Franczyza ironicznie demaskuje naszą erę wyczerpania superbohaterów: recenzja

Skok: Jako pierwszy AD pracujący nad nowym filmem o superbohaterach w Maximum Studios Na dachuDaniel (Himesh Patel) ma wiele do zrobienia — dopilnowanie, aby reżyser filmu Eric (Daniel Brühl) zrealizował swoją wizję (na czas i w ramach budżetu), jednocześnie zarządzając niesforną ekipą i utrzymując neurotyczną, przyćmioną gwiazdę filmu (Billy Magnussen) przed całkowitą utratą go. I zdecydowanie nie pomaga to, że wpływowi ludzie u władzy franczyza zaczynają panikować, że filmy o superbohaterach spadają – właśnie wtedy, gdy istnieje szansa, że ​​marzenia Daniela o byciu prawdziwym reżyserem mogą nie zgasnąć.

Nowa ulubiona komedia Martina Scorsese? Producent wykonawczy: Veep twórca Armando Iannucci, nowy HBO szereg Franczyza nie jest subtelny w odniesieniu do konkretnego zakątka przemysłu rozrywkowego, jest satyryczny. Od przesadnych kostiumów i postaci po skomplikowaną politykę istniejącą w wielofilmowym uniwersum kinowym, Marvel Studios jest wyraźną inspiracją serialu – w wyjątkowym czasie, biorąc pod uwagę obecny stan MCU. (Tak, Deadpoola i Wolverine’a zarobił tego lata kupę pieniędzy, ale nawet sam Pool przyznaje, że jest to „trochę najniższy punkt”).

Franczyza naprawdę przoduje w wydobywaniu specyficznych cech podejścia Marvela do produkcji: było mnóstwo projektów pokazujących, jak absurdalny może być proces tworzenia hitu filmowego, ale niezwykle specyficzne skupienie się na satyrze tutaj naprawdę wiele wnosi. Jeden kluczowy szczegół, który napędza Franczyza jest fakt, że podobnie jak wielu reżyserów Marvela, Eric nie jest najbardziej autorytatywnym głosem na planie. Zamiast tego, gdy mówi młody Bryson (Isaac Cole Powell), wszyscy słuchają, ponieważ jest asystentem niewidzialnego geniusza nadzorującego cały zakres działalności Maximum Studios.

Istnieje również duże poleganie na „przed wizytą” — cyfrowe renderingi scen, które nie zostały jeszcze nakręcone. Główny bohater wpada w panikę, czy wyrzeźbił swoje idealne ciało w najbardziej estetyczny kształt. Prestiżowy aktor wie, że to utrudnia, i nie boi się o tym mówić. A co najważniejsze, członkowie załogi pracują w brutalnych godzinach i żyją od wypłaty do wypłaty, nienawidząc swojej pracy, ale wiedząc, że nie ma innego miejsca, w którym chcieliby być. Przecież to jest show-biznes.

Bohaterowie i złoczyńcy: Jeśli można tu mieć jeden zarzut, to taki, że zespołowy charakter komedii, w której przeważają zespoły, nigdy tak naprawdę nie udaje się połączyć; Postacie są indywidualnie dość zabawne, ale nie są narysowane wystarczająco ostro, aby można było wywołać międzyludzkie iskry Veep naprawdę latać. Opiera się to na obejrzeniu całego pierwszego sezonu, co powinno wystarczyć, aby pojawiła się pewna dynamika – jest to obszar do poprawy, jeśli serial będzie kontynuowany przez drugi sezon.

To powiedziawszy, nadal jest to wspaniała grupa aktorów: na przykład miło jest widzieć, jak Himesh Patel znalazł się w centrum uwagi po niezwykłych rolach drugoplanowych w Stacja jedenasta, AeronauciI Dogmat. Jeśli serial ma gwiazdę, to właśnie on, gdy jego wyczerpany duch stawia czoła szaleństwu, które czeka go każdego dnia.

Franczyza (HBO)

Tymczasem Billy Magnussen okazuje się świetnym kandydatem na fałszywą gwiazdę filmową — ma wydatną szczękę i przenikliwe oczy, a także potrafi całkowicie załamać się z powodu drobnych rywalizacji lub osobistej niepewności. Również jako nowy producent Na dachu i była Daniela, Anita z Ayi Cash, ładnie wpasowuje się w chaos, choć wydaje się nieco niedostatecznie wykorzystana — niedostatecznie wykorzystana jest także Lolly Adefope (Duchy, Przenikliwy), która gra członkinię załogi, którą własne ambicje popychają do złych wyborów.

Jessica Hynes wciela się w rolę kierownika scenariusza filmu i przekształca go w mocny portret pochlebstwa, a Katherine Waterston otrzymuje niezapomnianą i pełną współczucia gościnną rolę aktorki, która jest wieloletnią weteranką tych filmów. (Ona jest zdesperowany aby w końcu uwolnić się od swojej roli, zwłaszcza że toksyczni fani Maximum Studios lubią robić z niej swój worek treningowy w Internecie.) A jeśli jest jeden powód, dla którego warto obejrzeć Franczyzato Richard E. Grant w roli wspomnianego wyżej prestiżowego aktora ze slumsów, rola skrojona na miarę jego specyficznych talentów (w tym radosne prychnięcie i rozkosznie niezdarne momenty superzłoczyńcy).

Werdykt: Jeden z najzabawniejszych aspektów Franczyza tak niektórzy z członków obsady w ciągu ostatnich kilku lat zostali wciągnięci w jakąś formę ruchomych piasków superbohaterów. Aya Cash jest obecnie główną częścią Chłopcy rozszerzony wszechświat, z nadchodzącą serią prequeli na horyzoncie. Tymczasem Daniel Brühl i Richard E. Grant odegrali znaczące role w projektach Marvela (Grant w rzeczywistości podwoił się jako zły facet w 2017 roku Logana i alternatywny Loki w sezonie 1 Loki).

Chodzi o to, że na ekranie widać żywe doświadczenie. Ale tak naprawdę nawet ci, którzy nigdy nie postawili stopy na planie filmowym, mogą utożsamić się z panującą tam atmosferą – specyficzne zmęczenie, jakie odczuwają widzowie, gdy zdają sobie sprawę, że wychodzi kolejny film Marvela, co oznacza, że ​​ponownie próbują sobie przypomnieć, kto jest kim i jaką rolę grają w rozległym fikcyjnym świecie.

Nawet poza tym nad każdą postacią wisi egzystencjalna mgła Franczyza — poczucie poświęcenia życia czemuś większemu od siebie, ponieważ w pewnym momencie naprawdę wierzyłeś w tę sprawę, ale ostatecznie odkryłeś, że nie ma w tym nic naprawdę heroicznego. Czasami wymarzona praca staje się po prostu… pracą.

Gdzie obejrzeć: Franczyza Premiera 6 października w HBO i Maks. Nowe odcinki mają premierę co tydzień.

Przyczepa:



Zrodlo