Tua Tagovailoa w swojej karierze w NFL miał co najmniej trzy wstrząsy mózgu, z czego dwa w ciągu kilku tygodni.
Drużyna Miami Dolphins nie zdołała ochronić swojego rozgrywającego, on też nie zrobił zbyt wiele, aby pomóc w tej sprawie.
Dlatego po obejrzeniu, jak uderza w klatkę piersiową Damara Hamlina, większość ludzi namawiała go, aby po prostu nazwał to karierą i przeszedł na emeryturę.
Jednak nigdy nie było to częścią jego planów.
Większość doniesień stwierdzała, że chce dalej grać, a najnowsza informacja Dianny Russini z The Athletic niemal to potwierdziła.
Najwyraźniej produkt z Alabamy wraca do pełnej siły i zamierza założyć garnitur i ćwiczyć w przyszłym tygodniu.
Podobno chce wrócić na boisko i zmierzyć się z Arizona Cardinals w 8. tygodniu.
Tua Tagovailoa powraca. Rozgrywający z Miami ma w tym tygodniu treningi i według źródeł ma rozpocząć mecz w 8. tygodniu przeciwko Arizona Cardinals.
Oto więcej informacji o Miami i więcej informacji na temat ligi: pic.twitter.com/k7ZeesIFtJ— Dianna Russini (@DMRussini) 19 października 2024 r
Dolphins mają obecnie bilans 2-3.
Zatem nawet jeśli w niedzielę przegrają z Indianapolis Colts, nadal będą mieli szansę na uratowanie sezonu i odwrócenie sytuacji, jeśli Tagovailoa powróci.
Jego nieobecność wystarczyła, aby uciszyć cały hałas z zewnątrz i krytykę dotyczącą dużego kontraktu, jaki otrzymał, ponieważ było więcej niż oczywiste, że niegdyś wybuchowy atak Dolphins potrzebuje go, aby był w najlepszej formie.
Mimo to istnieją pewne poważne obawy dotyczące Tagovailoi i jego długoterminowego zdrowia.
Nawet niektórzy koledzy mówili mu, że nie warto i namawiali, aby po futbolu pomyślał o rodzinie i życiu.
W piłce nożnej nie chodzi o to, czy zostaniesz ranny, ale o to, jak bardzo zostaniesz ranny.
Miejmy nadzieję, że już mu się to nie przydarzy.
NASTĘPNY:
Odell Beckham Jr. ma jasny komunikat dla swoich krytyków