Imperium Red Bulla nie przestaje… i atakuje Paris FC

TPo oficjalnym wydaniu dziś rano przybycie Jürgena Kloppa do struktury sportowej grupy, Imperium Red Bulla wraca na właściwe tory. Według „L’Équipe”: Zamierzają wylądować we Francji, aby włączyć Paris FC do swojego modelu korzystania z nieruchomości w oznaczonym czasie.

W tej chwili Udziały paryskiego klubu są podzielone pomiędzy Pierre’a Ferracci i Bahrajn. Ten ostatni jako udziałowiec mniejszościowy od 2020 roku. Pomysł jest taki, aby Red Bull przejął 15% majątku. A wszystko to po tym, jak kilka miesięcy temu dołączyli także do Leeds United w Anglii. Pamiętajmy, że oni także mają w swoim portfolio m.in Lipsk (Niemcy), Salzburg (Austria), Bragantino (Brazylia) i Nowy Jork (Stany Zjednoczone).

Teraz nie będzie to jedyna zmiana. Razem z marką napojów energetycznych Właścicielem klubu stanie się także rodzina Arnault, która obejmie pozostałe 85% udziałów. Początkowo przejmą 55% kapitału, gdyż intencją Ferracciego jest „zatrzymanie 30% kapitału do 2027 roku”. Potem opuszczą klub.

Kierowany przez Bernarda Arnaulta, To jedna z najbardziej wpływowych rodzin we francuskim społeczeństwie. Firma jest pod jego dowództwem LVMH, największa grupa dóbr luksusowych. Jego majątek wynosi blisko 200 000 milionów euro, a według „Forbesa” jest on trzecia najbogatsza osoba na świecie.

Założony w 1969 roku, po latach łączący się ze Stade Saint-Germain, klub Paris FC, który jest obecnie znany dzięki podziałowi Paris Saint-Germain. Zasłynął z rozwoju młodych talentów, Obecny lider Ligue 2 pod wodzą Maxime’a Lopeza nie postawił stopy w najwyższej kategorii francuskiej piłki nożnej od 1979 roku. Teraz, wraz z możliwym przybyciem Red Bulla i rodziny Arnault, „Inny” Paryż stolicy Francji ma wielkie marzenia.



Zrodlo