Dave Roberts notuje jeden dobry wynik za drugim, gdy Dodgers awansują do NLCS

LOS ANGELES – Porażka w piątym meczu, trzecia eliminacja z rzędu w Division Series przez niżej rozstawionego przeciwnika z NL West i to mogło być wszystko. Nie żeby Dave Roberts zasługiwał na zwolnienie. Ale hałas byłby głośny. Naprawdę głośno. Być może zbyt głośno, aby Los Angeles Dodgers mogli je zignorować.

„Po części myślałem o tym, gdybyśmy nie wygrali serii” – powiedział Roberts po jednym ze swoich najlepszych momentów w karierze, czyli zwycięstwie 2:0 nad San Diego Padres w piątkowy wieczór, które zapewniło awans do awansu. Dodgers do National League Championship Series przeciwko New York Mets.

„Nie będę kłamać, mówiąc, że to się nie krwawiło. Taki jest zawód i praca. Ale ostatecznie byłem z siebie dumny, że nie pozwoliłem, aby hałas z zewnątrz lub rzeczy, nad którymi nie mam kontroli, wpłynęły na sposób, w jaki zarządzałem tymi grami. Miałem całkowitą jasność. Wierzyłem w naszych zawodników. I wystąpili.”

Przegrywając dwa mecze do jednego, zmagając się z zmniejszoną rotacją w początkowej fazie gry i kontuzjami pierwszego bazowego Freddiego Freemana i grającego na pozycji napastnika Miguela Rojasa, Dodgers stali się słabszą drużyną o wartości prawie 300 milionów dolarów. Padres strzelili 16 runów w 11 rundach w meczach 2 i 3. Mieli szansę zakończyć serię na własnym boisku. W ostatnich 24 rundach Dodgers utrzymywali się bez punktów.

Żaden menedżer nie działa wyłącznie samodzielnie. Zespoły wspólnie opracowują strategie, wykorzystując dane i wkład z front office. Niezależnie od tego, czy sprawiedliwie, czy nie, menedżer jest ostatecznie postrzegany jako odpowiedzialny za decyzje w grze. Zbyt wiele razy w październiku Roberts był poddawany wnikliwej analizie pod kątem ruchów rzucania, które przyniosły odwrotny skutek, czyli sytuację odwrotną do sytuacji, w której znajdował się w dwóch ostatnich meczach tej serii.

Jak powiedział Andrew Friedman, prezes operacji baseballowych Dodgers: „Wszystko w teatrze październikowego baseballu opiera się na wynikach. Jeśli masz dobry wynik, mówi się i pisze pozytywne rzeczy. Jeśli masz zły wynik, mówi się i pisze naprawdę złe rzeczy.

I tworzą się narracje.

Gdyby Dodgers przegrali w piątkowy wieczór, mogłoby nie mieć znaczenia, że ​​procent zwycięstw Robertsa wynoszący 0,627 to najwyższy wynik spośród wszystkich menedżerów spoza ligi murzyńskiej. Mogło nie mieć znaczenia, że ​​wybory w jego biurze po raz kolejny spowodowały, że rotacja w drużynie była krótka. Dodgers mogli szukać przysłowiowego „świeżego głosu”.

Tym razem jednak Roberts osiągał jeden dobry wynik za drugim, a wszystko to podczas pokonywania zdradliwej ścieżki rzucania w meczach 4 i 5. Friedman nazwał manewry swojego menadżera „chirurgicznym”. Utalentowany, elektryzujący Padres nie mógł wstać ze stołu operacyjnego, a tym bardziej dojść do siebie.

Dodgers wykorzystali 17 miotaczy, aby pokonać 24 rundy bez punktów. Fernando Tatis Jr., najniebezpieczniejszy pałkarz Padres po sezonie, zmierzył się w tym okresie z 10 miotaczami, w tym tylko z jednym dwa razy. Jedno potknięcie i formuła w obu grach mogła się zawalić. Jednak bullpen Dodgersów, siła klubu, zaowocował 16 z 24 rund bezbramkowych.

