Co widzimy po Chicago Bears: Kolejne kroki Caleba Williamsa. Jak dobra może być obrona?

Pierwszy miesiąc sezonu Niedźwiedzi miał momenty, które wydawały się podobne do wielu, jakie widzieliśmy wcześniej.

Zdezorientowane przestępstwo. Osoba zapraszająca do zabawy pod ścisłą kontrolą. Obrona robi wszystko, co może. Rozmowy o komunikacji i odpowiedzialności.

Niektóre rzeczy wyglądały inaczej. Nowicjusz rozgrywający Caleb Williams, choć miał trudniejszy start, niż się spodziewaliśmy, z każdym tygodniem robił postępy. Zwycięstwo nad Tytanami w pierwszym tygodniu było typem gry, którego nie wygrywają ostatnie drużyny Bears. Wynik napięcia po meczu Colts doprowadził do powrotu do zwycięstwa nad Rams.

Jak dobry jest ten zespół? Które dzwonki alarmowe są prawdziwe? A jakie mocne strony mogą stąd ponieść grupę?

Caleb Williams, młody lider

Na 3. i 15. z 22. bramki Rams Williams podał do odbierającego DJ Moore’a z prawej strony, ale jego rzut przeleciał przez pole punktowe. Obaj gracze byli słusznie sfrustrowani.

Williams myślał, że Moore poprowadzi swoją trasę prosto w górę boiska przeciwko dwóm wysokim zabezpieczeniom, ale zamiast tego Moore wszedł do środka obrońcy, po czym wycofał się na zewnątrz, a następnie w górę boiska.

Moore po meczu obwiniał się za tę pomyłkę.

„Nie powiedziałbym, że to czyjaś wina” – powiedział Williams w środę. „Myślę, że (to) po prostu nie jesteśmy po tej samej stronie. Oczywiście zeszliśmy na boisko, żeby wszystko się uspokoiło, bo ja jestem sfrustrowany, on jest sfrustrowany. Obydwoje chcemy wykorzystać ten moment i strzelić gola tuż przed przerwą, zwłaszcza że to ważne w każdym meczu.

„Abyś wiedział, że masz ten moment, pozwolisz, żeby wszystko się uspokoiło, porozmawiasz z nim później, po prostu wejdź na tę samą stronę, aby gdy to się powtórzy, uderzymy w duży mecz, przecinając go na pół”.

Gra podań Bears wciąż toczy się zgodnie z planem. Jednak momentów, w których Williams pokazuje przywództwo i przejmuje kontrolę wśród swoich kolegów z drużyny, jest coraz więcej.

Kiedy Williams później uderzył Moore’a, zdobywając przyłożenie w tylnej części pola punktowego przeciwko Rams, obaj świętowali uściskiem.

„Musisz wiedzieć, na którym etapie lektury się znajdujesz” – powiedział Moore. „Prawdopodobnie byłem drugi lub trzeci, ale wiedziałem, że to będzie musiało do mnie wrócić, ponieważ był to obrońca (w relacji). Pomyślałem więc, że jeśli sprawa nie wróci w ten sposób, być może przeprowadzimy dalsze dyskusje na marginesie.

Moore roześmiał się, gdy to powiedział.

„Skończyło się na tym, że wróciliśmy, więc nie było dyskusji na marginesie, wszystko było w radosnej atmosferze” – kontynuował. „Przeważnie są to radosne wibracje. Więc dałem mu potem piłkę. Byłem zachwycony nim.”

Dyskusje Williamsa z trenerami, które odbyły się w zeszłym tygodniu na temat chęci pozostania na bieżąco, gdy gra w ataku wzmaga się, to kolejny przykład tego, że jego przywództwo przeszło przez to na tak wczesnym etapie kariery.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Jak gra Bears i D’Andre Swift w końcu nadały ton

Co dalej z grą podań

Trenerzy są zadowoleni ze sposobu, w jaki Williams „przyjął to, co daje mu obrona”, jak powtórzył w środę trener Matt Eberflus. Było to widać po zwycięstwie nad Rams. Williams w wielkim stylu spełnił mantrę Eberflusa: „dostosuj piłkę do swoich umiejętności (gracze)”. Pomimo tego, że obrona starała się nie rezygnować z wybuchowej gry, Bears mogli w dalszym ciągu opierać się na krótkim i pośrednim sukcesie, jaki odnieśli w meczu z Los Angeles.

„Rozrzucaliśmy piłkę tak, jak powinniśmy. Grać jako rozgrywający, tak jak rozmawialiśmy. I grać czystą piłkę nożną” – powiedział Eberflus. „Tak właśnie wyglądał ostatni tydzień. Z tej pozycji graliśmy dobry, czysty futbol.

