Campillo i Guerrier w Sotogrande pozostają nie do pokonania; Rahm jest szósty, ale wszystko zależy od wyczynu

Mistrzostwa Estrella Damm NA Andalucía Masters są w rękach Jorge Campillo i Julie Guerrier po trzech rundach naznaczonych bardzo niskimi wynikami. Obaj gracze są objął prowadzenie ze 197 uderzeniami, po zdobyciu odpowiednio 68 i 63 w tę sobotę. Pojedynek hiszpańsko-francuski odbędzie się finałowego dnia w Klub golfowy Royal Sotograndechoć nie są jedynymi gośćmi niedzielnej imprezy. Na pierwszym miejscu też są Daniel Brown (200), Jordan Smith (201), Rasmus Hojgaard (203) i Jon Rahm (204)którzy nie powiedzieli ostatniego słowa.

Klasyfikacja

Wielcy agitatorzy „dnia ruchu” zostali sklasyfikowani jako pierwsi dwaj. Guerriera, który już pierwszego dnia skomentował, że zagrał „jak na PlayStation”, a faktem jest, że po raz kolejny zaliczył niesamowity powrót. 63 uderzeniami pobił rekord kursu andaluzyjskiego. Campillo z Cáceres spisuje się bardzo dobrze i w tym tygodniu przejechał 64, 65 i 68 okrążeń; Jedyne, czego potrzebował dzisiaj, to kilka puttów, aby uwieńczyć swoją dobrą robotę od tee do greenu. Obserwowanie dotychczasowej gry dwóch „capo” w Andalucía Masters było przyjemnością. Piłka zawsze wydawała się trafiać we właściwe miejsce, szczególnie w przypadku Francuza, który trafił nawet dwa orły (12 i 14). Jorge ze swojej strony kontynuuje niesamowitą passę bez porażek: od 54 dołków nie ma już bogeyów i ta prawidłowość zwykle napawa optymizmem.

„Na dziewiątej był jedyny zły moment dnia i zaoszczędziłem parę” – powiedział Campillo, który próbował uwolnić się nieco od presji doskonałości: „Jestem pewien, że w niedzielę zrobię trochę bogeyów… ale także birdie” – zażartował współprzewodniczący. Jorge wspominał przed kamerami Movistar, że w Malezji „Byłem liderem ostatniego dnia, uzyskałem -4, ale Sharma uzyskał -10 i mnie pokonał”. W każdym razie mieszkaniec Estremadury napawa optymizmem: „Mam dobrą motywację, żelazko, wykorzystuję przewagę…”.

Z twojej strony Jon Rahm uzyskał bardzo dobry wynik (68 uderzeń), z czterema birdie i żadnym bogeyem, ale brakuje mu siedmiu uderzeń, a to wydaje się dużo, biorąc pod uwagę, że w tym tygodniu jest kilku bardzo zestrojonych graczy. W niedzielę Biskajski będzie musiał zejść poniżej 65 i poczekać. Mimo swoich 68 lat „León de Barrika” nie był genialny, jeśli porównamy go z piątkową rundą lub tym, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Miał kilka bardzo dobrych interwencji i co ciekawe, jest to Z kierowcą wszystko w porządku, co skłania do refleksji, że jeśli wszystko się ułoży, może zakończyć turniej wspaniałym wynikiem.

Po podpisaniu karty „Rahmbo” wyznał: „Nie jestem usatysfakcjonowany, popełniłem kilka błędów. Od 4 do 10 mogłem otrzymać więcej opcji. Zrobienie -4 zwykle jest dobre, ale nie dzisiaj”, skomentował. Jon pochwalił także lidera: „To, że Campillo przeżył trzy dni bez straszydeł, jest niesamowite”. Wygląda na to, że daleko mu do prowadzenia, ale uważa, że ​​przegapił „bardzo słaby dzień w jednej z trzech rund”. Bez presji „jutro dam z siebie wszystko, ale musiałbym zrobić kilka rzeczy, a ci, którzy są przed nami, musieliby popełniać błędy”.

Eugenio Lópeza-Chacarry Nadal jest w doskonałej formie i nadal gra poniżej normy. Jest szesnasty z 207 trafieniami. Nie jest on jedynym graczem „Armady”, który błyszczy w Sotogrande, ponieważ David Puig, Adrián Otaegui i Ángel Hidalgo Są dwudziesty z 208.



Zrodlo