Firmy żeglugowe zapłacą 102 miliony dolarów za sprzątanie mostu Baltimore

Wiele nierozwiązanych roszczeń pozostaje w związku z zawaleniem się mostu, w wyniku którego zginęło sześć osób i na wiele miesięcy sparaliżowano lokalną żeglugę.

Właściciel i operator statku towarowego, który na początku tego roku uderzył w most w porcie Baltimore na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, zawalając go i powodując śmierć sześciu osób, zapłaci 102 miliony dolarów odszkodowania za koszty sprzątania.

Ugoda, zatwierdzona w piątek przez sędziego okręgowego Stanów Zjednoczonych, rozstrzyga roszczenia rządu USA wobec firm Grace Ocean Private Limited i Synergy Marine Private Limited z siedzibą w Singapurze.

Obejmuje pieniądze, które rząd USA wydał na reakcję na katastrofę, w tym na usunięcie wraku statku Dali i gruzu z mostu w porcie w Baltimore, aby droga wodna mogła zostać ponownie otwarta w czerwcu.

„Ta uchwała gwarantuje, że koszty działań rządu federalnego w zakresie oczyszczania kanału Fort McHenry poniosą Grace Ocean and Synergy, a nie amerykański podatnik” – oznajmił w oświadczeniu główny zastępca prokuratora generalnego Benjamin Mizer.

Firmy spedycyjne zaprzeczają odpowiedzialności

Rzecznik singapurskich firm, które są właścicielami Dali i zarządzają nimi, Darrell Wilson, powiedział, że zgodziły się one na płatność, mimo że zaprzeczają odpowiedzialności. Rzecznik zauważył również, że spółki są w pełni ubezpieczone w zakresie kosztów ugody i że nie nałożono żadnych odszkodowań karnych.

Jednak przedsiębiorstwa żeglugowe stoją w obliczu szeregu innych nierozwiązanych roszczeń związanych z katastrofą mostu, w tym ze strony stanu Maryland, miasta i hrabstwa Baltimore, rodzin zabitych, pracowników dotkniętych zamknięciem portu i firm ubezpieczeniowych.

Stan Maryland szacuje, że odbudowa mostu będzie kosztować od 1,7 do 1,9 miliarda dolarów, a jej zakończenie zaplanowano na jesień 2028 roku.

Wilson powiedział, że firmy „są gotowe do energicznej obrony… w celu ustalenia, że ​​nie były odpowiedzialne za incydent”.

Statek towarowy Dali stracił moc i zboczył z kursu 26 marca, po czym uderzył w kolumnę wsparcia na moście Francisa Scotta Keya.

Sześciu członków załogi mostu, którzy wypełniali dziury w jezdni, zginęło w wyniku przewrócenia się konstrukcji, co burmistrz Baltimore Brandon M. Scott nazwał „nie do pomyślenia tragedią”.

Katastrofa wstrzymała ruch statków handlowych przez port w Baltimore i pozbawiła pracy wielu lokalnych dokerów, zanim kanał został całkowicie ponownie otwarty w czerwcu.

Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zarzucił, że systemy elektryczne i mechaniczne statku były niewłaściwie konserwowane, co doprowadziło do wypadku. W szczególności departament wskazał na nadmierne „wibracje” na statku, które prawnicy nazwali „dobrze znaną przyczyną awarii transformatora i instalacji elektrycznej”.

Departament zarzucił, że zamiast zająć się źródłem wibracji, członkowie załogi „ustawili przysięgłych” na statku.

Z pozwu wynika, że ​​wyposażenie elektryczne statku było w tak złym stanie, że niezależna agencja wstrzymała dalsze testy elektryczne ze względów bezpieczeństwa.

W kwietniu FBI wszczęło śledztwo w sprawie katastrofy.

Zrodlo