Jak Eric Comrie wrócił do Winnipeg i odzyskał posadę rezerwowego bramkarza Jetsa

WINNIPEG — Eric Comrie opuścił Winnipeg Jets dwa sezony temu w poszukiwaniu okazji — siatki startowej w idealnym świecie lub części czasu, jeśli nie mógł sobie z tym poradzić.

Rozdarty MCL, naciągnięta pachwina i zaledwie 29 meczów NHL później można śmiało powiedzieć, że nie wszystko ułożyło się tak, jak chciał Comrie. Jego dwuletnie przesłuchanie w Buffalo miało zapewnić mu większą rolę. Zamiast tego, gdy 1 lipca Comrie odebrał telefon od swojego agenta w trakcie treningu, chodziło mu o walkę o pracę rezerwową w Winnipeg – miejscu, w którym rozegrał najlepszy hokej w swojej karierze.

W piątek Comrie rozmawiał z Sportowiec na krótko przed ogłoszeniem, że Kolorado odebrał Kaapo Kahkonenowi zwolnienia, skutecznie gwarantując Comrie rolę rezerwowego, w której wyróżniał się przed podpisaniem kontraktu z Sabres.

„Nadal jest to praca, na którą muszę zarabiać każdego dnia” – powiedział Comrie. „Muszę mieć pewność, że każdego dnia na to pracuję. To, że mam go teraz, nie oznacza, że ​​automatycznie go zatrzymam. Musisz osiągać sukcesy i osiągać sukcesy każdego dnia i każdego dnia dbać o to, aby zdobyć to miejsce.

Odejście Kahkonena pozostawia Jets z wyraźnym numerem 1 – Connorem Hellebuyckiem – i Comrie na stanowisku nr 2. Jets mogą zostać zmuszeni do kolejnego ruchu, być może dodania bramkarza, który odizoluje młodzież 21-letniego Thomasa Milica i 20-letniego Domenica DiVincentiisa z AHL. Myślę, że Winnipeg wolałoby zatrudnić doświadczonego bramkarza AHL, który wspierałby Milica, co dałoby DiVincentiisowi szansę na dużą liczbę startów w barwach ECHL Norfolk.

Comrie rozegrał 214 meczów w lidze AHL, w tym cztery w zeszłym sezonie, i wielu obserwatorów wybrało go jako dziwnego człowieka, który wypadł z siatki Jets na początku obozu przygotowawczego. Chociaż Comrie jest liderem wszechczasów Manitoby pod względem rozegranych meczów (203) i zwycięstw (86), Kahkonen rozegrał więcej meczów NHL niż Comrie, notując lepszy procent oszczędności w 139 startach. Kahkonen rozegrał także więcej minut przedsezonowych niż Comrie, chociaż kiedy nadszedł czas wyboru rezerwowego na mecz nr 1 przeciwko Edmonton, Jets wybrali Comrie do tej roli.

Comrie mówi, że z zadowoleniem przyjął walkę o pracę.

„Konkurencja wydobywa z ciebie to, co najlepsze” – powiedział Comrie. „Nie chcesz, żeby po prostu coś Ci dano. Chcesz zarobić na wszystko w życiu. Myślę, że to dobry sposób, aby spojrzeć na pewne rzeczy. Przychodząc tutaj z trzema chłopakami, myślę, że chcesz wyjść i dać z siebie wszystko każdego dnia. To cię napędza. To sprawia, że ​​jesteś lepszy. To motywuje zarówno indywidualnie, jak i jako zespół, więc myślę, że to była dobra rzecz.

Droga Comriego do NHL zależała od jego zdolności do pokonania wszystkich konkurentów. Jako nastolatek jeździł na łyżwach 364 z 365 dni, pozwalając sobie na jeden dzień wolny w Boże Narodzenie. Był znany z tego, że był pierwszym graczem na lodzie i ostatnim z niego jako Jet i Moose, a także ostatnim graczem schodzącym z lodu przed piątkowym wywiadem. Radzi sobie ze stresem związanym z elitarnymi występami, kontrolując rzeczy, które może kontrolować — przede wszystkim swoją etykę pracy.

