Dlaczego Wielka Brytania zwraca Wyspy Chagos Mauritiusowi?

Po trwającym ponad 50 lat sporze Wielka Brytania ostatecznie odda Mauritiusowi wyspy Chagos, archipelag położony na Oceanie Indyjskim, południowo-wschodnioafrykańskiemu krajowi wyspiarskiemu.

W ramach czwartkowego porozumienia rządy Wielkiej Brytanii i Mauritiusa wspólnie ogłosiły, że pełna suwerenność Chagos, odległej grupy ponad 60 wysp, ponownie będzie należeć do Mauritiusa w zamian za gwarancje, że baza wojskowa Stanów Zjednoczonych będzie mogła nadal istnieć działał tam przez następne 99 lat.

Oświadczenie wywołało mieszane uczucia wśród mieszkańców Czagosy, którzy w latach 60. i 70. XX w. zostali wygnani z archipelagu na Mauritius, Seszele i do Wielkiej Brytanii i od lat walczą o powrót do ojczyzny swoich przodków bez żadnych warunków.

Chociaż wielu przyznaje, że jest to kluczowy krok w kierunku ugruntowania praw Czagosjan, niektórzy zwracają również uwagę, że nie uwzględniono ich w negocjacjach między obydwoma rządami.

Oto, co powinniście wiedzieć o nowej umowie i dlaczego wokół Chago pojawiło się wiele kontrowersji:

Marynarze na pokładzie USS Paul Hamilton (DDG 60) podczas rutynowej wizyty w porcie w Diego Garcia, 11 lutego 2023 r. [US Navy/via AP]

Co się dzieje?

Mauritius będzie teraz kontrolował Chagos, przejmując suwerenność od swojego byłego władcy kolonialnego w latach 1815–1968, Wielkiej Brytanii.

Zgodnie z warunkami umowy Mauritius ma „swobodę” legalnego przesiedlenia wysp Chagos, z wyjątkiem Diego Garcia, największej i najbardziej wysuniętej na południe wyspy, na której znajduje się amerykańska baza wojskowa i jedynej, która pozostała zamieszkana od czasu Lata 70. Poza tym archipelag jest pusty i nie ma mieszkańców.

Wielka Brytania wydzierżawiła Diego Garcię Stanom Zjednoczonym w 1966 roku na 50 lat. W zamian Stany Zjednoczone udzieliły Wielkiej Brytanii rabatu w wysokości 14 mln dolarów na sprzedaż swoich systemów rakietowych Polaris. System Polaris składał się z rakiet balistycznych wystrzeliwanych z łodzi podwodnych uzbrojonych w broń nuklearną.

Od tego czasu Diego Garcia jest siedzibą amerykańskiej bazy wojskowej. Około 2500 pracowników bazy pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, Mauritiusa i innych krajów.

W czwartek Wielka Brytania zobowiązała się również do zapewnienia Mauritiusowi pakietu wsparcia finansowego w celu wsparcia jego gospodarki. Wartość tego wsparcia finansowego nie została ujawniona.

Ponadto Wielka Brytania utworzy także fundusz powierniczy w celu wsparcia potomków 1500 mieszkańców Czagosu, którzy zostali przymusowo wysiedleni z wysp w latach 60. i 70. XX wieku. Obecnie na Mauritiusie, Seszelach i w Wielkiej Brytanii żyje około 10 000 mieszkańców Czagosjan. Wiele osób skarży się na złe traktowanie i niskie płace w adoptowanych krajach.

Jak wynika z czwartkowego wspólnego oświadczenia, Mauritius i Wielka Brytania będą współpracować przy projektach z zakresu ochrony środowiska, bezpieczeństwa morskiego i zapobiegania przestępczości, w tym zwalczania handlu ludźmi i narkotyków, które nasilają się na Mauritiusie.

„Traktat otworzy nowy rozdział w naszej wspólnej historii” – stwierdziły oba kraje. Porozumienie „zapowiadałoby także nową erę partnerstwa w dziedzinie gospodarki, bezpieczeństwa i ochrony środowiska między naszymi dwoma narodami”.

Prezydent USA Joe Biden w czwartkowym oświadczeniu Białego Domu pochwalił „historyczne porozumienie”. „To wyraźny dowód, że dzięki dyplomacji i partnerstwu kraje mogą przezwyciężyć długotrwałe wyzwania historyczne, aby osiągnąć pokojowe i wzajemnie korzystne rezultaty” – stwierdził.

Dlaczego kwestionowano kontrolę nad Wyspami Chagos?

Wyspy są od dawna przedmiotem sporów z powodu roszczeń i roszczeń wzajemnych dotyczących rdzennej natury Czagosjan.

Francuzi jako pierwsi skolonizowali Mauritius wraz z Wyspami Chagos w 1715 r. Jednak Wielka Brytania przejęła kontrolę nad regionem w 1814 r., po upadku francuskiego Napoleona Bonaparte i późniejszym oddaniu francuskich terytoriów zamorskich podbijającym narodom.