Ale z pewnością chcieliby odblokować grę polegającą na głębokich podaniach. Williams mógł lepiej wyczuć niektóre z tych podań, ponieważ widzieliśmy, jak tu i ówdzie nie trafiał do odbiorców, pokonując ich. Jednak trafiał te rzuty na obozie i robił to od czasu do czasu w USC.

Jednak według TruMedia Williams ma 13 z 42 trafień w przypadku podań na odległość większą niż 10 jardów powietrznych, ma na swoim koncie trzy przechwyty i ocenę podań na poziomie 22,7. Niedźwiedzie są ostatnimi w lidze pod względem wybuchowych zagrań. To musi zostać poprawione, a częścią tego będzie bardziej niezawodna ochrona, a także płynniejsze połączenia z odbiornikami, nie wspominając o rosnącym poziomie komfortu Williamsa w grze NFL.


Biegający Roschon Johnson (z prawej) zdobył w niedzielę pierwsze przyłożenie Bears w meczu przeciwko Rams. (Quinn Harris / Getty Images)

Stan uruchomionej gry

Biegający do tyłu D’Andre Swift w zeszłym tygodniu rzucił najlepsze w sezonie 93 jardy i przyłożenie na 16 prowadzących w meczu przeciwko Rams na Soldier Field. Roschon Johnson miał siedmiu prowadzących na 26 jardów i kolejny wynik.

„Biegacze wykonali naprawdę dobrą robotę, zbiegając w dół” – powiedział Eberflus. „Rodzaje biegów były nieco inne. Były to nieco bardziej zjazdowe trasy. Blokowanie obwodowe było dobre. Powodem, dla którego wykonujesz te wybuchowe zagrania, jest blokowanie obwodowe. Aby tego dokonać, potrzeba wszystkich 11 chłopaków. Szczegóły były naprawdę dobre.”

Rams mają jednak także najgorszą obronę biegową w lidze od czterech tygodni, pozwalając na rzucanie 165,5 jarda na mecz. W sumie Bears zdobyli 131 punktów na boisku przeciwko nim.

Innymi słowy, Niedźwiedzie nie powinny zbytnio dać się ponieść temu, co zrobiły w tygodniu 4.

Po czterech meczach Bears zajmują 29. miejsce pod względem szybkości ataku, ze średnią 87,3 jarda na mecz. Na tym etapie nie należy spodziewać się znaczącej poprawy. Niedźwiedzie są tym, czym są na ziemi. Ponieważ Justina Fieldsa już tu nie ma, aby zwiększyć dystans Niedźwiedzi, lepsza obrona powinna ich spowolnić. Po czterech tygodniach Vikings i Lions, rywale w dwóch ligach, mają drugą i czwartą najlepszą obronę.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Nowicjusz Tory Taylor pokazuje, dlaczego Bears chcieli jego i jego zestawu sztuczek

Nadchodzą zmiany personalne?

Linia ataku uległa większym przetasowaniom, niż Niedźwiedzie chciały. Ryan Bates (bark) był kontuzjowany w rezerwie, obrońca Nate Davis ponownie doznał kontuzji pachwiny i ostatecznie stracił podstawową pracę. Strażnik Teven Jenkins musiał opuścić mecz w trzecim tygodniu z powodu kontuzji żeber.

Bates może wrócić w przyszłym tygodniu. Czy Bears mogliby ponownie otworzyć rywalizację w środku pola, którą widzieliśmy wiosną pomiędzy Batesem a Colemanem Sheltonem? Czy Matt Pryor będzie przez resztę meczu grał na prawej obronie? Czy Doug Kramer w ogóle mógłby mieć na to wpływ – nie ma go w składzie tylko po to, aby być bocznym obrońcą na krótkim dystansie.

Kolejnym zawodnikiem, który będzie monitorował resztę meczu, jest debiutant w ataku w trzeciej rundzie, Kiran Amegadjie. The Bears kładą nacisk na to, aby nie zarzucać zawodnikom „sufitów”, ale wydawali się gotowi, aby Amegadjie miał rok w czerwonej koszulce. Jeśli walki w linii będą się nadal utrzymywać lub jeśli pojawi się więcej kontuzji, jego nazwisko zostanie omówione.

Linia O to jednostka, która najbardziej potrzebuje ciągłości, a miała ją najmniej. Jeszcze przed kontuzjami wyniki były słabe.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Jak Caleb Williams połączył swoją najskuteczniejszą grę w bardzo potrzebne zwycięstwo Bears

Obrona a oczekiwania

Cornerback Jaylon Johnson zjeżył się na myśl, że obrona jest lepsza, niż sądziliśmy.

„Szczerze mówiąc, nie byliśmy wystarczająco dobrzy” – powiedział w poniedziałek. „Mam wrażenie, że zdecydowanie nie pozbyliśmy się wybuchowych zagrań, które chcieliśmy. Na pewno część z nich odpuścimy. Na pewno zostaliśmy trafieni w niektórych naszych podaniach. Po prostu brak dyscypliny, bycie tam, gdzie powinniśmy być konsekwentnie.

