Według doniesień ładowarki podjęły decyzję w sprawie statusu Justina Herberta

(Zdjęcie: Harry How/Getty Images)

W zeszłym tygodniu Los Angeles Chargers przegrali swój pierwszy mecz w sezonie.

Drużyna Pittsburgh Steelers dała z siebie wszystko w staromodnej, fizycznej grze typu „ground and pound”, czyli takiej grze, w której zwykle dobrze sobie radzą.

Warto zauważyć, że ten mecz mógł zakończyć się katastrofą dla drużyny Jima Harbaugha, ponieważ musieli wycofać Justina Herberta z powodu kontuzji kostki.

Herbert przez większą część ubiegłego tygodnia nosił buty trekkingowe i jego status na niedzielny mecz był pod znakiem zapytania.

Teraz raport Krisa Rhima z ESPN (za pośrednictwem Adama Scheftera) ujawnił, że gwiazdorski rozgrywający nie doświadczył żadnych niepowodzeń i teraz można się spodziewać, że wróci do formy.

Chargers najwyraźniej nie chcą wysyłać tego pocztą i liczą na najlepsze.

Niemniej jednak w niedzielne popołudnie Herbertowi i jego ofensywie nie będzie łatwiej.

Będą gościć obrońców tytułu Super Bowl, Kansas City Chiefs, a wszystko to przy dalekim zdrowiu.

Joey Bosa nie zagra z powodu kontuzji, a Derwin James Jr. jest obecnie zawieszony.

Jednak być może najbardziej zauważalna nieobecność będzie miała miejsce w linii ataku, ponieważ debiutant OT Joe Alt będzie pauzował przez kilka tygodni.

Dzięki temu Herbert będzie walczył o życie przy każdym upadku, tak jak miało to miejsce w zeszłym roku, i chociaż jest szybki i wysportowany, nie jest to idealne rozwiązanie dla zawodnika zmagającego się z kontuzją.

Co więcej, obrona Chiefs pozwala na wykonanie zaledwie 3,3 jarda w biegu na próbę, więc intensywnie biegający Chargers będą mieli mnóstwo pracy.

NASTĘPNY:
W piątek Jim Harbaugh miał kolejny interesujący cytat



Zrodlo