Były twórca Bethesdy, Bruce Smith, nie widzi, aby The Elder Scrolls 6 porzucił minimalistyczny interfejs Skyrim i powrócił do początków serii RPG, pełnych „skomplikowanych arkuszy postaci”, pomimo popularności bardziej technicznych gier, takich jak Baldur’s Gate 3.
Skyrim znacznie odszedł od tradycyjnego formatu RPG opartego na Dungeons and Dragons, po jego gruntownych zmianach, a w niektórych przypadkach od razu porzucił wiele podstawowych mechanizmów serii Elder Scrolls, w szczególności systemy poziomowania i atrybutów. Patrząc na trajektorię gier RPG, Baldur’s Gate 3 jest czymś w rodzaju powrotu do klasycznej mechaniki stołowej i choć był to niekwestionowany i gigantyczny sukces, Nesmith nie sądzi, aby Bethesda przyjęła jakieś masywne wskazówki.
„Nie sądzę [Baldur’s Gate 3’s success] koniecznie zapowiada całkowitą zmianę z powrotem na większą liczbę liczb, bardziej skomplikowane arkusze znaków i tym podobne” – powiedział Nesmith Gracz wideo. „Nie wiem, czy reszta branży pójdzie w ich ślady, czy nie. Nie jestem na tyle mądry, aby to powiedzieć, ale myślę, że poprzez Skyrim Bethesda chciała, aby gra zeszła jej z drogi.
„Widzicie to wszędzie w Skyrim” – kontynuuje. „Todd [Howard] jest wielkim zwolennikiem znikania interfejsu, jeśli nie robisz czegoś, co wymaga jego widoczności. Więc jedyne co widzisz to świat. To wszystko. Po prostu widzisz świat.”
Nesmith to prawdziwa legenda gier RPG. Pełnił funkcję dyrektora kreatywnego u pierwotnego wydawcy D&D, TSR, a następnie w 1995 r. przeszedł do tworzenia gier na komputery PC dla The Elder Scrolls 2: Daggerfall. Następnie został starszym projektantem gier w Bethesda Game Studios i miał duży wpływ na tworzenie The Elder Scrolls 4: Oblivion i oczywiście Skyrim. Odszedł ze studia w 2021 roku, więc prawdopodobnie nie jest tak wtajemniczony w The Elder Scrolls 6, ale zdecydowanie nadal jest autorytatywną postacią w grach RPG.
Wypowiadał się także dość głośno na temat swojego czasu w Bethesdzie, a zwłaszcza relacji z Howardem, ostatnio wyjawił, że Howard czasami pracował nad „dwómi tuzinami” projektów na raz i powiedział, że jest twarzą Bethesdy po części dlatego, że jest „niesamowicie fotogeniczny”.
Jeszcze niedawno, przyznał, że „gry Bethesdy mogłyby być bardziej dopracowane”, ale niektórym żartom „można wybaczyć”, bo w grach RPG można wiele zdziałać.