Roberts, który w ciągu dziewięciu lat poprowadził Dodgers do ośmiu tytułów mistrzowskich, dwóch proporczyków w lidze NL i jednego World Series, powiedział, że triumf w serii przeciwko Padres był „równie satysfakcjonujący, jak każde zwycięstwo po sezonie, jakie odniosłem”. Ale nie miał zamiaru dać się ponieść chwili. Wiedział, że jego status przy wejściu do serii może być niepewny. I pamiętał wszystkie poprzednie złe wyniki, mimo że teraz ma bilans 6-2 w meczach, w których zwycięzca bierze wszystko.

„Naprawdę chcę mieć pewność, że zachowam pokorę” – powiedział Roberts. „Badanie, któremu byłem poddawany, to część mojej pracy. Myślę, że jeśli zachowam pokorę i będę nadal rzucał światło na zawodników oraz sukcesy, jakie odnieśli w tej serii, szczególnie w Bullpen, utrzymam głowę i duszę we właściwym miejscu”.


Piąty mecz, jak Roberts powiedział później w pokoju przesłuchań, był największym stresem, jakiego doświadczył od „dość długiego czasu”. Gra 4, gra typu bullpen, w której używał ośmiu miotaczy, była w rzeczywistości łatwiejsza. Dodgers mieli wytyczone trasy dla każdego zastępcy. Roberts nie musiał się martwić, kiedy pociągnąć za rozrusznik.

W przypadku praworęcznego Yoshinobu Yamamoto Dodgers po prostu nie wiedzieli, co dostaną. Yamamoto miał problemy w pierwszym meczu, pozwalając na pięć runów w trzech rundach. Włączając ten wieczór, jego ERA w trzech startach przeciwko Padres, począwszy od katastrofalnego debiutu w pierwszej lidze w Korei, wyniósł 13:00.

W piątkowy wieczór Yamamoto przypominał miotacza, który 7 czerwca zdominował drużynę Yankees w Nowym Jorku – był to jego ostatni pełny start, zanim spędził prawie trzy miesiące na liście kontuzjowanych ze względu na napięty prawy stożek rotatorów. W pięciu bezbramkowych rundach rzucił 51 procent szybkich piłek, osiągając średnią prędkość 96,7 mil na godzinę. Padres trafili sześć piłek z prędkością 100 lub więcej mil na godzinę, ale udało im się tylko trzem baserunnerom. Yamamoto wycofał siedmiu ostatnich zawodników, z którymi się mierzył.


Dave Roberts gratuluje Yoshinobu Yamamoto w piątej rundzie zwycięstwa Dodgersów nad Padres 2:0 w piątym meczu NLDS. (Yomiuri Shimbun za pośrednictwem obrazów AP)

„Liczyliśmy na to, że poradzi sobie dobrze, ale mieliśmy plany, gdyby tak się nie stało” – powiedział Bob Geren, koordynator terenowy głównej ligi Dodgersów, który zarządzał drużyną Oakland A’s od 2007 do 2011 roku. „A potem spisał się tak dobrze, że potrzeba było odwagi, aby go wyeliminować. Jeśli na początku miał problemy, jest to łatwa decyzja. Ale teraz rzuca zerami. Kiedy wykonasz ten ruch?”

Roberts dotarł w konwencjonalnym miejscu, zanim Yamamoto mógł po raz trzeci stawić czoła rozkazowi Padres. Jednak zanim zaczęła się karuzela Bullpen, Dodgers musieli rozegrać mniej rund, niż się spodziewali. Gracze zwalniający Evan Phillips, Alex Vesia, Michael Kopech i Blake Treinen łącznie zanotowali 12 outów z rzędu. Tłum na stadionie Dodgera ryczał coraz głośniej. Gracze wtargnęli na boisko, praktycznie w szaleństwie, po tym, jak Treinen wycofał Tatisa na finałowy mecz.

