Analityk twierdzi, że 1 QB nie zasługuje na przepustkę za powolny start

(Zdjęcie: Scott Winters/Icon Sportswire)

Wbrew wszystkiemu, Cincinnati Bengals mają obecnie bilans 1-4.

Zespół Zaca Taylora przegrał co najmniej dwa mecze, które powinien był wygrać, a niewiele osób miało tak poważne problemy na tym etapie sezonu.

Dlatego James Jones, mimo że cieszy się świetną reputacją i solidnymi wynikami, uważa, że ​​Joe Burrow nie powinien teraz dostać przepustki.

W programie FOX The Facility ten gwiazdor NFL, który stał się analitykiem, stwierdził, że skoro ludzie nie dają Aaronowi Rodgersowi podania po rozpoczęciu 2:3, dlaczego mieliby dać je Burrowowi?

Twierdził, że statystyki nie mają w tym momencie żadnego znaczenia, ponieważ największą statystyką Burrowa były wygrane mecze piłkarskie.

Jones uważa, że ​​wykonuje przegrane zagrania.

Niezależnie od tego, czy chodzi o trenera, który nie podaje mu piłki w ręce, czy też o to, że jego koledzy z drużyny nie mogą grać, faktem jest, że Bengals nie wygrywają, a Jones uważa, że ​​ma to wiele wspólnego z Burrowem.

Były zawodnik nr 1 opublikował imponujące liczby.

Prowadzi w lidze pod względem podań po przyłożeniu (12) i zanotował zaledwie dwa przechwyty.

Ma drugi najwyższy procent ukończenia (72,3) i jest szósty pod względem podań (1370).

Mimo to nie ma to znaczenia, jeśli jego zespół nie może wygrywać meczów.

To prawda, że ​​jest to sport zespołowy, a obrona Bengals pozostawia w tym sezonie wiele do życzenia.

Ale ostatecznie, nawet jeśli zwycięstwa nie są statystyką QB, Burrow jest supergwiazdą, więc musi trzymać się tego rodzaju standardów.

NASTĘPNY:
Drake Maye ujawnia swoje przemyślenia na temat pierwszego startu w NFL



Zrodlo