Hiszpania potwierdza pozycję lidera i już skupia się na ćwierćfinale

Hiszpania pokonuje Kolumbię 2:1 i już myśli o swoim zaangażowaniu w ćwierćfinał Pucharu Świata Kobiet U-17. Mecz, który dla hiszpańskiej drużyny był trudny do awansu przeciwko trudnej Kolumbii, ale który zakończył się zwycięstwem w ostatnich minutach.

Reprezentacja Hiszpanii zmieniła jedenastkę w stosunku do tego, co widzieliśmy w dwóch poprzednich meczach. Niektóre zmiany wymuszone wymuszonymi stratami Alby Cerrato i Irune Dorado oraz inne spowodowane rotacją hiszpańskiego trenera. Kolumbia zaskoczyła, obejmując prowadzenie po pięciu minutach. Niefortunny poślizg hiszpańskiego obrońcy przy wypuszczeniu piłki Isabella Díaz wykorzystała to, aby pokonać Zairę Vegę i wyprowadzić Kolumbię na prowadzenie.

Od tego czasu Hiszpania stała się właścicielem i panem kontroli nad piłką podczas gdy grupa kawowa czekała na swoim własnym polu. Reprezentacja Kolumbii jest dobrze osadzona w obronie, nie dopuszczając do luk i wychodził do kontrataku za każdym razem, gdy odzyskał piłkę. Zespół Kenio Gonzalo, z małą płynnością w ataku Ze względu na twardą postawę Kolumbijczyków ledwo udało im się ominąć rywalizujący obszar, stwarzając pewne niebezpieczeństwo.

Dzięki tej niewielkiej przewadze na korzyść ekspresów do kawy (1:0) mecz dobiegł do przerwy. Wszystko poszło zgodnie z planem dla Kolumbii, która Znalazł się przy wczesnym golu i zmusił Hiszpanię do przejścia do strefy ofensywnej. Dziewczyny Carlosa Paniagui wiedziały jednak, jak oprzeć się wynikowi.

Acevedo w obecności hiszpańskiej zawodniczki Celii Gómez.@SEFutbolFem

Po wznowieniu gry Kolumbia zastosowała ten sam plan z pierwszej połowy, wycofując się w obronie i wykorzystując stałe fragmenty gry do łapania powietrza. Jednak w 58. minucie sędzia podyktował maksymalny rzut karny na korzyść Hiszpanii. Strzał z jedenastu metrów, który pozwolił drużynie narodowej na wyrównanie wyniku.. Amaya nie zawiodła.

Remisowy gol zalał drużynę kawową jak kubeł zimnej wody, a co gorsza, pięć minut później żółta kartka dla Isabelli Díaz, która miała już za sobą żółtą kartkę, Na pół godziny przed końcem meczu opuścił swój zespół z jednym zawodnikiem mniej.

Pomimo gry w 10 zawodników Kolumbia utrzymała wynik przez większą część pozostałego czasu. Kiedy jednak wydawało się, że mecz zakończy się remisem 1:1, okazało się, że Iris Ashleybardzo uważny w okolicy, zebrać zbiórkę i zdobyć drugiego hiszpańskiego golal. Dzięki temu zwycięstwu drużyna Kenii potwierdza pierwsze miejsce w grupie i już czeka na rywala w ćwierćfinale.



Zrodlo