Nicky Jam zrezygnował ze swojego wsparcia Donalda Trumpa po tym, jak komik na wiecu byłego prezydenta w Madison Square Garden w stanie Nowy Jork nazwał Portoryko „pływającą wyspą śmieci”.
Łaciński piosenkarz ujawnił w poście w mediach społecznościowych, że wspiera Trumpa tylko dlatego, że uważa, że miliarder będzie świetny dla gospodarki, ale nigdy nie tolerowałby braku szacunku dla Portoryko.
Od tego czasu kampania Donalda Trumpa zdystansowała się od komentarza komika Tony’ego Hinchcliffe’a.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Nicky Jam wyrzeka się wsparcia dla Donalda Trumpa
W środę na swoim Instagramie Nicky Jam ujawnił swoją decyzję o zaprzestaniu wspierania Trumpa, podając jako powód prymitywny żart na temat Portoryko.
„Powodem, dla którego wspierałem Donalda Trumpa, jest to, że wierzyłem, że jest to najlepsze dla gospodarki Stanów Zjednoczonych, gdzie żyje wielu Latynosów” – Nicky powiedział swoim 43,5 milionom obserwujących.
Piosenkarz oświadczył, że jego zdaniem wsparcie Trumpa, który jest „biznesmenem”, jest „właściwym posunięciem”, ponieważ pomoże „imigrantom cierpiącym z powodu stanu gospodarki”.
„Nigdy w życiu nie myślałem, że miesiąc później pojawi się komik, który będzie krytykował mój kraj i źle o nim mówił” – Nicky dodał w wywiadzie dla Magazyn Ludzie. „I z tego powodu wycofuję swoje poparcie dla Donalda Trumpa. Portoryko należy szanować”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
We wrześniu o Trumpie zrobiło się głośno po tym, jak pomylił latynoską piosenkarkę z kobietą. Powiedział wtedy: „Jest seksowna”, wzywając Nicky’ego, aby dołączył do niego na scenie podczas jego wiecu.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Internauci ostro krytykują Nicky’ego Jama za początkowe wspieranie Donalda Trumpa
Ludzie w mediach społecznościowych skrytykowali piosenkarza po tym, jak ogłosił, że nie wspiera już Trumpa, a wielu twierdziło, że w ogóle nie powinien tego robić.
Jedna z osób napisała: „Jak głupim trzeba być, żeby popierać kogoś, kto się o ciebie nie kpi”.
Inny zauważył: „Nawet zanim «komik» powiedział to, co powiedział, nadal cię nie lubił, ale dobrze, że dostrzegłeś światło”.
Trzecia osoba skomentowała: „Każdy, kto poparł Trumpa przed jego nazistowskim wiecem MAGA w MSG, powinien zdecydowanie wycofać swoje poparcie, w przeciwnym razie ich fani też pomyślą, że są nazistami MAGA”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Co komik Tony Hinchcliffe powiedział o Portoryko podczas wiecu MSG Donalda Trumpa
Nicky wycofał swoje poparcie dla Trumpa po wiecu byłego prezydenta w Madison Square Garden, na którym ponad 30 mówców, w tym komik Tony Hinchcliffe, zostało zaproszonych, aby przemówić do tłumu zwolenników MAGA.
Choć na wydarzeniu pojawiło się wiele znanych osobistości, Hinchcliffe zdołał zwrócić na siebie całą uwagę swoim rasistowskim żartem, w którym określił Portoryko jako „śmieci”.
„Wiele się dzieje. Nie wiem, czy o tym wiecie, ale w tej chwili na środku oceanu znajduje się dosłownie pływająca wyspa śmieci. Wydaje mi się, że nazywa się ona Puerto Rico” – powiedział wówczas Hinchcliffe.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Po reakcji na jego komentarze komik zwrócił się do X i powiedział: „Ci ludzie nie mają poczucia humoru. To niesamowite, że kandydat na wiceprezydenta miałby czas w swoim „napiętym harmonogramie” poświęcić czas na analizę wyrwanego z kontekstu żartu, aby go rozśmieszyć. to wydaje się rasistowskie. Kocham Portoryko i wakacje tam.”
Ten prymitywny żart doprowadził do ponownego poparcia Kamali Harris przez czołowe latynoskie gwiazdy
Wiceprezydent Kamala Harris zyskała nowe wsparcie dzięki „śmieciowemu” żartowi Hinchcliffe’a.
Gwiazdy latynoskie, takie jak Bad Bunny, Jennifer Lopez i Ricky Martin, które początkowo milczały lub były neutralne w sprawie wyborów, natychmiast wyraziły poparcie dla Harrisa, potępiając jednocześnie uwagę na temat Portoryko.
Popierając Harrisa, Bad Bunny podzieliła się jednym ze swoich cytatów ze swoimi 45,7 milionami obserwujących na Instagramie: „Nigdy nie zapomnę, co zrobił Donald Trump, a czego nie zrobił, kiedy Portoryko potrzebowało troskliwego i kompetentnego przywódcy. Opuścił wyspę, próbował do blokowania pomocy po niszczycielskich huraganach i oferowaniu jedynie papierowego ręcznika i obelg”.
Lopez i Martin odnieśli się także do cytatu Harrisa na temat tego, co Trump zrobił dla Portoryko, popierając ją w wyborach prezydenckich.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Kampania Donalda Trumpa zdystansowała się od żartu Tony’ego Hinchcliffe’a
Wkrótce po tym, jak uwagi Hinchliffe’a trafiły na pierwsze strony gazet, sztab kampanii Trumpa wydał oświadczenie, w którym dystansuje się od komika.
„Ten żart nie odzwierciedla poglądów prezydenta Trumpa ani kampanii” – powiedziała starsza doradczyni Danielle Alvarez, per Wiadomości AP.
Inna rzeczniczka kampanii, Karoline Leavitt, powiedziała, że to po prostu żart, który „nie udał się” podczas jej występu w „Fox & Friends”.
Po naciśnięciu, dlaczego pozwolono na żart, Leavitt odpowiedział: „Spójrz, to komik zażartował w złym guście”.
Kontynuowała: „Oczywiście ten żart nie odzwierciedla poglądów prezydenta Trumpa ani naszej kampanii. Uważam też za smutne, że media wychwytują jeden żart komika, a nie prawdę podzieloną przez fenomenalna lista mówców, których mieliśmy.”
Leavitt dodał: „A tłumowi nie przeszkadzało to, prawda? Znowu była to zróżnicowana grupa ludzi. Żart był nietrafiony, ale tłum był tam, ponieważ wiedzieli, kim jest prezydent Trump i wiedzą, że chce być prezydentem wszystkich Amerykanów”.