Na jaw wychodzą tragiczne szczegóły ostatnich chwil Liama Payne’aktóry w środę spadł z trzeciego piętra hotelu Casa Sur w Argentynie.
Gość hotelowy udokumentował niepokojącą sekwencję wydarzeń, pozornie potwierdzając wcześniejsze doniesienia, że zmarła piosenkarka była pod wpływem narkotyków i zachowywała się chaotycznie w ekskluzywnym hotelu.
Byli członkowie zespołu One Direction Liama Payne’a złożyli kondolencje z powodu jego śmierci, przesyłając myśli i modlitwy jego przyjaciołom i rodzinie.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Gość hotelowy wspomina ostatnie chwile Liama Payne’a
Według Codzienna pocztagość, który zatrzymał się w hotelu Casa Sur, w którym mieszkał Payne i był jedną z ostatnich osób, które z nim rozmawiały, opowiedział więcej o swoim spotkaniu z piosenkarzem w chwilach poprzedzających jego śmierć.
Turystka, która przedstawiła się jako Rebecca, spotkała Payne’a w holu hotelu około 16:26 czasu lokalnego i stwierdziła, że najwyraźniej jest niezadowolony z odejścia z One Direction, po czym powiedział jej, że „był w boysbandie” i „dlatego jestem taki popieprzony”.
„Przyszłam do hotelu, a on czekał przy windzie i było tak oczywiste, że chciał, żeby ktoś go rozpoznał” – wspomina Rebecca. „Było w nim coś desperackiego”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Powiedziała serwisowi informacyjnemu, że jej przyjaciel miał wynająć apartament Payne’a, ale nie wymeldował się około 16:30, co pozostawiło personel hotelu „zdenerwowany”, także z powodu jego zachowania.
„Przyszłam do hotelu, a on czekał przy windzie i było tak oczywiste, że chciał, żeby ktoś go rozpoznał, że było w nim coś desperackiego” – powiedziała. „Byłam z przyjaciółmi i wiedzieliśmy, kim on jest, ale żadnemu z nas to specjalnie nie przeszkadzało”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Piosenkarka rozmawiała z turystami
Rebecca zauważyła, że chociaż ona i jej przyjaciele nie chcieli przeszkadzać piosenkarzowi, ten rozmawiał z nimi, gdy czekali na windę.
„Kiedy przyjechała winda, nagle i bez podpowiedzi powiedział nam: «Tak, jestem Liam!». naprawdę to przeciągając, a potem powiedziała: „W porządku, chodźcie, wsiadajcie ze mną do windy, uwielbiam się przytulać” – powiedziała.
„Zdecydowałam się tego nie robić i czekałam na następny, ale kilka innych dziewcząt dołączyło do niego i w połowie drogi zaczął mówić: «Och, jesteście Amerykanami, mieszkam w West Palm Beach»” – kontynuowała, dodając, że Payne zażartował: „Znam Amerykanów. Jesteście cholernie szaleni! Jesteście cholernie niebezpieczni!”
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Rebecca następnie zarzuciła, że Payne „chwycił” dziewczynę, o której myślała, że jest z nim, i zaczął ją lekko „udawać, dusić”; jednak „inni uważali, że to niepokojące”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Liam Payne był wkurzony e-mailem
Zauważyła również, że Payne zaczął czytać swoje e-maile na sofie, ubrany w białą kamizelkę, spodnie bojówki i tenisówki. Było to dla niej szczególnie niepokojące, ponieważ wydawało się, że piosenkarz włączył w swoim systemie ustawienia dostępności dla użytkowników niepełnosprawnych.
„Mam niewidomego krewnego i zdałam sobie sprawę, że z jakiegoś powodu w laptopie miał ustawione ułatwienia dostępu, więc za każdym razem, gdy poruszał myszą i najeżdżał na coś, maszyna wypowiadała się na głos, informując, gdzie znajduje się kursor” – wyjaśniła Rebecca.
Kontynuowała: „Zakładałam, że on też to robi dla uwagi. Potem otworzył e-maile i zobaczył jednego, który najwyraźniej go zdenerwował. Nagle wziął komputer i krzyknął: „Pieprzyć to gówno, stary!”. i zaczął walić komputerem o ziemię.”
Zachowanie Payne’a najwyraźniej zaniepokoiło innych gości i personel hotelu, ponieważ jego zachowanie było „tak nie na miejscu”. Rebecca powiedziała, że podeszła do niego i zapytała: „Czy wszystko w porządku?” ale „tylko trochę chrząknął”, zanim powiedział, że jest „tak popieprzony”, ponieważ „był w boysbandie”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Piosenkarz najwyraźniej był pod wpływem narkotyków i „upadł na twarz” w hotelowym lobby
Turystka najwyraźniej potwierdziła wcześniejsze doniesienia, że piosenkarz „Midnight Hour” „odszalał od narkotyków”, twierdząc, że jego zachowanie nawiązuje do jej podejrzeń.
Twierdziła, że Brytyjczyk imieniem Roger, który był z Payne’em, podszedł, aby przeprosić za swoje zachowanie i powiedział: „Przepraszam, czasami po prostu się naćpał”.
„Zastanawiałem się, co ci ludzie, którzy z nim byli, robili, aby mu pomóc, ale może próbowali i nie udało im się. Personel hotelu wariował i obserwował go bardzo nerwowo. Widziałem, że jeden z nich rozmawiał przez telefon z, jak przypuszczałem, ochronę lub policję” – powiedziała.
Próbowała zrozumieć, dlaczego kręci się po holu, ale nie udało jej się to, podejrzewając, że planuje spotkać się z kimś, kto dostarczy mu narkotyki. Następnie wrócił do holu, gdzie „potknął się i upadł na twarz, leżąc na podłodze”.
„Personel przyszedł mu pomóc i wsadził z powrotem do windy i wtedy zrobiłam ostatnie zdjęcie” – powiedziała, odnosząc się do zdjęcia, które udostępniła serwisowi informacyjnemu. „Widać tylko ramię Anglika, który z nim był, przytrzymującego otwarte drzwi windy, zanim ponownie zabrali ich na trzecie piętro”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Przyjaciele gościa rzekomo widzieli, jak Liam Payne spada z balkonu
Gość zauważył ponadto, że ona i jej przyjaciele początkowo nie zdawali sobie sprawy, co się stało, dopóki nie zobaczyli personelu hotelu biegającego po upadku Payne’a.
„Niedługo potem przyjechała policja i początkowo myśleliśmy, że po prostu go wyrzucą, ale kiedy pracownicy zaczęli biegać jak szaleni, nagle zdaliśmy sobie sprawę z powagi tego, co się stało” – wyjaśniła Rebecca .
Dodała: „Niektórzy z moich znajomych widzieli, jak upadał; to było okropne i w pierwszej chwili myśleli, że mógł doznać kontuzji, ale potem zobaczyliśmy ciało na dziedzińcu, a później wyprowadzono go na zewnątrz na noszach, to wszystko było takie okropne”.
Payne zginął na miejscu po upadku z trzeciego piętra hotelu, doznając śmiertelnego urazu czaszki.