YouTube blokuje utwory Adele, Boba Dylana, Green Day i innych w ramach sporu SESAC

Utwory takie jak „Someone Like You” Adele, „Boulevard of Broken Dreams” Green Day, „I Want You” Boba Dylana i „Losing My Religion” REM zostały zablokowane przez YouTube w wyniku sporu prawnego z SESAC – organizacją zajmującą się prawami do wykonań, która zajmuje się z kwestiami praw autorskich dla wykonawców i wydawców.

Inni muzycy dotknięci blokadą to Alice in Chains, Burna Boy i Fleetwood Mac. Chociaż niektóre utwory artystów wyświetlają czarny ekran, na którym widnieje napis „Wideo niedostępne” z podtytułem „Ten film zawiera treść z SESAC. Nie jest ona dostępna w Twoim kraju.” — nie dotyczy to wszystkich utworów.

SESAC należy do kilku firm, które pomagają autorom piosenek chronić ich oryginalne dzieła i pobierać tantiemy. Podobnie jak w przypadku sporu Universal Music Group z TikTokiem na początku tego roku, w wyniku którego cztery miliony utworów takich artystów jak Taylor Swift, Bad Bunny i Adele zostały na miesiące usunięte z platformy mediów społecznościowych, SESAC i YouTube nie osiągnęły porozumienia w sprawie przedłużenia umowy. warunki. W związku z tym SESAC może blokować publiczne wykonywanie muzyki, od transmisji strumieniowej po audycje radiowe, choć często jest to trudne do wyegzekwowania.

Dzięki uprzejmości YouTube

Pojawiło się wiele wątków na Reddicie, gdy użytkownicy dzielili się swoją frustracją związaną z brakiem możliwości strumieniowego przesyłania ulubionych utworów, a problem najwyraźniej zaczął się dzisiaj. Choć YouTube nie wydał jeszcze oświadczenia w tej sprawie, jego konto X odpowiedział kilku konsumentompisząc: „Słyszymy cię. pomimo naszych najlepszych starań nasza umowa licencyjna na muzykę z SESAC wygasła bez porozumienia w sprawie warunków przedłużenia. z tego powodu zablokowaliśmy w YouTube w USA treści, o których wiadomo, że są powiązane z SESAC – zgodnie z prawem autorskim”.

Konto dodało w późniejszej odpowiedzi: „Rozumiemy, że jest to trudna sytuacja i nasze zespoły nadal pracują nad osiągnięciem porozumienia w sprawie odnowienia”. W osobnym komentarzu zespół YouTube napisał, że „kontynuuje” rozmowy z SESAC, chociaż „nie ma jeszcze dokładnych dat przyszłych aktualizacji”.

Takie blokady są powszechne, gdy firmy zajmujące się prawami autorskimi i platformy dystrybucyjne nie mogą dojść do porozumienia w sprawie umowy licencyjnej. Czas trwania takich sporów prawnych może trwać od kilku dni do miesięcy, na przykład gdy gigant Warner Music Group ściągnięte teledyski wyłączony z YouTube przez większą część roku, od 2008 do 2009 roku.

Zrodlo