Diddy Accuser dzieli się szczegółowymi zarzutami dotyczącymi handlu ludźmi w celach seksualnych na imprezach z gwiazdami

Adria English, jedna z 12 oskarżycielek, które od listopada 2023 r. złożyły pozwy przeciwko Seanowi „Diddy” Combsowi, przedstawiła szczegółową relację z tego, czego – jak twierdzi – doświadczyła jako tancerka go-go na gwiazdorskich imprezach u potentata muzycznego . W niedawnym wywiadzie dla Codzienna pocztaEnglish rozwinęła swoje zarzuty, twierdząc, że w czasie pracy dla Diddy’ego była wykorzystywana seksualnie i zmuszana do odbywania intymnych spotkań z jego sławnymi gośćmi.

Pozew English, złożony pierwotnie w lipcu 2024 r., oskarża Diddy o handel ludźmi w celach seksualnych i wykorzystywanie jej do zabawiania znanych gości na swoich prywatnych wydarzeniach. W wywiadzie z Codzienna poczta 4 października 2024 r. była gwiazda filmów dla dorosłych zapewniła dodatkowy wgląd w wydarzenia za kulisami tych wystawnych spotkań.

Według English, chociaż większość imprezowiczów nie była świadoma tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami, kontakty seksualne odbywały się w odosobnionych obszarach domów Diddy’ego. Przyznała się, że brała udział w czynnościach seksualnych z niektórymi znanymi gośćmi, choć odmówiła podania nazwisk, powołując się na toczącą się walkę prawną. English podzieliła się także niepokojącym incydentem z udziałem swojego byłego chłopaka, twierdząc, że Diddy próbowała dokonać z nim czynności seksualnej podczas castingu do linii odzieży Sean John.

„Mija dziesięć minut, może mniej i nagle drzwi się otwierają, a mój były krzyczy: „F”.k to, fk to” – wspomina English. Wyjaśniła, że ​​jej były chłopak wybiegł z pokoju, ze złością twierdząc, że Diddy próbowała uprawiać z nim seks oralny.

English twierdzi, że jej związek z Diddym rozpoczął się w 2004 roku, kiedy zaczęła pracować jako tancerka go-go na jego imprezach. Twierdzi jednak, że to, co zaczęło się jako rola performerska, szybko przekształciło się w wykorzystywanie seksualne, a Diddy rzekomo podrzuca ją swoim gościom. Twierdzi, że Diddy otrzymała zapłatę za te spotkania, chociaż twierdzi, że na początku nie była świadoma seksualnego charakteru swoich obowiązków.

English pracował dla Diddy’ego do 2009 roku, podając złamane obietnice i wyzysk jako powody odejścia. W sierpniu 2024 r., wkrótce po złożeniu pozwu, złożyła raport policyjny w Departamencie Policji w Miami, próbując poprzeć swoje twierdzenia. Policja jednak odmówiła kontynuowania śledztwa, powołując się na brak dowodów.

W tym tygodniu kłopoty prawne English pogłębiły się, gdy jej prawnik Ariel Mitchell-Kidd odrzucił ją jako klienta. Jako powody wycofania się ze sprawy Mitchell-Kidd podała „różnice nie do pogodzenia” i „autodestrukcyjne zachowanie” Englisha. Decyzja ta stanowi już drugi raz, kiedy jej zastępca prawny zrezygnował z posługiwania się językiem angielskim od czasu złożenia pozwu.

W odpowiedzi na najnowsze twierdzenia Adrii English przedstawicielka Diddy wydała oświadczenie, w którym odpiera jej oskarżenia i kwestionuje jej wiarygodność. W oświadczeniu czytamy: „Niecałe trzy miesiące po złożeniu pozwu przeciwko Seanowi Combsowi obaj prawnicy Adria English zostali wycofani po złożeniu całkowicie sfabrykowanych zeznań. W dokumentach złożonych w sądzie w tym tygodniu jej byli prawnicy powoływali się na „wątpliwe wybryki” i „podważające zachowanie” pani English. Jak już powiedzieliśmy na początku, każdy może złożyć pozew bez dowodu – a ta sprawa jest tego wyraźnym przykładem.

Zespół Diddy’ego konsekwentnie zaprzecza jakimkolwiek nadużyciom, utrzymując, że oskarżenia są fałszywe i stanowią część ciągłych wysiłków mających na celu zszarganie jego reputacji. W oświadczeniu kontynuowano: „Bez względu na liczbę złożonych pozwów, nie zmieni to faktu, że pan Combs nigdy nikogo nie dopuścił się napaści na tle seksualnym ani handlu ludźmi w celach seksualnych”.

Oskarżenia wysunięte przez Adria English to tylko jeden z elementów znacznie większej burzy prawnej, z którą boryka się obecnie Diddy. 1 października 2024 r. prawnik z Teksasu Tony Buzbee ogłosił, że reprezentuje 120 osób, które przygotowują się do wniesienia pozwu przeciwko Diddy’emu i jego współpracownikom za napaść na tle seksualnym. W miarę zgłaszania się kolejnych oskarżycieli presja prawna na założyciela Bad Boy Entertainment stale rośnie.

Podczas gdy zespół prawny Diddy’ego w dalszym ciągu walczy z tymi roszczeniami, przyszłość potentata medialnego jest niepewna, a liczne procesy sądowe dotyczą poważnych zachowań przestępczych.

Zrodlo