W 1965 r., kiedy Mauritius nalegał na niepodległość, Wielka Brytania uzależniła wolność narodu od zrzeczenia się Chagos. Wielka Brytania odłączyła wyspy, tworząc Brytyjskie Terytorium Oceanu Indyjskiego (BIOT). Trzy lata później, w 1968, Mauritius uzyskał niepodległość od Wielkiej Brytanii.

W latach 1965–1973 Wielka Brytania zesłała wszystkich mieszkańców Czagosy, którzy mieszkali na różnych wyspach od XVIII wieku, na Mauritius, Seszele i ostatecznie do Wielkiej Brytanii, po tym jak wielu z nich otrzymało obywatelstwo brytyjskie w 2002 r.

Wygnani byli potomkami zniewolonych ludzi z francuskich i portugalskich kolonii Madagaskaru i Mozambiku, którzy zostali przymusowo sprowadzeni na Wyspy Chagos w XVIII wieku i zmuszeni do pracy na plantacjach kokosów dla rządu Wielkiej Brytanii.

W chwili wygnania urzędnicy brytyjscy twierdzili, że gospodarka kokosowa umiera i wyspiarze ucierpią. Krytycy twierdzą jednak, że Wielka Brytania w rzeczywistości spełniła amerykański wymóg przejęcia jednej niezamieszkanej wyspy.

Wielka Brytania przez wiele lat utrzymywała, że ​​Czagosjanie stanowią „populację niestałą” lub „pracownicy przejściowi”, chociaż uważają się za rdzennych mieszkańców wyspy.

Tymczasem w 1971 roku Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych rozpoczęła budowę bazy wojskowej w strategicznie położonym Diego Garcia. Wyspa znajduje się blisko Malediwów w Azji Południowo-Wschodniej, krajów Afryki Południowo-Wschodniej, a także Bliskiego Wschodu.

Baza wojskowa Diego Garcia nadal działa. Było to kluczowe miejsce dla amerykańskich zagranicznych operacji „wojny z terroryzmem” po atakach Al-Kaidy na Stany Zjednoczone z 11 września 2001 r. Stamtąd wojsko amerykańskie wysłało samoloty do Iranu i Afganistanu.

Kontrowersyjne jest to, że grupy praw człowieka oskarżają również rządy Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych o wykorzystywanie atolu jako „czarnych miejsc” lub ośrodków tortur dla podejrzanych członków grup zbrojnych, takich jak Al-Kaida.

Chagosjanie w Wielkiej Brytanii
Protestujący trzymają transparenty przed Światowym Trybunałem w Hadze w Holandii, poniedziałek, 3 września 2018 r., gdzie sędziowie wysłuchują argumentów w sprawie dotyczącej tego, czy Wielka Brytania nielegalnie utrzymuje suwerenność nad Wyspami Chagos [Mike Corder/AP]

W jaki sposób Mauritius rzucił wyzwanie prawne Wielkiej Brytanii?

Społeczności Czagosjan mieszkające w Wielkiej Brytanii przez lata bezskutecznie wszczynały skargi prawne przeciwko rządowi, domagając się ich prawa do powrotu. Mieszkańcy Czagosu, których w Wielkiej Brytanii jest około 3000, mieszkają głównie w Crawley w West Sussex – w pobliżu lotniska Gatwick – i rutynowo biorą udział w „wizytach dziedzictwa kulturowego” na atolach, aby utrzymać połączenie z Chagos.

W 2010 roku depesza WikiLeaks ujawniła, że ​​w latach 60. brytyjski urzędnik nazwał Chagossian „Człowiekiem Piątkiem i Tarzanem”, nawiązując do fikcyjnego Tarzana, człowieka wychowanego przez małpy.

Kontrowersyjne odkrycie wywołało oburzenie. W tym samym roku były premier Mauritiusa Navin Ramgoolam rozpoczął batalię prawną o odzyskanie terytorium.

Społeczności i grupy praw Czagossów wywierały presję na rząd Wielkiej Brytanii, aby podjął działania w 2016 r., kiedy zbliżał się wygaśnięcie umowy dzierżawy w USA. Jednakże chociaż urzędnicy stwierdzili, że Wielka Brytania „żałuje” sposobu, w jaki Czagosjanie zostali wygnani, oświadczyli jednak, że nie można pozwolić Czagosjanom na powrót do ojczyzny ze względu na „interesy obronne Wielkiej Brytanii, wysokie koszty dla brytyjskiego podatnika oraz wykonalność” takiego projektu. Umowa najmu Diego Garcii w USA została przedłużona na kolejne 20 lat, do 2036 roku.

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że w ciągu następnych 10 lat przekaże wygnanym Czagosjczykom, gdzie mieszkali, kwotą około 40 milionów funtów (53 miliony dolarów).

