Według niezależnej analizy dotyczącej zamachu na Trumpa, który miał miejsce 13 lipca, amerykańska agencja popadła w „samozadowolenie i statyczność”.
Jak wynika z niezależnego przeglądu lipcowego zamachu na kandydata na prezydenta Donalda Trumpa, tajne służby Stanów Zjednoczonych nie przystosowały się do rosnących zagrożeń bezpieczeństwa i wymagają daleko idących reform.
Bez takiej reformy przyszłe ataki są nieuchronne, jak stwierdzono w raporcie opublikowanym w czwartek przez Niezależny Panel Przeglądowy i napisanym przez czterech byłych funkcjonariuszy organów ścigania.
Do jego ustaleń doszło trzy miesiące po tym, jak były prezydent Trump cudem uniknął postrzelenia go w głowę podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii kulą, która musnęła ucho.
Nieoczekiwane zdarzenie ujawniło poważne luki w zabezpieczeniach i doprowadziło do zaostrzenia środków ochrony podczas wieców kampanii Trumpa na świeżym powietrzu.
Doprowadziło to także do powszechnej krytyki Secret Service, federalnej agencji chroniącej czołowych przywódców politycznych i ich rodziny. Dyrektor Kimberly Cheatle złożyła rezygnację z powodu tego, co uznała za porażkę.
Dwa miesiące po strzelaninie Butlera, 15 września, Secret Service udaremniła kolejny rzekomy zamach na życie Trumpa. Według prokuratorów agenci zatrzymali bandytę, który ukrywał się w krzakach na polu golfowym Trumpa w West Palm Beach na Florydzie i planował go zabić.
„Zadowolony i statyczny”
Panel kontrolny, który skupiał się na sposobie, w jaki Secret Service zajmował się wiecem Butlera, stwierdził, że niektóre wady agencji „wydają się mieć charakter systemowy lub kulturowy”, powołując się na brak spójności w planowaniu bezpieczeństwa.
„Tajne służby stały się biurokratyczne, samozadowolenie i statyczne, mimo że wzrosło ryzyko i ewoluowała technologia” – napisano w panelu.
Wydała szereg zaleceń, w tym nadzór nad wydarzeniami plenerowymi z udziałem kandydatów na prezydenta, raport sytuacyjny w momencie przybycia osób objętych ochroną oraz węzeł komunikacyjny obejmujący co najmniej jednego przedstawiciela Secret Service oraz każdego zaangażowanego stanowego i lokalnego organu ścigania koordynować ich działania.
Panel wezwał do wprowadzenia nowych środków do końca marca i przeprowadzenia oceny do 1 października.
Panel kontrolny stwierdził, że w przypadku braku fundamentalnej reformy wierzy, że „może nastąpić kolejny Butler i stanie się to ponownie” – napisał.
Trump podwaja skuteczność
W tym miesiącu Trump powrócił, aby przemówić do dużej publiczności w Butler, gdzie powiedział, że czuje się „silniejszy, bardziej dumny… i bliższy zwycięstwa niż kiedykolwiek wcześniej”.
Trump idzie łeb w łeb w sondażach ze swoją demokratyczną przeciwniczką, wiceprezydent Kamalą Harris, a obaj kandydaci próbują pozyskać niezdecydowanych wyborców przed wyborami zaplanowanymi na 5 listopada.
W środę wieczorem Trump uczestniczył w ratuszu w Miami z hiszpańskojęzyczną stacją telewizyjną Univision, gdzie odpowiadał na pytania latynoskich wyborców, z którymi nawiązał kontakty.
Podczas wydarzenia Trump podwoił bezpodstawne twierdzenia, że kraje Ameryki Łacińskiej opróżniają swoje zakłady psychiatryczne i więzienia, aby wysyłać ludzi do USA, a imigranci z Haiti w Ohio zjadają zwierzęta domowe.
„Po prostu powiedziałem to, co zostało zgłoszone” – powiedział Trump.