"Zawsze myślałem o Death Stranding tylko jako o grze": Hideo Kojima napisał film, ale "Nie mam czasu tego reżyserować, więc tego nie zrobię"

Miłość Hideo Kojimy do filmu jest legendarna, a długie przerywniki filmowe w jego grach sprawiły, że zaczęliśmy się zastanawiać, kiedy – a nie czy – przeniesie się do Hollywood. Wydaje się jednak, że w opinii Kojimy ta zmiana nie jest aż tak nieunikniona. Nie tylko nie reżyseruje filmu Death Stranding, ale jest tak pochłonięty produkcją gier, że nie ma nawet czasu na realizację własnej, oryginalnej koncepcji filmu.

„Kiedyś myślałem o Death Stranding tylko jako o grze” – mówi Kojima Różnorodność w nowym wywiadzie. „Ludzie mówią mi, że to przypomina film, ale ja zrobiłem to jako grę – reżyseria, sceneria, historia. Nie mam więc zamiaru wracać do tego i próbować patrzeć na to z filmowej perspektywy. to moje dzieci, a ja kocham filmy, więc chcę, żeby to było coś, co naprawdę spodoba się fanom filmu. Będę nadzorował fabułę i pomogę im w realizacji, ale nie mogę tego teraz reżyserować z trzema bieżącymi projektami!”



Zrodlo