Zespół New York Jets w końcu otrzymał świetne wieści.
Po miesiącach kłótni i braku porozumienia wydaje się, że Haason Reddick może w końcu zakończyć swoją passę.
Jego długoletni agenci w CAA niedawno zrezygnowali z transferu gwiazd i teraz podpisał kontrakt z agentami supergwiazd Drew Rosenhausem i Ryanem Matha.
Według raportu Adama Scheftera z ESPN, jego nowi przedstawiciele będą obecni na poniedziałkowym wieczornym starciu dywizji pomiędzy Jets a Buffalo Bills.
To właśnie w tej chwili: HaasonReddick, utrzymujący się na pozycji lidera Jets, zatrudnił Drew Rosenhausa i Ryana Mathę jako swoich nowych agentów. Rosenhaus i Matha rozmawiali już z Jets i wybierają się na dzisiejszy mecz z Buffalo.
„Nie możemy się doczekać współpracy z Jets, aby rozwiązać ten problem, ponieważ… pic.twitter.com/BjIjXG4C6a
— Adam Schefter (@AdamSchefter) 14 października 2024 r
Rosenhaus twierdził, że Reddick chce grać dla Jets przez wiele lat, więc dopilnuje, aby tak się stało.
Ten znany agent może pochwalić się długą historią sukcesów w zdobywaniu bardzo lukratywnych kontraktów, więc fakt, że Reddick go ścigał, świadczy o jego chęci ubierania się i gry.
Były gwiazdor Philadelphia Eagles kosztował już prawie 10 milionów dolarów swojego obecnego kontraktu, a jeśli się nie pojawi, liczba ta będzie jeszcze większa.
Właściciel zespołu Woody Johnson niedawno namówił go, aby wsiadł do samochodu i pojawił się w ośrodku, aby sfinalizować transakcję.
Teraz może to być tylko kwestia czasu, zanim w końcu pojawi się w Nowym Jorku.
NASTĘPNY:
Insider ujawnia, dlaczego Woody Johnson zwolnił Roberta Saleha