Biorąc pod uwagę ogrom chwili, korzenie powrotu w San Diego wydawały się mieć miejsce miesiąc temu, podczas gdy w rzeczywistości minęły zaledwie trzy dni. Po tym, jak praworęczny Walker Buehler pozwolił sobie na sześć runów w drugiej rundzie trzeciego meczu, Roberts zostawił go w trzeciej rundzie. I czwarty. I nawet piątego, którego wyprowadził Tatis, który wcześniej trafił homera z dwoma runami.

Przegrywając 6-5, Buehler wycofał Tatisa i Juricksona Profara, aby rozpocząć zmianę, a następnie pozwolił Manny’emu Machado na grę. Następny był Jackson Merrill, genialny debiutant drużyny Padres, uderzający leworęcznie. Roberts odwiedził kopiec, ale nie usunął Buehlera. Dziki boisko spowodowało celowy spacer do Merrill, ale Buehler wycofał Xandera Bogaertsa, aby zakończyć zmianę.

„Oddajesz sześć” – powiedział Buehler w piątkowy wieczór, bez koszulki i uśmiechając się, w huczącym klubie Dodgersów. „Nie można zrezygnować z siedmiu”.

I tak rozpoczęła się passa bezbramkowych bramek, po trzech rundach Buehlera i po jednej Anthony’ego Bandy, Daniela Hudsona i Kopecha. Żaden z zwalniających nie rzucił więcej niż 20 narzutów. Każdy był jednym z ośmiu, którzy pojawili się następnej nocy. Wiara, jaką Roberts okazał w Buehlera, okazała się kluczowa i pozwoliła na realizację reszty delikatnego planu Dodgersów.

„Wykluczenie tej drużyny z gry w dwóch meczach z rzędu jest naprawdę, naprawdę trudne. A w fazie play-off jest to oczywiście jeszcze trudniejsze” – powiedział trener ławki rezerwowych Dodgers Danny Lehmann. „Przez to wszystko Dave pozostał wyjątkowo spokojny i zrównoważony”.


Chris Woodward był członkiem pierwszego sztabu Robertsa w Dodgers, trenował trzecią bazę od 2016 do 18 roku, a następnie odszedł, aby zarządzać Texas Rangers w latach 2019–22. Teraz, gdy wrócił do drużyny Dodgers jako specjalny asystent i instruktor wędrowania, w piątkowy wieczór odwiedził klub po meczu i zachwycał się rozwojem Robertsa.

„To, co mnie wyróżnia, to zdecydowanie i pilność, jaką wykazuje, nie okazując paniki” – powiedział Woodward. „Jako menadżerowi trudno jest pokazać swoim zawodnikom, że ma to ogromne znaczenie, dlatego chcemy działać pilnie, ale nie chcemy wpadać w panikę. Kiedy przegrywaliśmy dwa mecze do jednego, czułem, że zespół nie wpadł w panikę. Jego przywództwo błyszczało.”

Roberts miał wiele do pogodzenia. Rojas, który potrzebował operacji naprawienia naderwanego mięśnia przywodziciela lewego, nie zagrał po trzeciej rundzie meczu nr 3. Freeman, zmagający się z poważnym skręceniem prawej kostki i bólem boku, był codziennym pytaniem w składzie, opuścił mecz nr 4 i w trzech pozostałych meczach wymagał zmian w defensywie w pierwszej bazie w końcówce rundy.

Kiké Hernández po raz pierwszy wystartował w czwartym meczu, w dwóch ostatnich meczach przemieszczając się pomiędzy środkowym obrońcą a trzecią bazą, zapewniając Dodgersom prowadzenie 1:0 po swoim 14. meczu homeingowym po sezonie w piątym meczu. Roberts zarządzał także agresywną grą biegową. Dodgersi ukradli pięć baz w serii, żadnej nie zdobył Shohei Ohtani z bilansem 50-50. Padres nawet nie podjęli próby kradzieży.

