W meczu 2. tygodnia przeciwko Indianapolis Colts drużyna Green Bay Packers była zmuszona postawić na nowego rezerwowego rozgrywającego Malika Willisa, który będzie grał na środku boiska. Zespołowi udało się go zjednoczyć i odnieść pierwsze zwycięstwo, zastępując kontuzjowanego rozgrywającego Jordana Love’a.
Love doznał kontuzji kolana pod koniec przegranego meczu z Philadelphia Eagles w 1. tygodniu rozgrywek i uważano, że będzie musiał pauzować co najmniej kilka tygodni. Jednak według doniesień jego stan zdrowia poprawia się szybciej, niż oczekiwano, a drużyna najwyraźniej podjęła już decyzję co do jego obecności na meczu z Tennessee Titans w 3. tygodniu rozgrywek.
Diana Russini z The Athletic poinformowała, że drużyna Packers podjęła już decyzję, czy Love zagra w niedzielę, ale chce zachować tę decyzję w tajemnicy, aby nie ujawnić jej opinii publicznej.
Według @DMRussiniPackers już zdecydowali, czy Jordan Love zagra jutro, ale zrozumiałe jest, że chcą zachować decyzję w tajemnicy. Więcej tutaj:
— Matt Schneidman (@mattschneidman) 21 września 2024 r.
To podstępny ruch, który prawdopodobnie oznacza, że Love nie gra, a Packers próbują jedynie wywołać niezadowolenie w szatni Titans, zakłócając ich przygotowania.
Oczywiste jest, że Willis i Love wymagaliby od Titans zupełnie dwóch odmiennych planów gry, więc zachowanie ostrożności i zmuszenie ich do przygotowania się na oba scenariusze mogłoby dać przewagę Packers.
Nie jest to sprzeczne z zasadami, choć może być nieco nieuczciwe, ale trudno sobie wyobrazić, aby drużyna pozwoliła Love’owi tak szybko wrócić na boisko, zwłaszcza w meczu, który można wygrać.
Poza tym wszyscy chcą, żeby Willis miał okazję rozegrać mecz rewanżowy ze swoją byłą drużyną.
NASTĘPNY:
Matt LaFleur przedstawia najnowsze informacje na temat Jordan Love