Czy Magic jest gotowy na kolejny skok? Plus, dlaczego NBA powinna odzwierciedlać Mortal Kombat

Biuletyn BounceR | To jest Atletycznej codzienny biuletyn NBA. Zarejestruj się tutaj aby otrzymać The Bounce bezpośrednio na swoją skrzynkę odbiorczą.

Tommy Heinsohn zdobył tytuł Debiutanta Roku w 1957 roku, uzyskując średnio 16,2 punktu i 9,8 zbiórek. Całkiem nieźle, prawda? Jego debiutancki kolega z drużyny, Bill Russell, notował średnio 14,7 punktu i 19,6 zbiórek i jakimś cudem nie zdobył nagrody. Hmm. 🤔🤔🤔


Zapowiedzi sezonu

Czy Orlando sprawił, że #HeatCulture zniknęło?

Zapowiadamy sezon 2024–25 aż do wieczoru otwarcia 22 października, przeglądając każdą dywizję i każdą ważną nagrodę indywidualną. Do tej pory zdobyliśmy nagrody dla dywizji atlantyckiej i środkowej, a także nagrody dla najbardziej udoskonalonego gracza i szóstego człowieka roku.

Dla każdej drużyny dokonam odważnej prognozy i zaproponuję ocenę over/under ustaloną przez BetMGM. Pięć 🥶 emotikonów na liczniku gorących miejsc oznacza bezpieczeństwo pracy. Pięć 🔥 oznacza „Zaktualizuj to CV”. Spójrzmy na południowy wschód!

Najlepszy scenariusz? Po raz pierwszy od 2011 roku odnieśli 50 zwycięstw i przeszli do drugiej rundy.

Najgorszy scenariusz? Obrona odpada, nadal nie potrafią strzelać, a to zespół grający w fazie play-in, który zostaje odrzucony w pierwszej rundzie.

Zaufanie do magii: 💪💪💪💪

Najlepszy scenariusz? #HeatCulture powraca, Jimmy Butler niszczy dusze, a przed nimi kolejna zaskakująco głęboka faza play-off.

Najgorszy scenariusz? Wiele zeszłorocznych problemów kończy się na rozstawieniu z numerem 8 i nic nie mogą zrobić, aby wydostać się z pierwszej rundy przeciwko Bostonowi.

Pewność siebie w upale: 💪💪💪

Najlepszy scenariusz? Wreszcie bronią się przyzwoicie, ataku nie da się zatrzymać, a ta drużyna ma szansę wkraść się do czołowej szóstki na Wschodzie.

Najgorszy scenariusz? Wygrywają 36 meczów, zajmują dziewiąte lub 10. miejsce na Wschodzie i nie przechodzą do play-offów. To Dzień Świstaka Jastrzębi.

Pewność siebie w Hawks: 💪

Najlepszy scenariusz? Nowy trener Charles Lee zaczyna zmieniać kulturę gry, zespół wygrywa 30–35 meczów, a Hornets są w doskonałej pozycji, aby walczyć o play-offy w przyszłym sezonie.

Najgorszy scenariusz? LaMelo Ball znów doznaje kontuzji kostki, Hornets wracają do Bobcats i nie zdobywają miejsca w pierwszej szóstce w drafcie.

Pewność Hornets: 💪💪

Najlepszy scenariusz? Alex Sarr jest w dobrej formie, Bilal Coulibaly ma świetny drugi sezon, a Wizards rozwijają się/postępują, ale i tak mają najlepszy wybór.

Najgorszy scenariusz? To wciąż Czarodzieje.

Zaufanie do Wizards: 🚫


Przewidywania nagród

Kto zdobędzie tytuł Debiutanta Roku?

To wyjątkowo słaba klasa nowicjuszy. Ktoś będzie próbował Ci wmówić, że jest lepszy niż reklamowany. To nie jest. Jesteśmy teraz w podobnej sytuacji, kiedy Michael Carter-Williams (2014) czy Mike Miller (2001) zdobyli tytuł Debiutanta Roku, a ich konkurencją byli odpowiednio Trey Burke i Marc Jackson (nie ten). Coraz częściej namawiam Zacha Edeya. Zaccharie Risacher jest nieco intrygujący. Ale głównie przyznajemy tę nagrodę, ponieważ Posiadać Do.