W 2018 r. Mauritius wciągnął Wielką Brytanię do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS). Rok później, w lutym 2019 r., sąd wydał niewiążącą opinię doradczą na korzyść Mauritiusa: Wielka Brytania bezprawnie zmusiła mieszkańców wyspy do opuszczenia wyspy, aby zrobić miejsce dla amerykańskiej bazy lotniczej, a tym samym powinna oddać kontrolę Chagos – stwierdził MTS.

W głosowaniu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w maju 2019 r. 116 państw członkowskich zagłosowało za uchwałą stwierdzającą, że Wielka Brytania powinna oddać Chagos w ciągu sześciu miesięcy. Tylko sześciu członków, w tym USA, głosowało przeciw.

Jednak Wielka Brytania zlekceważyła tę uchwałę pomimo nacisków międzynarodowych.

W 2022 r. rozmowy rządu byłej premier Wielkiej Brytanii Liz Truss rozpoczęły się od obsługi prezydenta Mauritiusa Pravinda Jugnautha.

Kilku brytyjskich konserwatystów, w tym były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, sprzeciwiło się przekazaniu Chagos Mauritiusowi, argumentując, że Mauritius mógłby przyznać swojemu bliskiemu sojusznikowi, Chinom, dostęp do strategicznego terytorium, co mogłoby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa amerykańskiej bazy wojskowej i podważyć amerykańską Stosunki Wielkiej Brytanii.

Chiny współpracowały z Mauritiusem przy dziesiątkach projektów rozwojowych. Część Mauritiusa, znana jako Chińsko-Mauretańczycy, wywodzi swoje korzenie z Chin.

Co mieszkańcy Czagosu myślą o nowym porozumieniu?

Niektórzy Czagosjanie również od dawna kwestionują suwerenność Mauritiusa nad wyspą i prowadzą kampanię na rzecz referendum, które doprowadzi do ich samostanowienia jako rdzennej ludności.

„Rząd brytyjski ponownie wbił nam nóż w plecy” – powiedział Al Jazeerze Frankie Bontemps, brytyjski Czagosjanin, odnosząc się do kwestii samorządności. Bontemps powiedział, że on i inni Czagosjanie będą musieli opracować strategię dalszych kampanii, zanim jakiekolwiek plany zostaną wprowadzone w życie, w nadziei, że „brytyjski rząd będzie miał na tyle przyzwoitości, aby nas wysłuchać”.

Niektórzy krytykowali także rządy Wielkiej Brytanii i Mauritiusa za wykluczenie Czagosjan z negocjacji, które doprowadziły do ​​czwartkowego porozumienia.

W oświadczeniu dla serwisu X (wcześniej Twittera) Chagossian Voices, brytyjska grupa walcząca o prawa Czagosjan, stwierdziła, że ​​wielu członków ich społeczności, tak jak wszyscy inni, słyszało tę wiadomość jedynie za pośrednictwem mediów.

„Poglądy Czagosjan, rdzennych mieszkańców wysp, były konsekwentnie i celowo ignorowane, w związku z czym żądamy pełnego włączenia ich w prace nad traktatem” – czytamy w oświadczeniu.

Inni jednak przyznają, że porozumienie pokazuje, że rząd brytyjski w końcu przyznał się do swoich „błędów z przeszłości” i podjął działania na ich podstawie.

„To uznanie było już dawno spóźnione, zwłaszcza w przypadku społeczności Czagosji” – napisała w czwartek Marie Isabelle Charlot, działaczka na rzecz praw Czagosji z Wielkiej Brytanii, na portalu społecznościowym LinkedIn dotyczącym zatrudnienia i biznesu.

W 2002 r. rząd brytyjski przyznał obywatelstwo Czagosjanom urodzonym w latach 1969–1983, umożliwiając setkom mieszkańców przeprowadzkę z Mauritiusa i Seszeli do Wielkiej Brytanii.

Charlot napisał jednak, że wiele osób nie czuje się akceptowanych w Wielkiej Brytanii. Mieszkańcy Czagosu często mówią, że spotykają się z rasizmem i nie mają dostępu do dobrze płatnej pracy, aby pozwolić sobie na opłacenie wiz dla swoich rodzin.

„Dzisiaj niektórym z nas nadal mówi się, abyśmy wrócili na Mauritius, a nawet oferujemy bilety lotnicze z powrotem, ponieważ jesteśmy zorientowani na rodzinę i nie chcemy zostawiać naszych dzieci ani partnera. Ta bolesna rzeczywistość przypomina nam, gdzie naprawdę jesteśmy” – napisała aktywistka.

Obecnie, jak pisze Charlot, w związku z nowym porozumieniem niezbędne są rzeczywiste działania na rzecz wspierania społeczności za granicą. „Nadszedł czas na [the UK] wyjść poza słowa” – dodała.



Zrodlo