Bill Belichick ostro krytykuje Jets w związku ze zwolnieniem Roberta Saleha

(Zdjęcie: Mike Stobe/Getty Images)

Zespół New York Jets rozpoczął sezon z dużymi nadziejami i dużymi oczekiwaniami.

Ponieważ Aaron Rodgers miał grać przez cały sezon do czasu kontuzji, wielu fanów i analityków wierzyło, że nadchodzący rok odwróci sytuację.

Jednak po frustrującym początku roku z wynikiem 2:3, centrala firmy zdecydowała się zwolnić Roberta Saliha, pozornie niespodziewanie.

Decyzja ta spotkała się z dużą krytyką, w tym ze strony byłego głównego trenera New England Patriots, Billa Belichicka.

Belichick mówił o tym w niedawnym odcinku podcastu „Let’s Go”, wyrażając swoją frustrację związaną z biurem Jets.

„Wydawało mi się, że jest trochę za wcześnie, aby pociągnąć za spust, ale nie straciłem charakteru” – powiedział Belichick.

Uważa, że ​​powinni byli dać Salehowi więcej smyczy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że do chwili zwolnienia Rodgers rozegrał w drużynie Jets tylko pięć pełnych meczów.

Niezależnie od decyzji zespołu i tego, co o tym myśli Belichick, zespół ten musi zacząć się zastanawiać, czy chce po raz pierwszy od ponad dekady przejść do play-offów.

Po porażce w Monday Night Football z Buffalo Bills, rekord Jets spadł do 2-4.

Choć niekoniecznie oznacza to wyrok śmierci dla ich szans na grę po sezonie, jeśli przegrają jeszcze kilka meczów do połowy sezonu, może nie być już odwrotu.

Nawet zawodnik kalibru Rodgersa nie jest w stanie im w tym momencie pomóc.

NASTĘPNY:
Adam Schefter mocno wierzy w przyszłość Haasona Reddicka w Jets



Zrodlo