Analityk wymienia najgorszego początkowego QB w NFL

(Zdjęcie: Scott Winters/Icon Sportswire)

Indianapolis Colts znajdują się obecnie w trudnej sytuacji.

Mają bilans 4-4 i ich nadzieje po sezonie są w zasadzie żywe.

Mogli nawet zrobić się gorąco i w rezultacie rzucić wyzwanie Houston Texans o pierwsze miejsce w dywizji.

Być może w tym celu będą musieli jednak zatrudnić Anthony’ego Richardsona na ławce rezerwowych.

Zawodowiec z drugiego roku ma w tym sezonie jeden z najgorszych odsetków ukończenia zawodów wśród starterów w historii NFL (44,4%).

Jego sposób podejmowania decyzji pozostawia wiele do życzenia, a do odbiorców brakuje mu wiele metrów.

Dlatego analityk NFL Ryen Russillo uważa, że ​​jest obecnie najgorszym rozgrywającym w lidze.

W rozmowie w FanDuel TV stwierdził, że nie wie, jak ktoś mógłby przekonać Richardsona do startu.

Podkreślił, że brakuje mu niektórych rzutów na odległość dziesięciu metrów, a zdarza się to często.

Przypomniał sobie również, że w pierwszej połowie swojego ostatniego meczu Richardson miał wynik 2 na 15.

Atletyzm i cechy fizyczne Richardsona są niezwykłe w historii.

Zawsze oczekiwano od niego, że będzie projektem, zwłaszcza że nie miał doświadczenia jako starter na studiach.

Z drugiej strony, choć potrafił zadziwić ludzi swoimi rzutami z odległości 60 jardów czy czymkolwiek innym, najwyraźniej nie jest gotowy do gry na poziomie zawodowym.

Colts ryzykują zmarnowaniem sezonu, dając mu więcej powtórzeń.

Przydałoby mu się więcej czasu na ławce rezerwowych, ale jeśli naprawdę wierzą, że może być przyszłością serii, muszą pozwolić mu dorosnąć poprzez swoje błędy, niezależnie od tego, jak okropnie to może wyglądać.

NASTĘPNY:
Anthony Richardson ma niepokojące statystyki w tym sezonie



Zrodlo