Indiana Jones i Wielki Krąg nie zobaczą, jak Indy zabija jakiekolwiek psy: "To oczywiście jest trochę inne" z Wolfensteina "gdzie pies eksploduje"

Indiana Jones i Wielki Krąg wydaje się, że tak intrygująca gra przygodowa typu stealth osadzona w niebezpiecznym, zakurzonym świecie archeologa o tej samej nazwie. Ponieważ jest tam także pełno nazistów, z którymi można się obijać, nadchodząca gra idealnie pasuje do dewelopera MachineGames, który dzięki serii Wolfenstein stał się wiodącym ekspertem w dziesiątkowaniu nazistów. Chociaż te gry są szczęśliwie brutalne, MachineGames obiecuje, że Indiana Jones i Wielki Krąg będą nieco łagodniejsze – przynajmniej dla psów.

„Zrobiliśmy to tak, że nie można bezpośrednio zastrzelić psa” – mówi dyrektor kreatywny Jens Andersson IGN w nowym wywiadzie. A jeśli jeszcze nie byłeś pewien, Andersson potwierdza, że ​​Indy „jest miłośnikiem psów”. Lore postanawia, że ​​mimo wszystko Indiana nadał sobie przydomek na cześć swojego ulubionego psa z dzieciństwa.

Zrodlo