Davante Adams ma kilka ostatnich słów na temat Raider Nation

(Zdjęcie: Ed Mulholland/Getty Images)

Las Vegas Raiders oficjalnie pożegnali swojego najlepszego rozgrywającego.

Davante Adams jest obecnie członkiem New York Jets i po raz pierwszy od opuszczenia Green Bay ponownie łączy siły z Aaronem Rodgersem.

To słodko-gorzkie pożegnanie dla Adamsa.

Z jednej strony wydaje się podekscytowany możliwością ponownej zabawy ze swoim przyjacielem.

Z drugiej strony wygląda na to, że dobrze się bawił z Raidersami i pożegnał się z nimi po raz ostatni w programie Up & Adams Show.

„Cieszyłem się każdą sekundą, którą tam spędziłem. Było naprawdę wspaniale, to znaczy życie w Vegas było niesamowite. Zostałem przyjęty przez społeczność, fanów, to znaczy na naprawdę wysokim poziomie” – powiedział Adams.

Adams wskazał, że podoba mu się życie w Las Vegas i że gra dla Raiders to coś, czego szybko nie zapomni.

Biorąc to pod uwagę, Raiders nie byli dla niego właściwym miejscem docelowym.

Adams próbował znaleźć najlepszy sposób na zdobycie pierścienia Super Bowl i wydawało się, że Raiders są o kilka kawałków od osiągnięcia tego celu.

Jets są znacznie bliżej siebie, ponieważ mają silną obronę z kilkoma utalentowanymi zawodnikami również w ataku.

Rodgers został ściągnięty do tego zespołu nie bez powodu, a teraz, gdy Adams jest u jego boku, dla Jets nie ma ograniczeń.

Oczywiście wkrótce będą musieli zacząć wygrywać mecze, a nie udało im się to w tym sezonie, nawet gdy Rodgers znajduje się w środku pola.

NASTĘPNY:
Rich Gannon ujawnia swoje przemyślenia na temat Toma Brady’ego, który został mniejszościowym właścicielem Raiders



Zrodlo