Daisy Ridley z „Gwiezdnych Wojen” wyjaśnia pogłoski o dacie premiery Nowego Zakonu Jedi w 2026 roku: "Kiedy wszystko jest gotowe do pracy"

Ponieważ film właśnie stracił scenarzystę, Daisy Ridley odniosła się do plotek o Gwiezdne Wojny: Nowy Zakon Jedidata premiery w 2026 roku. Prace nad nowym filmem z serii Lucasfilm trwają od końca 2022 roku, a Ridley ponownie wcieli się w rolę Rey z kontynuacji trylogii i według doniesień historia rozwinie się 15 lat po wydarzeniach z filmu Powstanie Skywalkera. Steven Knight był przywiązany do napisania scenariusza Gwiezdne Wojny: Nowy Zakon Jedichoć w październiku 2024 roku ujawniono, że opuścił projekt w pewnym momencie w przeszłości, a zdjęcia przesunięto na koniec 2025 roku.

Podczas niedawnego wywiadu z Lista odtwarzania‘S Podcast dyskursu do swojego nowego thrillera Zrób ciastoRidley została poproszona o aktualne informacje na temat swojego filmu skupiającego się na Rey. Zapytany konkretnie o pogłoski, jakoby akcja filmu miała odbyć się na Boże Narodzenie 2026 roku w miejscu, w którym Disney wydzielił bliżej nieokreślony film z serii, potwierdziła gwiazda Gwiezdne Wojny: Nowy Zakon Jedi nie ma ustalonej daty premierypotwierdzając, że studio i zespół kreatywny upewniają się, że wszystko jest odpowiednio rozmieszczone, zanim rozważą ustalenie daty. Zobacz, co powiedział Ridley poniżej:

Nie mamy randki. Myślę, że proces twórczy to tak naprawdę podróż. I jestem naprawdę podekscytowany. Powiedziałem już, że jestem bardzo podekscytowany, ale naprawdę mam na myśli to, że jestem podekscytowany tym, co nadchodzi. I myślę, że naprawdę możemy sobie pozwolić na luksus upewnienia się, że jest to słuszne [thing]. Kiedy więc wszystko będzie gotowe, pojedziemy i będzie bardzo… tak, jest dobrze.

Co to oznacza dla Gwiezdnych wojen: Nowego Zakonu Jedi

Być może trzeba będzie poszukać innej daty

Choć niektóre doniesienia wskazują, że faktycznie opuścił projekt jakiś czas temu, faktem jest, że Knight odejdzie z Gwiezdne Wojny: Nowy Zakon Jedi została dopiero co potwierdzona, więc zrozumiałe jest, dlaczego film nie ma daty premiery. The Sama ilość postprodukcji, która zwykle składa się na część serii Lucasfilm, wymaga miesięcy pracya bez gotowego scenariusza wybranie się na świąteczną randkę prawdopodobnie wymagałoby pewnego pośpiechu. Ostatni raz franczyza spotkałem się z takim pośpiechem Solo: historia Gwiezdnych Wojenktóry w sposób zapadający w pamięć stał się dzielącą bombą kasową.

Powiązany

Wszystko, co właśnie ujawniły Gwiezdne Wojny o Rey Skywalker i jej nowym Zakonie Jedi

Gwiezdne Wojny dostarczyły ostatnio ogromnej wiedzy zarówno na temat Rey, jak i Nowego Zakonu Jedi, a informacje te prawdopodobnie wskazują na przyszłość galaktyki.

Mimo to, pomiędzy ciągłym entuzjazmem Ridleya a długoterminowym planowaniem Disneya dotyczącym ustalania kalendarzy, istnieją jeszcze inne możliwości Gwiezdne Wojny: Nowy Zakon Jediwydanie. Oprócz daty premiery na Boże Narodzenie 2026 r. Disney zarezerwował także datę 17 grudnia 2027 r. na produkcję bez tytułu Gwiezdne Wojny film. Chociaż studio pracuje nad wieloma projektami z serii, projekt Ridleya wydaje się być jednym z najbliższych wydarzeń, zaraz po projekcie Jamesa Mangolda. Świt Jedido którego podobno rozpoczną się zdjęcia w przyszłym roku, a zatem może przypadać na Boże Narodzenie 2026 roku.

Nasze spojrzenie na Gwiezdne Wojny: status wydania Nowego Zakonu Jedi

Czekanie z pewnością będzie tego warte

Mimo że Powstanie Skywalkera mogło rozczarować sposób, w jaki zakończyła się kontynuacja trylogii, byłem dość podekscytowany perspektywą ponownego wcielenia się Ridley w rolę Rey i myślę, że Gwiezdne Wojny: Nowy Zakon Jedi będzie warto poczekać. Pod koniec sequeli wiele nowszych gwiazd serii wydawało się gotowych porzucić to wszystko, więc fakt, że Ridley jest tak zachwycony historią planowaną na potrzeby nowego filmu, daje mi nadzieję, że w obliczu różnych niepowodzeń twórczych studio zapewni sobie film spełnia oczekiwania fanów.

Źródło: Playlista

Zrodlo