Zespół Cardinals, którego wielu wybrało do zaskoczenia, nie wydaje się szczególnie blisko

GLENDALE, Arizona — Po pierwszym posiadaniu piłki w drugiej połowie drużyna Arizona Cardinals ustawiła się na linii 30 jardów, próbując wrócić do gry, która już się wymykała.

To, co wydarzyło się później, pogłębiło ich nieszczęście. Cardinals zostali ukarani za zatrzymanie się w dwóch pierwszych sztukach. Odbiornik Michael Wilson nie mógł utrzymać się po niecelnym podaniu w trzeciej minucie. Rozgrywający Kyler Murray został zwolniony czwartego dnia.

Grę później Murray i atakujący odbiegli na bok, gdy drużyna puntów wyszła na boisko. Koordynator ataku Drew Petzing czekał na Murraya. Kibice gospodarzy na State Farm Stadium wygwizdali, co było odpowiednią reakcją po niedzielnej porażce 42-14 z Washington Commanders.

Przez cztery sezony, dwa jako koordynator obrony Philadelphia Eagles i dwa jako główny trener Cardinals, Jonathan Gannon nigdy nie brał udziału w bardziej bolesnej porażce. „Ta liga jest bardzo upokarzająca” – powiedział. „Dzisiaj zostaliśmy upokorzeni”.

Biuletyn Pulsu

Bezpłatne, codzienne aktualizacje sportowe bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Bezpłatne, codzienne aktualizacje sportowe bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisać sięKup Biuletyn Pulsu

W tym pojedynku nie brakowało fabuły. Koordynator ofensywy w Waszyngtonie Kliff Kingsbury wrócił na State Farm Stadium, gdzie trenował Cardinals od 2019 do 2022 roku. Rozgrywający Waszyngtonu Jayden Daniels wrócił do Arizony, gdzie grał w Arizonie State przez trzy sezony, zanim przeniósł się do LSU.

Ale największe lokalne danie na wynos było zupełnie czymś innym. Nie wydaje się, aby zespół z Arizony, który wielu chciał zaskoczyć, był szczególnie bliski. 15 września Cardinals rozgromili poobijaną drużynę Los Angeles Rams w sposób sugerujący, że mogą być gotowi. Dwa tygodnie później byli bezkonkurencyjni w starciu z Commanderami, grając bez celu, spadając do 1-3 w obliczu zbliżających się wyjazdów do San Francisco i Green Bay.

„Nie daliśmy sobie szansy na wygranie meczu” – powiedział Gannon.

Jest zbyt wcześnie, aby sugerować, że sezon jest zagrożony, ale po trudnym meczu z Detroit i porażce u siebie w trzecim tygodniu, niedziela była ogromnym krokiem wstecz dla organizacji, której nie stać na taki mecz. Cardinals nie muszą wygrywać w każdą niedzielę, ale muszą dalej budować, pozostać konkurencyjni i dać sobie szansę. To nie było nic takiego. Drugi tydzień z rzędu zdobyli bramkę w pierwszym meczu. Drugi tydzień z rzędu zamarli.

Oprócz dobiegnięcia do tyłu Jamesa Connera, który pobiegł na odległość 104 jardów i zdobył przyłożenie, w ataku nie było zbyt wielu sukcesów. Przeciwko jednej z najgorszych obrony podań w lidze Murray trafił 16 z 22, trafiając na 142 jardy i przyłożenie. Dodanie Marvina Harrisona Jr., czwartego picka w kwietniowym drafcie do NFL, miało zapewnić możliwości ofensywne, dając Arizonie poważne zagrożenie. Z wyjątkiem jednej kwarty przeciwko Rams, tak się nie stało.

Podczas niedzielnej porażki Cardinals atakowali Harrisona cztery razy w pierwszej kwarcie, a następnie ponownie dopiero w drugiej połowie, co było tematem przewodnim całego sezonu. Nowicjusz zakończył grę pięcioma złapaniami na 45 jardów i jednym przyłożeniem. Drugi tydzień z rzędu Cardinals, którzy grali bez kontuzjowanego rozgrywającego Treya McBride’a, mieli trudności z trzecią próbą, nie mogąc znaleźć rytmu, zdobywając 4 z 11 bramek.

„Naprawdę nie ma żadnego usprawiedliwienia” – stwierdził Wilson. „(My) po prostu nie wykonujemy wystarczająco dużo w całym ataku. Odbiorcy, rozgrywający, bieganie, linia ofensywna, po prostu nie wykonują wystarczająco dużo akcji.

Kylera Murraya


Kyler Murray rzucił najmniej w sezonie 142 jardy podczas niedzielnej porażki z Commanders, która była trzecią porażką Cardinals w czterech meczach rozpoczynających sezon. (Norm Hall / Getty Images)

Powiedział Murray: „Musimy być w stanie utrzymać się na boisku. To zdejmie dużą presję z obrony. Wszyscy pracujemy razem. Kiedy nie możesz utrzymać się na boisku po trzeciej próbie, obrona zawsze jest na boisku, a oni są wyczerpani.

Było to jasne już na początku czwartej kwarty. Prowadząc 27-14, Waszyngton wkroczył na terytorium Arizony, ale potem utknął w martwym punkcie. Dowódcy (3-1) w ciągu następnych ośmiu akcji popełnili trzy kary – drwiny, trzymanie i nielegalną zmianę. I to nie miało znaczenia. Daniels nadal uderzał Terry’ego McLaurina, zdobywając przyłożenie z 10 jardów, a następnie trafił do ataku Zacha Ertza, który zdobył dwa punkty. Commanders zdobyli siedem z dziewięciu posiadanych piłek.

Po meczu Kingsbury, często krytykowany za nawoływanie do gry w Arizonie, wszedł do środka pola i przywitał Murraya, rozgrywającego, którego pomógł w drafcie w 2019 roku. Rozmawiał krótko z prawym napastnikiem Kelvinem Beachumem i objął zewnętrznego obrońcę Zavena Collinsa. Biorąc pod uwagę jego zwolnienie w 2023 roku, musiało to być przyjemne uczucie, ponieważ pokonał swój były zespół, zdobywając 449 jardów i 42 punkty.

Z drugiej strony kardynałowie mówili o odpowiedzialności. Gannon powiedział, że muszą lepiej zatrzymywać bieg. Powiedział, że muszą opanować takie szczegóły, jak ustawianie krawędzi, wychodzenie z bloków i bycie we właściwym miejscu. Chociaż nie zmieniliby swojego cotygodniowego harmonogramu zajęć, powiedział, że muszą nauczyć się przystosowywać. Gannon postrzega to jako mecz bokserski. Powiedział, że Cardinals zostali powaleni na matę w rundzie 4. Najważniejsze jest to, jak zareagują w poniedziałek.

„Jestem głównym trenerem” – powiedział Gannon. „Wszystko, co dzieje się tam, jest moją odpowiedzialnością. Kiedy zostajesz pokonany przez to, co my dzisiaj pokonaliśmy, nie jest to zbyt dobre uczucie, więc spojrzę w lustro, dostosuję się, dostosuję i wykonam lepszą robotę.

Kardynałowie nie mają wyboru.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Wnioski z 4. tygodnia NFL: Czy kontuzja Rice’a zakłóca ofensywę Chiefs? Najlepsi dowódcy w NFC East?

(Górne zdjęcie Kylera Murraya: Norm Hall / Getty Images)

Zrodlo