Według doniesień drużyna Packers podjęła już decyzję w sprawie statusu Jordana Love’a

(Zdjęcie: Stacy Revere/Getty Images)

W meczu 2. tygodnia przeciwko Indianapolis Colts drużyna Green Bay Packers była zmuszona postawić na nowego rezerwowego rozgrywającego Malika Willisa, który będzie grał na środku boiska. Zespołowi udało się go zjednoczyć i odnieść pierwsze zwycięstwo, zastępując kontuzjowanego rozgrywającego Jordana Love’a.

Love doznał kontuzji kolana pod koniec przegranego meczu z Philadelphia Eagles w 1. tygodniu rozgrywek i uważano, że będzie musiał pauzować co najmniej kilka tygodni. Jednak według doniesień jego stan zdrowia poprawia się szybciej, niż oczekiwano, a drużyna najwyraźniej podjęła już decyzję co do jego obecności na meczu z Tennessee Titans w 3. tygodniu rozgrywek.

Diana Russini z The Athletic poinformowała, że ​​drużyna Packers podjęła już decyzję, czy Love zagra w niedzielę, ale chce zachować tę decyzję w tajemnicy, aby nie ujawnić jej opinii publicznej.

To podstępny ruch, który prawdopodobnie oznacza, że ​​Love nie gra, a Packers próbują jedynie wywołać niezadowolenie w szatni Titans, zakłócając ich przygotowania.

Oczywiste jest, że Willis i Love wymagaliby od Titans zupełnie dwóch odmiennych planów gry, więc zachowanie ostrożności i zmuszenie ich do przygotowania się na oba scenariusze mogłoby dać przewagę Packers.

Nie jest to sprzeczne z zasadami, choć może być nieco nieuczciwe, ale trudno sobie wyobrazić, aby drużyna pozwoliła Love’owi tak szybko wrócić na boisko, zwłaszcza w meczu, który można wygrać.

Poza tym wszyscy chcą, żeby Willis miał okazję rozegrać mecz rewanżowy ze swoją byłą drużyną.

NASTĘPNY:
Matt LaFleur przedstawia najnowsze informacje na temat Jordan Love



Zrodlo