Być może nadszedł czas, aby Browns rozważył wymianę Amari Cooper i planowanie przyszłości

Z bilansem 1-4 i atakiem, który nie osiągnął jeszcze 20 punktów lub 300 jardów w meczu, Cleveland Browns szukają odpowiedzi i szybko stają przed trudnymi pytaniami dotyczącymi swojej przyszłości. To miał być sezon pełen przygód, a nie totalna katastrofa.

Atak, któremu brakowało rytmu i konsekwencji, z pewnością nie uległby poprawie po wymianie skrzydłowego Amari Coopera. Ale czy nadszedł czas, aby Brownowie spojrzeli w przyszłość i zaczęli podejmować długoterminowe decyzje? Po tym, jak w niedzielnym meczu rozgrywający Deshaun Watson nie zdołał przekuć ani jednej trzeciej straty w ataku i ponownie zmagał się z problemami z ustawieniem zawodników i zmianami, czy nie byłoby najlepiej uznać najnowszy remake ofensywy za wrak i zacząć działać dalej?

Tydzień temu ta myśl byłaby trudna do przełknięcia dla decydentów zespołu. Jednak po najbardziej żenującym ofensywnym występie w historii przeciwko Waszyngtonowi, Cleveland musi przynajmniej omówić wymianę Coopera w ramach oswojenia się z realiami sytuacji.

Przez 2,5 roku ludzie kierujący zespołem musieli działać przy założeniu, że eksperyment Watsona zadziała i że duże wydatki na starszych zawodników oraz przesuwanie wysokości wynagrodzeń na przyszłe lata pomogą Brownom zmaksymalizować ich potencjał. Teraz, gdy zobaczyli – ponownie – że w przypadku Watsona to nie działa, czas przynajmniej zacząć od niezręcznych rozmów o przyszłości.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Browns potrzebują zmiany QB, aby ocalić resztę sezonu

Cooper ma 30 lat i ma kontrakt tylko do końca tego sezonu, chociaż Brownowie dodali do jego umowy lata nieważne w lipcu, gwarantując mu pensję za 2024 rok i dodając zachęty do umowy. Jeśli Cooper zakończy rok w Cleveland, Browns mogliby potencjalnie rozłożyć swój pozostały występ na kilka sezonów. Jeśli zostanie sprzedany, Browns za swój limit na rok 2025 zapłacą 22 miliony dolarów.

Gwarancje wypłacone przed sezonem sprawiają, że Cooper jest atrakcyjnym celem handlowym dla drużyn mających uzasadnione aspiracje do Super Bowl. Zespół przejmujący przejmie jedynie pozostałą część jego wynagrodzenia podstawowego za 2024 rok, czyli niecałego miliona dolarów. Jak wynika z raportu NFL Public Salary Cap Report, drużyna Buffalo Bills rozpoczęła tydzień z kwotą poniżej 2 milionów dolarów, a Kansas City Chiefs – z kwotą poniżej 5 milionów dolarów, zatem przystępna cena Coopera mogła ostatecznie pomóc jego rynkowi handlowemu.

Jednak w przypadku Brownów komplikacje nie polegają wyłącznie na potencjalnej zamianie napastnika nr 1 na kilka sprawdzonych opcji. Świadomość, że przyszłoroczny limit wyniesie 22 miliony dolarów, byłaby krokiem w kierunku planowania przyszłości, która staje się coraz bardziej niewygodna i niepewna.

Biorąc pod uwagę, że przejęcie Coopera w marcu 2022 r. w celu zamiany picków w końcowej fazie rundy jest najlepszym dyrektorem generalnym ds. handlu, jakiego dokonał Andrew Berry, oraz że Cooper będzie liczył na ograniczenie limitu w dającej się przewidzieć przyszłości, nikt zaangażowany nie zamknął mu drzwi do pozostania Brown – mimo że przerobiony kontrakt nie przedłużył umowy o żadne lata.

Zatem teraz – teraz i w ciągu najbliższych czterech tygodni – Brownowie muszą zacząć oceniać, co ich zdaniem może przynieść ich teraźniejszość i przyszłość. Czy istnieje wewnętrzne złudzenie, że ten sezon uda się uratować? Czy chcą Coopera jeszcze w tym roku? Jeśli tak, czy mogą uwierzyć, że Cooper ich chce?

Komplikacją jest również to, że Cooper nie ma swojego najlepszego sezonu. Nikt w grze podań nie jest taki, ale on nigdy nie wydawał się czuć komfortowo w tym ataku. Cooper był powiązany z plotki handlowe z udziałem drużyny San Francisco 49ers podczas pościgu Brownsów za skrzydłowym Brandonem Aiyukiem w sierpniu. Choć nigdy nie odniósł się do tej kwestii bezpośrednio, Cooper zamieścił na Instagramie wkrótce po publicznym powiązaniu Brownów z Aiyukiem historię, w której napisał: „Nie miałbym nic przeciwko temu”.

Cooper miał duże spadki – najważniejszy w sezonie w Las Vegas zakończył się przechwyceniem – w trzech z pierwszych czterech tygodni sezonu. Zdobył oba przyłożenia Brownsów w trzecim tygodniu i wyglądał jak zdecydowany napastnik nr 1, którym był od przybycia do Cleveland i przez większość swojej 10-letniej kariery.

