Atakują dwóch lokalnych funkcjonariuszy policji w Maracenie i kijem baseballowym atakują radiowóz

Dwóch agentów lokalnej policji w Maracenie (Granada) zostało lekko rannych po zaatakowaniu w poniedziałkowe popołudnie przez grupę młodych ludzi, głównie nieletnich i matkę jednego z nich, którzy zaczęli ich bić radiowozem używając kija baseballowego nietoperz.

Do wydarzeń doszło po południu na placu Era Baja w Maracenie, skąd lokalna policja w Maracenie otrzymała zawiadomienie o tym, że grupa młodych ludzi zaatakowała innego chłopca, powodując mu krwawiące rany na twarzy, jak poinformowało ciało sieci społecznościowe.

Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, ofiara już wyszła, jednak kilku świadków poinformowało ich, że sprawcami ataku byli młodzi ludzie, którzy siedzieli na ławkach. Agenci podeszli do grupy z zamiarem zbadania, co się stało, ale kiedy tam dotarli, jeden z nich okazał im brak szacunku i rzucił im wyzwanie.

Gdy poprosili o dokumenty, młody mężczyzna odepchnął jednego z funkcjonariuszy oraz pozostałych, głównie nieletnich, drugiego policjanta chwycił za szyję, a następnie wszelkimi rodzajami ciosów i popychań próbował zapobiec zatrzymaniu funkcjonariuszy.

Mimo to udało się zatrzymać głównego sprawcę wydarzeń i przenieść go na stanowisko Gwardii Cywilnej, gdzie ma być prowadzone śledztwo w sprawie przestępstw zamachu na władzę i obrażeń ciała.

Nagrania tego, co się wydarzyło, wykonane przez daną osobę, ułatwią identyfikację innych nieletnich, wobec których również zostanie wszczęte dochodzenie pod kątem przestępstw związanych z atakiem na władzę i obrażeniami. Matka jednego z nich również będzie taka, gdy wzięła kij baseballowy i zaatakowała policyjny pojazd, próbując zapobiec aresztowaniu. Ponadto inna, jeszcze niezidentyfikowana osoba, przeciąła koło radiowozu.

POTĘPIAĆ

Rada Miasta Maracena wyraziła „najsilniejsze potępienie” tych wydarzeń, zarówno agresji wobec młodego mężczyzny, jak i wobec lokalnej policji Maracena.

Wyjaśnił, że przy rozwoju wydarzeń agenci użyli „minimalnej siły niezbędnej do zagwarantowania bezpieczeństwa wszystkim zaangażowanym osobom” i podziękując im za „profesjonalizm”, poinformował, że prowadzone jest dochodzenie w celu zidentyfikowania wszystkich zaangażowanych „w ten niefortunny incydent”.

Zrodlo