Kiedy rozdarta drużyna MCL Comriego przerwała dobry początek jego kariery w Sabres, w trudnej sytuacji był zmuszony nadrobić zaległości. Kiedy Comrie wrócił do Buffalo w styczniu 2023 r., czuł się, jakby próbował wskoczyć do pędzącego pociągu. Tempo w środku sezonu wzrosło; Comrie grzebał w jakiejś pracy w zatłoczonym zaułku. Miał problemy z rotacją bramkarzy Buffalo i związanym z tym brakiem czasu na grę. Ten cykl powtórzył się tylko wtedy, gdy na początku poprzedniego sezonu naciągnął się za pachwinę.

„Dla zawodnika jest to trudne, ale dla bramkarza jest jeszcze trudniejsze, szczególnie gdy ma się trzech lub czterech bramkarzy na boisku i nie wykonuje się wystarczającej liczby powtórzeń na treningach” – powiedział Comrie. „Jestem facetem, który lubi dużo pracy i nie mogłem dostać tak dużo pracy, ponieważ wielu chłopaków skakało po siatkach. Trudniej było mi złapać ten rytm i pewność siebie.

„Szczerze mówiąc, to coś, nad czym pracuję. Staram się wykazywać większą śmiałością, ponieważ… bardzo w siebie wierzę, ale bardziej niż cokolwiek innego wierzę w pracę, którą wykonuję” – powiedziała Comrie. „Nie jestem typem faceta, który może po prostu przyjść i powiedzieć: «Jestem najlepszy, jestem najlepszy». Muszę tam wyjść i wykonać tyle pracy, ile mogę, aby czuć się komfortowo. Jeśli przepracowałem wszystkich, których tylko mogłem, zapewniłem sobie komfort. (Mając trzech bramkarzy w Buffalo) Nigdy nie mogłem uwierzyć, że wykonałem wystarczająco dużo pracy.

Comrie wybrał Winnipeg po części dlatego, że postrzegał je jako miejsce, w którym będzie mógł powrócić do swojej ciężko pracującej tożsamości. Tego lata zmienił trening, starając się zachować wytrzymałość i odbudowując swoją postawę.

„Mój trener i ja naprawdę przeszliśmy przez to, przełamaliśmy pewne rzeczy i byliśmy lepsi w tym, w czym musieliśmy być lepsi. Jestem bardzo pewny tego, co mam teraz, czego dokonałem i gdzie jestem w swoim ciele” – powiedział. „Wywierałem większy nacisk na biodra i pachwiny, co spowodowało, że doznałem kontuzji nieco bardziej, niż powinienem – zamiast skupiać się na rdzeniu, nogach i zmuszaniu dużych mięśni do pracy. ”

Innym powodem, dla którego Comrie zdecydował się wrócić do Winnipeg, jest fakt, że wielu jego najlepszych przyjaciół to gracze Jets. Przez większość swojego życia był blisko z Joshem Morrisseyem. Mark Scheifele udzielił swojego ślubu. Hellebuyck jest bliskim przyjacielem, który ma wspólnego agenta i trenera treningu. Są to dla Comrie znaczące korzyści osobiste i zawodowe — korzyści, które jego zdaniem bezpośrednio przekładają się na jego wyniki.

„Za każdym razem, gdy przechodzę do nowego zespołu, jesteś trochę zdenerwowany. Masz trochę dodatkowego niepokoju. Może to trochę powstrzymywać Cię od bycia najlepszym, ponieważ starasz się występować na najwyższym poziomie, na jaki Cię stać, ale trochę utkniesz. Trzeba poznawać ludzi. Nie znasz ich imion. Nie znasz ich tendencji. Nie wiesz, co oni robią” – powiedział Comrie.

„Wiele osób ma tę śmiałość, że chce poznać ludzi. Ja czuję się bardziej komfortowo w towarzystwie ludzi, których znam więcej. Każdy człowiek jest inny. Po prostu taki jestem.”

(Zdjęcie Erica Comrie i Connora Hellebuycka: Andy Devlin / NHLI za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo