Adwokat CBS News odpowiada na groźbę pozwu Donalda Trumpa w związku z wywiadem Kamali Harris „60 minut”: „Nie istnieje żadne prywatne prawo do działania”

W środę prawnik CBS News odpowiedział na groźbę prawną ze strony zespołu Donalda Trumpa, pisząc, że „nie ma podstawy prawnej” do żądania, aby sieć przekazała nieedytowany zapis transkrypcji 60 minut wywiad z Kamalą Harris.

Trump wezwał stację CBS do utraty licencji na nadawanie, twierdząc, że „sfałszowała” wywiad z Harris, ponieważ w reklamie programu udzieliła ona innej odpowiedzi na pytanie niż to, które zostało wyemitowane. Program wydał w niedzielę oświadczenie, w którym stwierdził, że jedna część odpowiedzi Harrisa na pytanie została pokazana w zwiastunie, a druga w audycji. „To samo pytanie. Ta sama odpowiedź. Ale inna część odpowiedzi” – stwierdzono w programie.

W liście do Edwarda Andrew Paltzika z zespołu prawnego Trumpa, otrzymanym przez Deadline, wiceprezes CBS News Gayle C. Sproul napisała, że ​​„60 minut nie zataił żadnej części odpowiedzi Wiceprezydenta na kwestionowane pytanie.”

„Błaga logiki, aby to argumentować 60 minut ukrył pierwszą część odpowiedzi wiceprezydenta na to pytanie” – napisał Sproul. „Nie udało się. Opinia publiczna jest świadoma tej części jej odpowiedzi, ponieważ 60 minut sam rozpowszechniał je publicznie, udostępniając je Zmierz się z Narodem w celach promocyjnych i zamieszczania go na X i innych 60 minut-brandowane media społecznościowe z tego samego powodu.

Sproul nazwał także twierdzenie zespołu Trumpa, że ​​program działał nikczemnie, było „bezpodstawne”, odrzucając twierdzenia byłego prezydenta, że ​​zostało to sfałszowane lub że stacja przyznała się do tego.

„Zamiast tego wywiad został skrócony w celu umożliwienia społeczeństwu usłyszenia wypowiedzi wiceprezydenta na jak największą liczbę tematów w 21-minutowym wywiadzie” – napisał Sproul. „Edycja jest koniecznością dla wszystkich nadawców, aby umożliwić im prezentację wiadomości w dostępnym czasie i o to właśnie chodzi 60 minut tutaj, podobnie jak w przypadku innych raportów”.

Wywiad trwał 60 minut specjalne wybory na początku tego miesiąca. W ciągu godziny Scott Pelley zauważył, że Trump początkowo zgodził się na rozmowę kwalifikacyjną, co jest wieloletnią tradycją kandydatów na prezydenta, ale potem się wycofał.

Trump nieustannie atakował tę sieć, podobnie jak wiele razy robił to w przypadku innych mediów. Jego wezwanie do utraty przez CBS licencji na nadawanie – mimo że FCC wydaje licencje stacjom, a nie sieciom – jest następstwem podobnych oświadczeń skierowanych przeciwko ABC i NBC. Przewodnicząca FCC Jessica Rosenworcel stwierdziła, że ​​komentarze Trumpa stanowią „groźby dla wolności słowa”, które są „poważne i nie należy ich ignorować”.

W swoim piśmie Sproul przytoczył orzecznictwo w sprawie Pierwszej Poprawki jako ochronę orzeczeń redakcyjnych.

„Z tego powodu nie istnieje tu żadne prywatne prawo do działania i zauważam, że go nie identyfikujesz” – napisał Sproul. „Nie ma też żadnej podstawy prawnej do żądania od nas nieredagowanego zapisu przesłuchania, czego odmawiamy”.

CNN jako pierwsza poinformowała o piśmie CBS News.

Sproul zakończył list odnotowaniem ustawy przeciwdziałającej SLAPP, prawa stanowego mającego na celu ograniczenie niepoważnych procesów sądowych. „Ponadto zastrzegamy sobie wszelkie roszczenia, przywileje i środki obrony, które nie zostały tutaj wyraźnie określone, w tym prawo do dochodzenia honorariów adwokackich lub dochodzenia roszczeń wzajemnych na mocy wszelkich obowiązujących przepisów przeciwdziałających SLAPP” – napisał Sproul.

Zrodlo