Dziki połów Justina Jeffersona w czwartkowy wieczór staje się wirusowy

(Zdjęcie: Harry How/Getty Images)

8. tydzień sezonu NFL 2024 rozpoczął się od meczu pomiędzy Los Angeles Rams a Minnesota Vikings.

Od samego początku wydawało się, że będzie to wyrównana walka, gdyż w pierwszej połowie obie drużyny zdobyły po 14 punktów.

Od tego momentu wszystko zaczęło zwalniać, jeśli chodzi o bramki, ale mimo to był to świetny mecz.

Było kilka niezapomnianych momentów z tego meczu, ale najważniejszym wydarzeniem Justina Jeffersona będzie z pewnością historia tego pojedynku.

Na początku drugiej połowy Sam Darnold cofnął się, aby podać i rzucił piłkę do Jeffersona niedaleko linii bocznej.

Jefferson podbijał piłkę i mimo że miał obok siebie obrońcę, był w stanie kilka razy nią żonglować i utrzymać ją w posiadaniu, zanim wyszedł poza boisko.

To był imponujący połów, a budka nadawcza nie mogła uwierzyć w to, co widzi.

Fani pozytywnie zareagowali na ten haczyk w mediach społecznościowych, co uczyniło go jednym z wirusowych klipów wieczoru.

Od fanów nazywających go najlepszym graczem na świecie po wskazywanie, że zmienił ich życie – Jefferson z pewnością miał na to wpływ.

Kibice Vikings nadal są wdzięczni, że jest w ich drużynie i że udało mu się zawrzeć z nim umowę.

Jefferson jest postrzegany jako jeden z najlepszych skrzydłowych w grze i wciąż ma przed sobą mnóstwo kariery.

Niektórzy sugerują nawet, że jeśli utrzyma obecne tempo, może zakończyć karierę jako jeden z najlepszych w historii.

NASTĘPNY:
Vikings dostarczają aktualnych informacji na temat TJ Hockenson na czwartkowy wieczór, przez resztę sezonu



Zrodlo