„Zdecydowanie nie próbowaliśmy jeszcze tego, co wiemy, że możemy zrobić, ponieważ strzelamy sobie w stopę”.

To powinno być przerażające dla reszty ligi. Bears zajmują trzecie miejsce w lidze pod względem zdobyczy na wynos (osiem) i ósme pod względem liczby punktów zdobytych na mecz (18,8). Najlepszym graczem nie był Johnson ani jego kolega z drużyny Pro Bowler Montez Sweat, choć obaj zaliczyli imponujące zagrania. Był to atak defensywny Andrew Billingsa, który jest trzecim najlepszym wewnętrznym liniowym w piłce nożnej wykonującym szybkie podania pod względem liczby wygranych podań w szybkim tempie według ESPN. Niedaleko za nim jest Gervon Dexter.

Podczas gdy niektóre zespoły przenosiły piłkę w początkowej fazie ataku lub między 20. a 20., obrona Eberflusa była silna w najważniejszych momentach. Bears zajmują piąte miejsce w lidze pod względem obrony po trzeciej próbie i zajmują ósmą pozycję w utrzymywaniu przeciwników poza polem końcowym w sytuacjach „od bramki do gola”.

Według TruMedia Bears zajmują trzecie miejsce w NFL pod względem skuteczności w defensywie i piąte w sumie defensywnej EPA (dodane oczekiwane punkty). Wiesz, że wszystko idzie dobrze, gdy dwóch zawodników, którzy nie grali w podstawowym składzie, linebacker Jack Sanborn i obrońca Darrell Taylor, wykonało kilka zagrań w ataku.

Problemem jest jednak obrona biegowa. Bears zajmują 19. miejsce pod względem liczby jardów na prowadzenie (4,52), a w zeszłym sezonie zajęli piąte miejsce. Kiedy rezerwowa linia obrony jest na boisku, zespoły testują debiutanta w defensywie Austina Bookera. To zawodnik, który powinien się rozwijać, ale jak powiedział Johnson, ta i tak już mocna grupa nie osiągnęła jeszcze swojego potencjału. Kiedy po pożegnaniu harmonogram staje się trudniejszy, obrona nie może pozwolić sobie na tak dużą liczbę fragmentów gry.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Nareszcie postęp w ataku Bears, gdy gra biegowa toczy się przeciwko Rams

Poziom zaufania do kadry trenerskiej

Zeszły tydzień w Halas Hall miał niepewną atmosferę. The Bears przegrywali straszliwą porażkę z Colts, a koordynator ataku Shane Waldron cieszył się największą uwagą ze względu na jego interwencje, zwłaszcza na linii bramkowej.

Waldron wspomniał, że rozmawiał ze swoimi liderami ofensywy: Moore’em, Williamsem i ostrożnymi Cole’em Kmetem i Marcedesem Lewisem. Lewis, najstarszy zawodnik w drużynie, wyjawił to, co powiedział Waldronowi – że zawodników zasadniczo należy trenować intensywniej, że należy wskazywać błędy i że odpowiedzialność nadal ma znaczenie.

Przez tydzień wszystko, co mówili i nad czym pracowali, uznawano za obrazę. Bears odbili się i pokonali Rams.

„Myślę, że tak naprawdę chodziło o większą odpowiedzialność w grupie” – powiedział w poniedziałek Eberflus. „Nie lubię podziału na trenera i zawodnika. To partnerstwo, co oznacza, że ​​jeśli coś jest nie tak, zawodnik może powiedzieć: „Hej, przeanalizujmy to jeszcze raz, trenerze”. To w porządku. Robimy to cały czas. Ważne jest, aby zintensyfikowali grę, ponieważ coś zobaczą, ponieważ blokują to i mówią: „Hej, musimy to zrobić jeszcze raz, trenerze”.

„To był tak naprawdę element odpowiedzialności w ramach partnerstwa całej grupy, całej jednostki. Jednostka zespołów specjalnych, jednostka ataku, jednostka obrony, (ta) drużyna piłkarska (jest) upewniająca się, że zrobimy to dobrze. Wiemy, kiedy jest to właściwe, a gracze wiedzą, kiedy jest to właściwe, więc gdy nie jest to właściwe, zabierzmy głos i zróbmy to jeszcze raz.

Czas pokaże, czy Niedźwiedzie rzeczywiście naprawiły to, co im dolegało. Waldron z pewnością znów znajdzie się pod ostrzałem, jeśli jego ofensywa spadnie, a średnie sezonowe Williamsa nie poprawią się.

Ale przynajmniej Niedźwiedzie wykazywały otwartość i chęć znalezienia odpowiedzi na swoje problemy w dni meczowe. Lepiej, żeby stało się to na początku sezonu, niż gdy będzie już za późno.

(Zdjęcie na górze: Stacy Revere / Getty Images)



Zrodlo