Duterte przyznaje, że wydał rozkaz policjantom, aby sprowokowali podejrzanych do walki

MANILA, Filipiny – Były prezydent Rodrigo Duterte w poniedziałek wywołał bombę, w której nakazał policjantom „zachęcanie podejrzanych przestępców do walki”, aby można było ich „zabić”.

Duterte ujawnił to podczas dochodzenia Senatu w sprawie krwawej wojny narkotykowej prowadzonej przez jego administrację.

Jednak rewelacje byłego prezydenta nie spodobały się opozycyjnej senator Risie Hontiveros, która poświęciła czas, aby poprosić go o wyjaśnienie, dlaczego zarządził tak kontrowersyjną politykę.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Natychmiast wybuchła między nimi ostra wymiana zdań, podczas której Hontiveros zadał pojedyncze, ale bezpośrednie pytanie: „Czy na tym polega praca policji? Kto zabił podejrzanych przestępców?”

(Czy na tym polega praca policjantów? Zabijanie podejrzanych przestępców?)

Duterte natychmiast odpowiedział: „Jeśli będą walczyć”.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Były dyrektor naczelny argumentował, że jego policjanci z Filipińskiej Akademii Wojskowej nie są głupi, twierdząc, że nie pójdą za nimi, nawet jeśli on sam rozkaże kogoś zabić, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę z istniejących przepisów.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

„Próbowałem, próbowałem sam. Zabij to. „Panie, pójdźmy do więzienia, proszę pana”. Powiedziałem: uważajcie tylko, żeby was nie zwolniono, bo w końcu zrobi to coś głupiego, a oni tak zrobią i to znowu będzie trwało” – powiedział Duterte.

(Ja sam próbowałem. Zabić ich. Ale powiedziano mi: „Proszę pana, wsadźmy ich po prostu do więzienia”. Powiedziałem: dopilnujcie, żeby nie zostali wypuszczeni, bo w końcu zrobią coś złego i , znowu wytrzymają.)

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

CZYTAĆ: Administracja Duterte’a

„To cały mój smutek w pracy. Powiedziałem to, bo po prostu nie mogłem ich zamówić, tak jak mi powiedział – to dziecko zostało zgwałcone [at] zabity, [kaya] zabij to Nie mogę rozkazywać tym chłopakom, większość z nich to fani PMA, oni w to tak nie wierzą. Powiedzą: „Proszę pana, to trudne”. Zakończmy, proszę pana” – kontynuował Duterte.

(Mój smutek z powodu mojej pracy jest właśnie taki. Mówię to, bo nie mogę im po prostu rozkazywać, jak powiedziałem – „ten s* zgwałcił dziecko i zabił je, więc go zabij”. Mogę”. Nie wydawaj takich rozkazów tym ludziom; większość z nich pochodzi z PMA i nie uwierzą tak łatwo. Powiedzą: „Proszę pana, to trudne, proszę pana”.)

„Nigdy nie mówiłem ci, żebyś to zabił. Gdy spotkałem się twarzą w twarz na miejscu zbrodni, zobaczyłem, jak trzyletni chłopiec, który został zgwałcony, był martwy, a potem był tam wujek. Powiedziałem: „Pierdol*, zabij go”. Z oburzenia, w chwili oburzenia” – dodał.

(Nigdy nie mówiłem, że mam kogoś zabić. Czasami, kiedy byłem na miejscu zbrodni, widziałem trzyletnią dziewczynkę, która została zgwałcona i nie żyła, a był tam jej wujek. Powiedziałem: „Synu och, po prostu go zabij. To było z oburzenia, w chwili oburzenia.)

W dalszej części przesłuchania Hontiveros podkreśliła, że ​​wie, jak inteligentni są absolwenci Filipińskiej Akademii Wojskowej. Opozycja wyjaśniła, że ​​chodzi o przyznanie się przez Duterte do wydanego wcześniej rozkazu dla policjantów, aby zachęcali podejrzanych do walki w celu umożliwienia im śmierci.

„Mogą więc zostać zabici, ponieważ stawiali opór” – powiedział Hontiveros.

„Tak, zgadza się” – odpowiedział Duterte.

“Prawidłowy? Zachowanie się było bardzo niewłaściwe, jeśli mogę powiedzieć jako cywil, jako zawodowa policja” – odparował Hontiveros.

Uwagi Hontiverosa zirytowały Duterte, który następnie powiedział senatorowi, że nigdy nie miała okazji służyć tak, jak on służył Filipińczykom.

„To jest twój pogląd. Nie ty przeszedłeś przez bycie burmistrzem, bycie prokuratorem, ja przeszedłem przez bycie prokuratorem, bycie burmistrzem [at] prezydenta” – powiedział Duterte.

(To jest twój pogląd. Nie zostałeś burmistrzem, prokuratorem. Ja zostałem prokuratorem, burmistrzem i prezydentem.)

„Znam swoją pracę. Nigdy nie sprowadziliście miasta, nigdy nie mieliście szansy rozwiązać problemu społeczności. Nie rozumiemy się tam. Jeśli mnie odeślą, zrobię to ponownie” – podkreślił.

(Znam swoją robotę. Nie rządziłeś miastem, nie miałeś szansy rozwiązać problemu wspólnoty. Nie zgodzimy się ze sobą, ale jeśli będę miał szansę wrócić, zrobię to ponownie. )

Zaraz po tym, jak Duterte wycofał swoje ogniste uwagi, na posiedzeniu plenarnym Senatu rozległy się gromkie brawa.

Przywódca mniejszości w Senacie Koko Pimentel, który przewodniczył przesłuchaniu jako przewodniczący podpanelu panelu niebieskiej wstążki w izbie, natychmiast nakazał Biuru Sierżanta Zbrojnego Senatu wyciszyć galerię i wykluczyć z sali każdego zwolennika Duterte, który powtórzył zamieszanie .


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się sukcesem.

Po raz pierwszy Duterte stanął przed dochodzeniem Kongresu w sprawie jego brutalnej kampanii antynarkotykowej.

Warto jednak zauważyć, że według raportu przydzielonego Kancelarii Prezydenta w 2017 r. w samych pierwszych 17 miesiącach rządów byłego prezydenta odnotowano ponad 20 000 zgonów.



Zrodlo