W drużynie Jacksonville Jaguars Douga Pedersona panuje zamieszanie po przygnębiającej porażce 35-16 z Chicago Bears w Londynie.
Dzięki tej porażce Jaguary osiągnęły bilans 1-5, co oznacza najgorszy początek ligi z New England Patriots, Cleveland Browns i Carolina Panthers.
W atmosferze szatni można wyczuć rozczarowanie, co sygnalizuje pilną potrzebę zmiany kulturowej.
Były liniowy defensywy Ravens, Chris Canty, nie przebierał w słowach, sugerując drastyczną prognozę:
„Doug Pederson nie będzie głównym trenerem Jaguarów, kiedy wrócą do Duval. Absolutny wstyd.”
Choć radykalne, takie posunięcie mogłoby potencjalnie tchnąć nowe życie w borykającą się z trudnościami franczyzę.
Doug Pederson nie będzie głównym trenerem drużyny @Jaguary kiedy wrócą do Duval. Absolutny wstyd #Jaguary
— Chris Canty (@ChrisCanty99) 13 października 2024 r
Niedawny występ Jaguarów rysuje się ponury obraz. Gdy byli już gotowi do obrony tytułu AFC South, potknęli się, przegrywając 10 z ostatnich 12 meczów.
Ich zmagania są widoczne po obu stronach piłki, a zespoły plasują się blisko dna w kluczowych kategoriach statystycznych, szczególnie w obronie podań.
Pomimo znacznych inwestycji w takich zawodników jak Arik Armstead i Evan Engram, zespołowi nie udało się zaobserwować znaczących zysków.
Być może najbardziej niepokojący jest występ Trevora Lawrence’a, pierwszego wybranego w klasyfikacji generalnej trzy lata temu.
Lawrence, od którego oczekuje się naśladowania wpływu Peytona Manninga, wydaje się raczej opierać się na potencjale, niż dostarczać konkretnych rezultatów.
W miarę upływu sezonu Jaguary stają przed rosnącą presją, aby odwrócić swój los.
Niezależnie od tego, czy chodzi o zmiany trenera, dostosowania strategiczne czy rozwój zawodników, coś musi dać, jeśli mają nadzieję ocalić sezon i przywrócić wiarę w swój obiecujący młody rdzeń.
NASTĘPNY:
Gracz NFL mówi, że jego zespół odszedł po niedzielnej porażce