Apple „zaktualizowało” mysz Magic Mouse, a Internet błazenuje notorycznie złe rozmieszczenie portów

Pojawiła się nowa mysz Apple Magic Mouse — i nie wszyscy są z niej zadowoleni.

Apple zaktualizowało swoją mysz w tym tygodniu, sprzedając ją nowa wersja za 99 dolarów ma dokładnie jedną zasadniczą różnicę: można go teraz ładować przez USB-C zamiast Lightning. Powinno to spotkać się z powszechną pochwałą, a przynajmniej tak można by pomyśleć.

Zamiast tego jednak internet jest wkurzony, ponieważ Apple zmienił port, ale zatrzymał port lokalizacja na spodzie myszy. Oznacza to, że nadal nie można ładować myszy podczas jej używania.

Zmienna prędkość światła

Nowa Magic Mouse od Apple
Źródło: Seregam/Shutterstock.com/Apple

Oto kilka rzeczy, które użytkownicy mediów społecznościowych mieli do powiedzenia na ten temat.

ZOBACZ TAKŻE:

Czym jest inteligencja Apple?

Oczywiście znaleźli się też ludzie, którzy bronili tej decyzji. Twierdzono, że w praktyce oznacza to zwykle pozostawienie myszy do ładowania przez pół godziny raz na kilka miesięcy.

Oczywiście są też inne rzeczy, których nie lubimy w Magic Mouse. Dla wielu osób dużym problemem jest także brak przycisków. Ale Apple miał realną szansę zmienić jedną rzecz, której większość ludzi w nim nienawidzi – i tego nie zrobił.



Zrodlo