New York Giants mają bilans 2-5 i mają trudności z osiągnięciem stałego poziomu sukcesów w tym sezonie.
Stało się to coroczną tradycją, a Daniel Jones zaczynał od rozgrywającego.
Były dyrektor generalny NFL, Michael Lombardi, nie przepada za Jonesem jako QB franczyzy, ale pochwalił byłego picka z pierwszej rundy za jego wytrzymałość.
„Nie kocham Daniela Jonesa jako gracza. … Jest twardszy niż diabli” – powiedział Lombardi w programie „The Pat McAfee Show”.
„Nie kocham Daniela Jonesa jako zawodnika, ale jest cholernie twardy.
W grze jeden po drugim grają rozgrywający remis” ~ @mlombardiNFL #PMSLive pic.twitter.com/t4SLpHL3pH
— Pat McAfee (@PatMcAfeeShow) 24 października 2024 r
Podczas swojego pobytu w Nowym Jorku Jones nie miał wokół siebie najlepszej grupy graczy na pozycji wymagającej umiejętności.
Oprócz rozgrywającego Pro Bowl Saquona Barkleya i debiutanta skrzydłowego Malika Nabersa, Jones nie miał zbyt wielu broni z najwyższej półki, z których mógłby skorzystać.
Między innymi z tego powodu zarówno on, jak i atakujący mieli trudności z osiągnięciem sukcesu.
Przecież Giants w meczach rozpoczynanych przez Jonesa mają zaledwie 24-41-1, a w ciągu pięciu poprzednich sezonów tylko raz dotarli do play-offów.
Jednak, jak powiedział Lombardi, Jones zasługuje na uznanie za to, że twardo spisał się za podejrzaną linią ofensywną i posiadał grupę na pozycjach o niższych niż przeciętne umiejętnościach.
Mobilność zawsze była jego mocną stroną.
W swojej karierze ma na swoim koncie prawie 2100 jardów w biegu błyskawicznym i jest to jedna ze statystyk, z których może być najbardziej dumny.
Ostatecznie jednak pułap drużyny Giants po prostu nie jest wystarczająco wysoki, aby umożliwić jej już teraz walkę o mistrzostwo.
NASTĘPNY:
Analityk twierdzi, że 1 właściciel NFL popełnił „ogromny błąd” w komentarzach