Niedawno ujawnione nagrania z monitoringu rzuciły światło na tragiczną śmierć byłego Jeden kierunek członek Liama Payne’aktóry zmarł 16 października po upadku z balkonu na trzecim piętrze hotelu CasaSur Palermo.
Według argentyńskiej dziennikarki Pauli Vareli na nagraniu widać omdlenie Payne’a na chwilę przed śmiertelnym wypadkiem, co sugeruje, że w chwili upadku mógł być nieprzytomny.
Varela udostępniła swoje konto na Pokaż partnerówprogram nadawany przez Canal 13 w Buenos Aires, w którym wyjaśniono dalej, że wideo potwierdza wstępne ustalenia z sekcji zwłok Liama Payne’a.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Na nagraniu z monitoringu rzekomo widać, jak Liam Payne mdleje przed śmiertelnym upadkiem w Buenos Aires
Według argentyńskiej dziennikarki Pauli Vareli, nagrania z monitoringu rzekomo ujawniają, że Payne zemdlał, a następnie przypadkowo upadł 16 października. Pojawiające się Pokaż partnerówprogramu nadawanego na Kanale 13 w Buenos Aires, Varela udostępniła nagranie z telewizji przemysłowej, które uchwyciło śmiertelny upadek Payne’a oraz momenty poprzedzające tragedię.
„Istnieje materiał filmowy, który nie jest udostępniany mediom, zawierający scenę na balkonie, w której Liam mdleje i tragicznie z powodu miejsca, w którym się znajduje, spada z balkonu. Gdyby stał obok łóżka, upadłby na łóżko” – Varela powiedziała w programie, per Lustro. „To nie jest tak, że skoczył celowo. Ten materiał filmowy znajduje się w oficjalnych aktach sprawy.”
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Odkrycie to pokrywa się z toczącym się dochodzeniem władz argentyńskich, w ramach którego bada się, czy upadek Payne’a był wypadkiem, czy też wynikiem czynników zewnętrznych. Materiał filmowy jest obecnie w posiadaniu lokalnych urzędników, choć nie wydali oni jeszcze żadnych oficjalnych oświadczeń na temat jego treści.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Sekcja zwłok wykazała, że Liam Payne prawdopodobnie „zapadł w stan częściowej lub całkowitej utraty przytomności”
Sekcja zwłok wykazała, że ułożenie ciała 31-latka oraz charakter odniesionych obrażeń wskazywały, że podczas upadku „nie przyjął odruchowej postawy, aby się zabezpieczyć”, co potwierdza teorię, że w chwili zdarzenia był nieprzytomny.
„Z tego, co zobaczył zespół, wynika, że najwyraźniej doszło do złamania czaszki i niezwykle poważnych obrażeń, które doprowadziły do jego natychmiastowej śmierci” – powiedział szef służb ratunkowych w Buenos Aries Alberto Crescenti. „Zespół nie mógł zrobić absolutnie nic. Nie podjęto reanimacji, ponieważ potwierdzono, że zmarł.”
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Liam Payne ma w organizmie „różową kokainę”.
Według źródeł Payne, który według doniesień zachowywał trzeźwość przez jakiś czas przed swoją ostatnią podróżą, zetknął się z otoczeniem, które mogło utrudnić jego powrót do zdrowia. „Ktoś tam zaczął podawać mu narkotyki” – ujawniło jedno ze źródeł, wskazując, że narażenie na substancje podczas podróży mogło odegrać znaczącą rolę w tej rozdzierającej serce sekwencji wydarzeń.
Częściowa sekcja zwłok wykazała, że w chwili śmierci Payne miał w organizmie ślady „różowej kokainy” – narkotyku rekreacyjnego, zwykle składającego się z mieszanki ketaminy, MDMA i metamfetaminy. Ponadto raport wskazał na obecność kokainy, benzodiazepiny i cracku, co zapewniło lepszy wgląd w czynniki towarzyszące tragicznemu incydencie.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Ciało Liama Payne’a znalezione na dziedzińcu hotelu
Personel hotelu znalazł ciało 31-letniego Payne’a na dziedzińcu posiadłości wkrótce po tym, jak spadł z balkonu swojego pokoju.
Władze Buenos Aires poinformowały wcześniej w oświadczeniu dla Strona szósta że „ze względu na pozycję, w jakiej pozostawiono ciało oraz obrażenia powstałe w wyniku upadku, przypuszcza się, że Payne nie przyjął odruchowej postawy w celu ochrony siebie i że mógł upaść będąc w stanie pół-lub całkowitej nieprzytomności. ”
Amerykański turysta twierdzi, że Liam Payne stracił przytomność, zanim personel hotelu zaprowadził go z powrotem do pokoju
Amerykański turysta opowiedział, że zmarły gwiazdor stracił przytomność na krótko przed tym, jak personel hotelu „odprowadził go z powrotem do pokoju”.
Późniejsze doniesienia ujawniły, że personel hotelu dwukrotnie dzwonił do służb ratunkowych, podkreślając, że piosenkarka potrzebuje „pilnej” pomocy.