To będzie dziwne, gdy ta nagroda zostanie wciśnięta pomiędzy wyścigi Victora Wembanyamy – Cheta Holmgrena, a potem cokolwiek wyłoni pięciu lub sześciu czołowych kandydatów, którzy będą o nią walczyć w przyszłym sezonie. Mając to na uwadze, oto faworyci BetMGM do nagrody Rookie of the Year w tym sezonie:

Ulubiony: Zach Edey (+450)

Zagrożenia: Reed Sheppard (+650), Zaccharie Risacher (+850), Alex Sarr (+900), Matas Buzelis (+900), Bub Carrington (+1000), Zamek Stephon (+1100)

Fuks: Cody Williams (+3000)

🔮 Moja prognoza: Cody’ego Williamsa. Doświadczenie Zacha Edeya zaczyna wydawać się bardziej obiecujące, ale Williams będzie miał świetną okazję.


Parytet śmierdzi!

NBA powinna być taka jak Mortal Kombat

Jestem zdecydowany (i będę to robił). nigdy zmienię zdanie), że parytet śmierdzi. Myślę, że chęć parytetu w NBA to mentalność przegranego. Nie chcę obrazić nikogo, kto wierzy, że równość służy większemu dobru, ale nienawidzę tego. NBA powinno być trudne do wygrania. Nie podoba mi się pomysł, aby NBA miała drużynę, która robi się gorąca lub ma łatwiejszą drogę do rywalizacji o tytuł, ponieważ tak stanowią zasady.

W poniedziałek Mike Vorkunov przyjrzał się, jak parytet doprowadził do obecnej wersji NBA, w której sześć różnych drużyn zdobyło sześć ostatnich mistrzostw. Wczoraj John Hollinger zastanawiał się głośno, jaki jest rzeczywiście parytet w lidze i czy się on utrzyma. Ta ostatnia część jest dla mnie szczególnie interesująca, biorąc pod uwagę, że chcę, aby parytet został wystrzelony w słońce. John porusza interesującą kwestię, że w epoce parytetu Thunder i Celtics są faworyzowani w wygrywaniu swoich konferencji.

Bezgranicznie uwielbiam dynastie. Mam kontrowersyjne zdanie: Podpisanie kontraktu Kevina Duranta z Warriors było niesamowite. Dlaczego? Wymusiło to mutację w tym sporcie. Zespoły musiały wykazać się dużą agresywnością, aby znaleźć sposób na ich pokonanie. I pomimo całego narzekania, że ​​rujnują koszykówkę, trwało to trzy lata, kiedy zdobyli dwa tytuły. Dynastie czynią historię NBA wspaniałą. Są filarami każdej ery NBA (z wyjątkiem tej), w której powstał bohater, który zmienia się w wroga, którego należy zniszczyć.

Równość dzisiejszej NBA ma niemal charakter bitewny. Wszystkie 30 drużyn natychmiast zaczyna na ringu zapaśniczym, a następnie zobaczymy, kto zostanie wyeliminowany. Nie chcę tego. Chcę, żeby NBA było Mortal Kombat. Kiedy po raz pierwszy zagrałeś w Mortal Kombat, zwróciłeś uwagę na trzy rzeczy:

  1. Krew. To było coś, ponieważ nigdy tak nie było (także śmieciowy poncz Johnny’ego Cage’a, jakby był Draymondem Greenem).
  2. Ofiary śmiertelne. Byli tacy fajni!
  3. Drabina, po której trzeba było się wspiąć, aby wygrać.

W miarę jak przebijałeś się przez cały turniej, było coraz trudniej. Ostatni boss, Shang Tsung, był tak trudny, że mógł użyć mocy kogokolwiek w grze. Kiedy pokonałeś czterorękiego dziwaka, Goro, poczułeś spełnienie. Kiedy pokonałeś Shang Tsunga, czułeś się jak bóg. Tak powinna działać NBA (oczywiście poza Draymondem Johnnym Cage’em). Zdobycie tytułu powinno być po drabinie coraz trudniejszej. Mam nadzieję, że wkrótce zdobędziemy kolejną dynastię. Może to Celtics albo Thunder.


Podania podskokowe

John Hollinger przepowiedział dno Wschodu. Można zgadnąć, kto jest 15.

Przepowiedział także dno Zachodu. Czekaj, co Clippers robią tak nisko?!

Paul George nadmiernie wyprostował kolano, ale wygląda na to, że za tydzień wszystko będzie w porządku.

Najczęściej klikane we wczorajszym biuletynie: Niesamowita lektura Jasona Quicka na temat współczesnego fana sportu zajmującego się legalnymi zakładami sportowymi.

📫 Lubisz odbijanie? Wymeldować się Sportowiecinne biuletyny.

(Zdjęcie u góry: Fernando Medina / Getty Images )

Zrodlo