Donte DiVincenzo i Rick Brunson wdali się w ostrą wymianę zdań podczas meczu Knicks-Timberwolves

NOWY JORK — Niedzielny mecz przedsezonowy pomiędzy New York Knicks i Minnesota Timberwolves rozpoczął się od miłości, a zakończył napięciem.

Podczas nieoficjalnego powrotu Juliusa Randle’a i Donte DiVincenzo do Nowego Jorku oraz pierwszego meczu rozegranego przez Karla-Anthony’ego Towns z Minnesotą od czasu wymiany na początku tego miesiąca, najważniejszy moment nastąpił po włączeniu sygnału dźwiękowego, gdy asystent trenera DiVincenzo i Knicks, Rick Brunson, ojciec nowojorskiego gwiazdora Jalena Brunsona, musiał zostać rozdzielony po słownej kłótni.

Sprzeczka słowna jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę bliskie relacje między DiVincenzo i Jalenem Brunsonem. Obaj byli kolegami z college’u, zanim połączyli siły w zeszłym sezonie w NBA z Knicks, a DiVincenzo był drużbą na ślubie Jalena.

„Dwie osoby rozmawiają” – powiedział Jalen o wymianie zdań. „Słowa afirmacji.”

Napięcie wzrosło w pierwszej kwarcie, kiedy kamera przyłapała DiVincenzo na linii rzutów wolnych, kierującego słowa w stronę ławki rezerwowych Knicks. Źródła ligowe podają, że celem był Rick Brunson Sportowiec.

„Tak się właśnie dzieje, kiedy pozwalają ci kierować programem” – zdawał się mówić DiVincenzo.

Nie jest jasne, co jeszcze DiVincenzo powiedział, a po meczu powiedział, że wolałby zachować tajemnicę problemu.

„Nie widziałem tego” – powiedział po meczu główny trener Nowego Jorku Tom Thibodeau. „Dwóch rywalizujących ze sobą facetów. Takie rzeczy się zdarzają.”

The Knicks wygrali 115-110, mając 24 punkty Jalena Brunsona i 16 punktów i 16 zbiórek double-double Townsa. Anthony Edwards prowadził Minnesota z 31 punktami, a DiVincenzo zdobył 15 punktów, trafiając 6 z 11 celnych strzałów.

Pierwszy mecz obu drużyn w sezonie zasadniczym odbędzie się 19 grudnia w Minnesocie.

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Vincent Carchietta / Imagn)



Zrodlo