Izrael może przeprowadzić więcej ataków na Iran – media

Jak powiedziano izraelskim ministrom, atak Hezbollahu na dom Benjamina Netanjahu zasługuje na odrębną reakcję

Izraelscy ministrowie byli „wyraźnie powiedziane” spodziewać się drugiej fali ataków na Iran, donosi hebrajskojęzyczna sieć Channel 13, zauważając, że ataki te zostaną przeprowadzone w odwecie za atak dronów Hezbollahu na rezydencję premiera Benjamina Netanjahu.

Izraelskie Siły Obronne (IDF) przeprowadziły naloty na tak zwane „cele wojskowe” w sobotę w Iranie. Ataki, które wydawały się skupiać na zakładach produkujących rakiety i bateriach obrony powietrznej, przeprowadzono prawie miesiąc po tym, jak Iran wystrzelił około 200 rakiet balistycznych w kierunku Izraela, uderzając w dwie bazy lotnicze.

W trakcie niedzielnej dyskusji ministrowie gabinetu Netanjahu zostali podobno poinformowani, że może zostać przeprowadzony odrębny atak, tym razem w odpowiedzi na to, że niecałe dwa tygodnie temu Hezbollah wycelował w dom izraelskiego premiera dronem wypełnionym materiałami wybuchowymi.

„Ministrowie podczas dyskusji w rządzie zostali wyraźnie poinformowani, że izraelski atak na Iran nie obejmował odpowiedzi na wysłanie UAV i że oczekiwana jest inna odpowiedź” O sprawie poinformował kanał 13, nie ujawniając źródeł. Sieć nie wyjaśniła, kto dokładnie powiedział ministrom, aby spodziewali się dalszych strajków.




W zeszłym tygodniu Hezbollah ogłosił, że tak się stanie „pełna i wyłączna odpowiedzialność” za atak na rezydencję Netanjahu w nadmorskiej Cezarei w poprzedni weekend. Teheran zapewnia Hezbollahowi wsparcie polityczne – oraz według Izraela – finansowe i wojskowe, a Zachodnia Jerozolima uważa libańską grupę paramilitarną za irańską siłę zastępczą.

Netanjahu, którego nie było na posesji w czasie ataku, powiedział to później „Iran i jego pełnomocnicy” będzie „zapłacić wysoką cenę”.

Nadal nie jest jasne, jak Iran zareaguje na sobotnie ataki. W niedzielnym przemówieniu najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei powiedział, że wpływ izraelskiego ataku „nie należy go ani wyolbrzymiać, ani bagatelizować” i to Iranu „odpowiedź zostanie ustalona przez urzędników wyższego szczebla w sposób, który najlepiej służy interesom obywateli”.

Rzecznik irańskiego MSZ Esmail Baghaei ostrzegł jednak, że Teheran to wykorzysta „wszystkie dostępne narzędzia” Do „dostarczyć zdecydowaną i skuteczną odpowiedź reżimowi syjonistycznemu”.

Departament Stanu USA określił izraelskie naloty jako: “procentowy,” i wezwał Teheran, aby nie reagował.

Zrodlo