DeAndre Hopkins szczerze opowiada o dołączeniu do Chiefs

(Zdjęcie: Justin Ford/Getty Images)

Kansas City Chiefs właśnie dokonali jednego z posunięć sezonu, wymieniając się za przyszłego skrzydłowego Hall of Fame, DeAndre Hopkinsa.

W czwartek Hopkins po raz pierwszy rozmawiał z mediami Kansas City i podzielił się swoimi przemyśleniami na temat dołączenia do zespołu.

„To przenosi twoją grę na inny poziom… Od kilku lat nie grałem znaczącej piłki nożnej” – powiedział Hopkins.

Ostatni raz Hopkins grał dla dobrej drużyny, która miała szansę powalczyć o mistrzostwo, w Arizonie w 2021 roku, kiedy Cardinals byli niepokonani przez połowę sezonu.

Pięciokrotny łapacz karnetów Pro Bowl osiągnął wszystko, co tylko mógł osiągnąć zawodnik NFL, z wyjątkiem wygrania Super Bowl.

W ciągu ostatnich 11 sezonów tylko cztery razy przechodził do play-offów i nigdy nie zaliczył głębokiego przejścia do play-offów.

To dla niego wielka szansa w Missouri.

Przerażające jest to, że Chiefs nawet nie strzelili na wszystkie cylindry i nadal są niepokonani.

Rozgrywający Patrick Mahomes zaliczył więcej przechwytów niż przyłożeń.

Byli nękani kontuzjami zarówno skrzydłowego, jak i biegacza, a gwiazda ataku Travis Kelce nie notował śmiesznych liczb.

Teraz Hopkins może przyjść i zapewnić mnóstwo niezawodności i potencjału do gry na wielką skalę.

Obrona będzie teraz musiała wybrać pomiędzy osłoną jego, Kelce’a, speedstera Xaviera Worthy’ego a każdą inną bronią, którą główny trener Andy Reid zdecyduje się użyć.

Obserwowanie, jak Mahomes rzuca piłkę Hopkinsowi, również może być prawdziwym widowiskiem.

NASTĘPNY:
Analityk ujawnia, jak DeAndre Hopkins pomoże w przestępstwie szefów



Zrodlo