Wiadomości ze świata Amerykańskie samoloty, statki i żołnierze na Bliskim Wschodzie gotowe w przypadku eskalacji konfliktu

WASZYNGTON, 20 września (AP) Stany Zjednoczone zwiększyły w ciągu ostatniego roku swoją obecność wojskową na Bliskim Wschodzie, zatrudniając około 40 000 żołnierzy, co najmniej dziesięć okrętów wojennych i cztery eskadry myśliwców Sił Powietrznych rozmieszczone w celu ochrony regionu. Kilku urzędników amerykańskich stwierdziło, że są to sojusznicy i służą jako środek odstraszający przed atakami.

W miarę nasilania się ataków między Izraelem a Hezbollahem w tym tygodniu pojawiły się obawy, że konflikt może przerodzić się w wojnę totalną, mimo że Tel Awiw kontynuuje prawie roczną walkę z bojownikami Hamasu w Gazie.

Przeczytaj także | Wizyta premiera USA: Premier Narendra Modi od 21 września będzie przebywał z trzydniową wizytą w Ameryce; Konflikty między Ukrainą a Gazą w gazecie.

Hezbollah twierdzi, że Izrael przekroczył „czerwoną linię” bombardując jego sprzęt komunikacyjny i zapowiedział kontynuowanie ataków rakietowych jako grupa bojowników Hamas, która zaatakowała Izrael 7 października ubiegłego roku i rozpoczęła się wojna w Gazie

Izraelski minister obrony Yoav Gallant, który w tym tygodniu kilka razy rozmawiał z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem, ogłosił rozpoczęcie „nowej fazy” wojny, skupiającej się na froncie północnym przeciwko Hezbollahowi w Libanie.

Przeczytaj także | Spekulacje i wprowadzanie w błąd: MEA donosi agencji Reuters, że amunicja przybywa na Ukrainę z Indii.

Jak dotąd Stany Zjednoczone nie wykazały żadnego zwiększenia ani zmiany sił w wyniku ostatnich ataków, a ich obecność w regionie jest już silna.

Rzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh powiedziała w czwartek: „Jesteśmy pewni, że jesteśmy w stanie chronić nasze siły w tej chwili i jeśli będziemy musieli udać się do obrony Izraela”.

Urzędnik wojskowy powiedział, że dodatkowe zasoby zostaną wykorzystane do patrolowania różnych stref konfliktu, w tym do operacji przeciwko grupie Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii, obrony Izraela i przeciwdziałania zagrożeniom ze strony jemeńskich rebeliantów Houthi, którzy pomogli w żegludze handlowej w Jemenie. W stronę Izraela wystrzelono rakiety balistyczne i Morze Czerwone.

Urzędnicy, pod warunkiem zachowania anonimowości, opisali ruch i lokalizację sił amerykańskich.

Oto spojrzenie na obecność wojskową USA na Bliskim Wschodzie:

Wojsko

Około 34 000 sił amerykańskich jest zwykle rozmieszczonych pod dowództwem Centralnego Dowództwa USA, które obejmuje cały Bliski Wschód. W pierwszych miesiącach wojny między Izraelem a Hamasem liczba ta wzrosła do 40 000, gdy przybyły dodatkowe statki i samoloty.

Kilka tygodni temu, kiedy Austin nakazał dwóm lotniskowcom i ich okrętom wojennym pozostać w regionie w związku z eskalacją napięcia między Izraelem a Libanem, łączna liczba wzrosła do prawie 50 000. Od tego czasu grupa strajkowa lotniskowców opuściła wyspę i przeniosła się do regionu Azji i Pacyfiku.

Wzmocniona obecność ma na celu zarówno pomóc w obronie Izraela, jak i chronić personel i aktywa USA i sojuszników.

Okręty wojenne marynarki wojennej są rozproszone po całym regionie, od wschodniej części Morza Śródziemnego po Zatokę Omańską, a samoloty bojowe Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej są strategicznie rozmieszczone w kilku lokalizacjach, aby lepiej przygotować się do odpowiedzi na każdy atak.

Statki wojskowe

USA zwracają regionowi lotniskowiec. W zeszłym roku Austin kilkakrotnie rozszerzał rozmieszczenie lotniskowców, dlatego w kilku przypadkach rzadko zdarzały się przypadki obecności dwóch lotniskowców w tym samym czasie.

Dowódcy wojskowi USA od dawna wierzyli, że obecność potężnego lotniskowca wyposażonego w szereg myśliwców i samolotów obserwacyjnych oraz wyrafinowane rakiety stanowi silny środek odstraszający wobec Iranu.

USS Abraham Lincoln i jego trzy niszczyciele znajdują się w Zatoce Omańskiej, a dwa niszczyciele Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych znajdują się na Morzu Czerwonym. Okręt podwodny z rakietami kierowanymi USS Georgia, który Austin zamówił w tym regionie w zeszłym miesiącu, znajdował się na Morzu Czerwonym i pozostaje w Centralnym Dowództwie USA, ale urzędnicy nie chcą powiedzieć, gdzie.

We wschodniej części Morza Śródziemnego znajduje się sześć amerykańskich okrętów wojennych, w tym okręt desantowo-desantowy USS Wasp z 26. Morskiej Jednostki Ekspedycyjnej. W tym obszarze znajdują się trzy niszczyciele Marynarki Wojennej.

Około pół tuzina myśliwców F/A-18 zostało przeniesionych z USS Abraham Lincoln do bazy lądowej w regionie. Służby nie chciały powiedzieć gdzie.

Samolot

W zeszłym miesiącu Siły Powietrzne wysłały dodatkową eskadrę zaawansowanych myśliwców F-22, zwiększając całkowitą liczbę eskadr bojowych na Bliskim Wschodzie do czterech.

W skład sił wchodzi także eskadra samolotów szturmowych A-10 Thunderbolt II, F-15E Strike Eagles i myśliwców F-16. Siły Powietrzne nie precyzują, z jakich krajów lecą samoloty.

Dodanie myśliwców F-22 daje armii amerykańskiej niewidzialny samolot z wyrafinowanym zestawem czujników do tłumienia obrony powietrznej wroga i ataków elektronicznych. F-22 może również pełnić funkcję „rozgrywającego” i organizować działania innych myśliwców.

Jednak w lutym Stany Zjednoczone wskazały również, że nie potrzebują samolotów stacjonujących na Bliskim Wschodzie do atakowania celów. W lutym para bombowców B-1 wystartowała z bazy sił powietrznych Dyess w Teksasie i wykonała ponad 30 godzin lotu okrążającego, w odpowiedzi uderzając w 85 celów IRGC w Iraku i Syrii. przez milicję pod ochroną Gwardii Rewolucyjnej, która zabiła trzech amerykańskich żołnierzy. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)



Zrodlo