Wody Dunaju docierają do schodów parlamentu, gdy sztorm Boris zalewa Węgry

Robotnicy używają worków z piaskiem do blokowania wody, ponieważ najgorsze powodzie, jakie nawiedziły Europę Środkową i Wschodnią od co najmniej dwóch dekad, spowodowały śmierć 24 osób.

Poziom wody w Dunaju osiągnął najwyższy poziom od 10 lat. W silnie ufortyfikowanym Budapeszcie woda dotarła do schodów parlamentu, po tym jak śmiercionośny sztorm Boris uderzył w Europę.

Ulewne deszcze i silne wiatry doprowadziły w ubiegłym tygodniu do rozległych powodzi w Europie Środkowej i Wschodniej, w wyniku których zginęły 24 osoby i doszło do zniszczeń w miastach i wioskach.

Gdy w sobotę wezbrane wody Dunaju przesunęły się na południe, węgierscy ratownicy medyczni dźwigali worki z piaskiem, aby umocnić osady, w tym Budapeszt, gdzie rzeka zalała nasyp aż do schodów budynku parlamentu.

W sobotę poziom wody zbliżył się do rekordowego poziomu z 2013 r., a następnie zaczął opadać.

Premier Viktor Orban, który odwołał wszystkie swoje podróże zagraniczne w tym tygodniu i w sobotę udał się na inspekcję prac przeciwpowodziowych w Budapeszcie, powiedział, że nacisk położony jest na „kontrolę powodzi”, a przed nim „trudne dni”, aby upewnić się, że tamy wytrzymają.

Tysiące budynków uszkodzonych

Ludzie zginęli w Austrii, Czechach, Polsce i Rumunii, gdyż powodzie zniszczyły domy i pola oraz poważnie uszkodziły infrastrukturę drogową i kolejową.

Według pierwszych szacunków ogłoszonych w sobotę przez rząd, najgorsze od co najmniej dwóch dekad powodzie, jakie nawiedziły Europę Środkową i Wschodnią, uszkodziły lub zniszczyły ponad 18 tys. budynków i obiektów w Polsce.

Wezbrane rzeki nadal zagrażają kilku miejscowościom w zachodniej Polsce, a premier Donald Tusk obiecał „ogromną pomoc” dla dotkniętych regionów.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w czwartek, że przeznaczy 10 miliardów euro (11 miliardów dolarów) na pomoc krajom członkowskim UE dotkniętym katastrofą.

Eksperci twierdzą, że zmiana klimatu wywołana emisją gazów cieplarnianych, których źródłem jest działalność człowieka, zwiększa częstotliwość i intensywność ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak ulewne deszcze i powodzie.

Zrodlo