Według Pro Football Focus (PFF) Cooper jako debiutant zaliczył 18 upadków w drużynie Raiders. Od tego czasu notuje średnio około pięciu goli na sezon, ale w 2024 r. ma ich już pięć. W 2022 r. jego najwięcej w drużynie Browns wyniosło sześć, ale wskaźnik spadków w pięciu z ostatnich sześciu lat wynosił poniżej 8 procent.

Ogólnie rzecz biorąc, Cooper był niezawodny. Jego wyjątkową cechą jest siła i równowaga podczas łowienia i po jego zakończeniu. Jest także znakomitym biegaczem trasowym i nadal potrafi rozgrywać akcje w grze podań pionowych. Jego średnia głębokość celu w ciągu trzech sezonów w Browns wynosi około 13,5 jarda na PFF, a w grudniu ubiegłego roku ustanowił rekord franczyzy, zdobywając 265 jardów w dniu zwycięstwa w Houston.

Cooper był w najlepszej formie w grudniu ubiegłego roku, a na pozycji rozgrywającego grał Joe Flacco. Ta aktualna wersja z Watsonem pośrodku działa jak przepustki Watsona: jest wszędzie. I chociaż atmosfera i perspektywy mogłyby być inne, gdyby Cooper złapał idealnie celne podanie z odległości około 30 metrów w Las Vegas, zamiast zamienić je w drop i przechwyt, tak się nie stało. Wydaje się, że Brownowie są znacznie bliżej zatopienia się niż na krawędzi zmiany sytuacji.

Cooper nadal był zajęty. Miał 65,3% udziału w stratach powietrznych drużyny Browns w chaotycznej porażce z Waszyngtonem, co według statystyk nowej generacji NFL było drugim najwyższym ze wszystkich zawodników w piątym tygodniu. Wciąż pisze się dla niego scenariusze sztuk teatralnych, a Watson wciąż go szuka. Dwa ważne mecze Coopera przeciwko New York Giants miały miejsce w dniu, w którym strzelił 12 bramek.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Koszmarny sezon Brownsa przynosi kolejny cios po porażce z dowódcami

Podobnie jak próba wybrania najłatwiejszych do naprawienia błędów w bieżącym wykroczeniu, określenie, gdzie to będzie za miesiąc – lub rok – również jest trudne. Browns nie mają wyjściowego obrońcy, skrzydłowego nr 1 ani lewego ataku w ramach kontraktu na przyszły rok. Szczerze mówiąc, mają przed sobą katastrofę, gdyż ponad 170 milionów dolarów w ramach w pełni gwarantowanych limitów nadal jest przekazywanych firmie Watson.

Choć najważniejsze i najdroższe rozmowy zespołu dotyczące przyszłości nie będą podejmowane przez miesiące, Brownowie spisali się tak źle, że czas przynajmniej o nich porozmawiać. Częścią dalszych dyskusji musi być sprawdzenie, czy jakikolwiek zespół mógłby zaoferować Coopera wybór w trzeciej rundzie.

Nawet jeśli Brownowie uważają, że wymiana Coopera jest ich najlepszym posunięciem, mogą poczekać do terminu wymiany przypadającego 5 listopada w nadziei, że liczba zespołów potrzebujących odbiorcy wzrośnie, co podniesie cenę. Uczciwym założeniem byłoby, że każdy zespół wymieniający Coopera byłby pretendentem do Super Bowl, więc Cleveland uzyskałby wybór w późnej trzeciej rundzie w przedziale 85-90 – lub może coś podobnego w pakiecie obejmującym wiele wyborów lub nawet innego gracza .

Chiefs mają dwa wybory w trzeciej rundzie draftu w 2025 roku, drugi w wyniku wymiany obrońcy L’Jariusa Sneeda z Tennessee w marcu. Bills mają dodatkowy wybór w czwartej rundzie draftu w 2025 roku w wyniku wymiany zawartej z Chicago Bears podczas kwietniowego draftu. Jeśli Brownowie potencjalnie chcieli młodego odbiorcę w jakiejkolwiek transakcji Coopera, mogliby skontaktować się z Green Bay Packers, którzy obecnie mają sześciu skrzydłowych – z których wszyscy mają kontrakty dla debiutantów.

Biuletyn Miasta Scoop

Biuletyn Miasta Scoop

Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisać sięKup biuletyn Scoop City

Prawdopodobnie nie ma pośpiechu i prawdopodobnie istnieje również wewnętrzne przekonanie, że Brownowie nadal muszą spróbować pozwolić Watsonowi i wszystkim zaangażowanym w zmianę sytuacji. Dla Brownów 2024 nic nie było zabawne i prawie nic nie zadziałało.

Zatem niezależnie od tego, czy potencjalne handlowanie Cooperem było dużą częścią zespołu restrukturyzującego jego kontrakt w lipcu, czy też stanowiło tylko część ogólnych działań polegających na przepychaniu pieniędzy do przodu przy stale rosnącym pułapie wynagrodzeń, długoterminowa perspektywa nie może być taka, jaka jest. to było zaledwie kilka miesięcy temu. To musi być czas, aby Brownowie zaczęli planować przyszłość.

(Zdjęcie: Sue Ogrocki / Associated Press)



Zrodlo