Co najmniej 76 osób zginęło w wyniku burzy tropikalnej Trami, która nawiedziła Filipiny

Prawie 320 000 ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów z powodu powodzi i osunięć ziemi, a tysiące utknęły w portach lotniczych i morskich.

Co najmniej 76 osób zginęło w środkowych i północnych Filipinach w wyniku burzy tropikalnej Trami, która nawiedziła kraj, powodując osunięcia ziemi i powodzie, które uwięziły mieszkańców na dachach i zmusiły do ​​opuszczenia domu prawie 320 000 osób.

Gdy w piątek burza opuszcza kraj, pozostawiając za sobą ślady zniszczeń, prognostycy stanowi wskazują na rzadką możliwość, że w przyszłym tygodniu burza zawróci, ponieważ zostanie wyparta przez wysokociśnieniowe wiatry rozwijające się na Morzu Południowochińskim.

Szef policji na Filipinach powiedział w piątek, że 47 osób zginęło, głównie w wyniku osunięć ziemi wywołanych przez Trami w prowincji Batangas na południe od stolicy, Manili.

Pułkownik Jacinto Malinao Jr powiedział ABS-CBN News z miasteczka Talisay nad jeziorem, gdzie kilka ofiar zostało pochowanych w głębokim kopcu błota, głazów i drzew, za zaginionych pozostaje siedemnastu innych mieszkańców wioski Batangas.

Chociaż Trami nie przekształcił się w tajfun, w niektórych regionach sprowadził niezwykle ulewne deszcze, w tym w niektórych, w których opady deszczu sięgały od jednego do dwóch miesięcy w ciągu zaledwie 24 godzin, zalewając społeczności gwałtownymi powodziami.

Ponad 2,6 miliona ludzi zostało dotkniętych potopem, a prawie 320 000 uciekło do ośrodków ewakuacyjnych lub domów krewnych – poinformowali AP urzędnicy zajmujący się łagodzeniem skutków klęski żywiołowej.

Według stanu na piątek w portach utknęło 7510 pasażerów, a 36 lotów zostało odwołanych.

Według filipińskiej policji krajowej w regionie Bicol w środkowych Filipinach w wyniku powodzi i osunięć ziemi zginęło 29 osób. Co najmniej 11 ofiar zginęło w wyniku utonięcia.

Według doniesień dziewięć innych osób zostało rannych, a cztery pozostają zaginione.

U podnóża wulkanu Mayon w prowincji Albay, gdy nadeszła burza, błoto i inne zanieczyszczenia spłynęły kaskadą w stronę pobliskich miast, zalewając domy i samochody czarnym błotem.

Ostatni raz burzę zaobserwowano w piątkowe popołudnie, wiejącą 410 km (255 mil) na zachód od północno-zachodnich Filipin, z utrzymującym się wiatrem dochodzącym do 95 km/h (59 mil/h) i porywami do 115 km/h (78 mil/h). Poruszał się na północny zachód, w stronę Wietnamu.

Każdego roku około 20 burz i tajfunów nawiedza Filipiny, archipelag w Azji Południowo-Wschodniej, położony pomiędzy Oceanem Spokojnym a Morzem Południowochińskim.

We wrześniu co najmniej 11 osób zginęło w wyniku burzy tropikalnej Yagi, która nawiedziła kraj.

Ludzie brodzą w powodzi spowodowanej przez burzę tropikalną Trami w Naga w regionie Bicol w środkowych Filipinach [Zalrian Sayat/AFP]

Zrodlo