Zawsze się mówi, że zarówno strzelanie, jak i zatrzymywanie rzutów karnych to sztuka, a Gazzaniga okazuje się być specjalistą. Argentyński bramkarz Girony obronił trzy rzuty karne w niedzielnym meczu ligowym z Athletic Club, choć jeden z nich musiał zostać powtórzony, ponieważ prowadził były bramkarz Tottenhamu.
Kontynuuj czytanie