Potem był spór o Machado. W drugim meczu, emocjonującym wydarzeniu, podczas którego gracze ćwierkali między sobą, a kibice na stadionie Dodger zawstydzili się, rzucając piłkami baseballowymi i puszkami po piwie w zapolowych drużyny Padres, miotacz Jack Flaherty krzyknął z boksu Dodgersów do Machado znajdującego się na trzeciej bazie. Później Flaherty ujawnił, że był zdenerwowany, że Machado rzucił piłkę w stronę ziemianki Dodgersów między rundami, mówiąc, że to nie był tylko rzut.

Następnego dnia na konferencji prasowej Roberts ujawnił, że po przejrzeniu nagrania wideo z zdarzenia zobaczył, jak Machado rzucił w jego stronę piłkę, odbijając ją od siatki przed boksu. Roberts powiedział: „ krył się za tym zamiar”. Nazwał czyn Machado „niepokojącym”, „bardzo uciążliwym” i „dość lekceważącym”.

Czy jego reakcja miała na celu odciążenie własnych zawodników po porażce 10:2 w drugim meczu?

„To było. Tak było” – przyznał Roberts pod koniec serii. „Jako menedżer nigdy nie chcesz, żeby to o tobie świadczyło. Ale po prostu czułem się w takiej sytuacji, gdybyśmy mogli trochę odciążyć naszych chłopaków… Manny i ja mamy naprawdę dobre relacje. Zabrałbym go każdego dnia. Ale nie sądzę, że to odwrócenie uwagi było czymś złym dla naszych chłopaków. A oni odpowiedzieli wsparciem.”

Dodgers przegrali trzeci mecz, ale nie ponownie, odciążając menedżera, przynajmniej na razie. Biorąc pod uwagę kapryśny charakter jego zawodu i oczekiwania wobec drużyny, która od 1988 roku nie świętowała tytułu World Series w pełnym sezonie, Roberts zawsze wydaje się być jedną okropną październikową porażką z powodu powtarzających się pytań o bezpieczeństwo jego pracy. Jeśli Dodgers zmierzą się z Metsami, kto wie? Te pytania mogą ponownie wypłynąć.

Umowa Ohtaniego z Dodgersami o wartości 700 milionów dolarów pozwala mu zrezygnować, jeśli Friedman lub właściciel Mark Walter opuści zespół. Roberts nie jest objęty tą klauzulą, a ostatni rok jego kontraktu rozpocznie się w 2025 roku. Jego sukces powinien gwarantować zawarcie umowy przekraczającej pięcioletni kontrakt Craiga Counsella z Chicago Cubs o wartości 40 milionów dolarów. Nie wiadomo, czy Dodgers będą chcieli tyle płacić menadżerowi.

To trudny koncert i trudny sposób na życie.

„W tej organizacji co roku zajmuje ważne miejsce” – powiedział Woodward. „Wiem, że czasami wraca do domu i mówi: «Człowieku, muszę wygrać.» Na przykład dla niego osobiście. Jednak nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek stawiał się przed zespołem.

Roberts nie może, bo straci swoich zawodników. Dlatego nie przestaje dzień po dniu wnosić do klubu Dodgersów tę samą nieustanną, pozytywną energię. I pomimo całego załamanego serca – kolejnych porażek w World Series w 2017 i 1818 roku, porażki Division Series z Waszyngtonem w 2019 roku, rekordu posezonowego 3-10 od NLCS 2021 do DS w 2023 roku, zawsze była nadzieja jutra. Z serii takiej jak ta. O grach takich jak 4 i 5, kiedy pozornie nie mógł zrobić nic złego.

Dave Roberts potrzebował tylko jednego słowa, aby podsumować swoje emocje:

“Uszczęśliwiony.”

(Górne zdjęcie Dave’a Robertsa: Daniel Shirey/MLB Photos za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo