Serena Williams musiała przejść operację usunięcia rosnącej torbieli na szyi.
43-letnia była tenisistka podzieliła się na swoich portalach społecznościowych historią, która niepokoi ją od maja ubiegłego roku, kiedy zauważyła guz na szyi, musiała udać się do specjalisty, a po odpowiednich badaniach lekarze zalecił niepoddawanie się operacji, ponieważ nie jest to nowotwór złośliwy.
Jednak guz nadal rósł do tego stopnia, że musiał przejść operację, aby uniknąć dalszych uszkodzeń.
W opublikowanym w środę filmie, przedstawiającym jej pojawienie się w szpitalnym łóżku po operacji, wyjaśniła, przez co przeszła.
“Po trzech badaniach i biopsji, gdzie nadal wszystko jest negatywne, lekarze zalecają, abym go jak najszybciej usunąć, ponieważ był wielkości mandarynki i mógł ulec zakażeniu lub przerodzić się w coś gorszego.„.
“I oto jestem, usuwam to. Czuję ogromną wdzięczność i szczęście, że wszystko dobrze się skończyło, a przede wszystkim, że jestem zdrowa. Wszystko w porządku„dodał.
Kilka godzin później udostępnił kolejną wiadomość na swojej sieci społecznościowej X, w której potwierdza, że nadal wraca do zdrowia, jednocześnie żałując, że przegapił kilka ważnych wydarzeń.
“Ominęło mnie wiele rzeczy, na przykład nagrody Kobiety Roku „Glamour” czy przejście na emeryturę Rafy Nadala, ale nadal wracam do zdrowia i doskonalę się. Zdrowie zawsze jest na pierwszym miejscu„.