Hałas wyłącza Atlético Light

DPo zakończeniu derbów nikt nie mówił o remisie Atlético ani z ostatnich minut, w których mógł nawet zasłużyć na więcej. Nie chodzi tu oczywiście o gola Correi czy świetne podanie z niepublikowanego dotąd meczu Dzielny. Hałas zabrał wszystko. W ten sposób, że w Lizbonagdzie indziej stopił leady i Światło Atlético. Koke’a, Griezmanna i De Paulatrzech zawodników wagi ciężkiej, rzuciło wyzwanie horrorowi pierwszej połowy, która w cudowny sposób zakończyła się tylko 1:0.

Benfica 4-0 Atlético Madryt: podsumowanie i gole | Liga Mistrzów (J2)

Więc do Simeone Nie wahał się zastąpić ich zawodnikami, którzy nie wątpili w możliwość walki i ucieczki. Nawet jeśli jeden z nich był tzw Javiego Serrano że nie było warto Sztorm w Grazu ale dzięki odwadze pozostaje w Atlético. Ale nawet z tych powodów katastrofa miała charakter zbiorowy. Gimenez Krzyknął z bólu, a następnie podał bez skutku, co doprowadziło do rzutu karnego na 2:0. Odbicie całkowitego zwarcia, powyżej nazwy. Nawet 4:0 nie wystarczyło.

Simeone: Real Sociedad

Nikt nie będzie zaskoczony, jeśli następną odpowiedzią Simeone na konferencji prasowej będzie „Real Sociedad”. Ponieważ nie ma sensu, aby w ciągu dwóch dni pomiędzy derbami a Benfiką jego nazwisko było w centrum uwagi, mimo że potępił przemoc na trybunach, konieczność wychodzenia z domu i odwracania całej uwagi od meczu gra.

Powiedz, że Maryja oświetla. Daj światło

Di María i Da Luz… co może pójść nie tak dla Atlético? Minęło dziesięć lat, niewielu przeżyło, ale są rany, które nigdy się nie goją. Przede wszystkim Argentyńczyk, po błyskotliwej karierze zwieńczonej mistrzostwem świata, jest nadal bardzo aktualny. Mimo 36 lat nie tylko jest jednym z mitów krążących wokół Muralu mistrzów stadionu, ale każda piłka, której dotknął, budziła zainteresowanie biało-czerwonych. Oczywiście nie przegapił również rzutu karnego.

Oblak żyje na innej planecie

Lizbona dobrze wie, jakiego światowej klasy bramkarza stworzyli po przyjeździe do Słowenii, aby go pozyskać, gdy miał zaledwie 17 lat. Dlatego też na zawsze pozostaje w pamięci stadionu. Dlatego jako jedyny Benfica go nie pominęła. Tak naprawdę przed 1:0 dokonał już cudu, a po 2:0 nadal uniemożliwiał Di Maríi jeszcze lepsze występy. Podczas gdy Atlético zatonęło, Jan jako jedyny utrzymał się na powierzchni. Jak w niego wątpić…

Jak tam flary i petardy?

Zaledwie dwie godziny po zasłużonym zamknięciu stadionu Metropolitano w związku z odpaleniem zapalniczek Da Luz stał się widowiskiem elementów pirotechnicznych: petardy przed rozpoczęciem, kolejne eksplozje po bramkach i kilka flar na zakończenie. Zakłada się, że Benfica jest narażona na sankcję. A przynajmniej tak ostrzegano na tablicach wideo po pierwszej połowie. Będziemy musieli uważać….



Zrodlo