"Z jednej strony jestem niesprawiedliwy wobec Endricka…"

Carlo Ancelotti zakończył mecz z Espanyolem zadowolony, pomimo przerażenia, jakie wywołał samobójczy gol Courtois. Włoski trener podkreślił spotkanie swoich zawodników i drugą połowę w rock and rollowym stylu.

Kontynuuj czytanie

Zrodlo