Trzy osoby zginęły w Charkowie na Ukrainie, gdy Rosja zbombardowała blok mieszkalny

Atak nastąpił w momencie, gdy światowi przywódcy, w tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, zebrali się w Nowym Jorku na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Rosja zrzuciła na ukraińskie miasto Charków bomby kierowane, zabijając co najmniej trzy osoby i raniąc kilkadziesiąt.

„Celem rosyjskich bomb był budynek mieszkalny, piekarnia, stadion. Innymi słowy, codzienne życie zwykłych ludzi” – powiedział Zełenski we wtorek, publikując oświadczenie na X na temat ataku, w którym rannych zostało również kilkadziesiąt osób.

Opublikował zdjęcie przedstawiające częściowo zerwaną fasadę dziewięciopiętrowego bloku mieszkalnego, wybite okna i gruz rozrzucony po ulicy.

Gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował, że 31 osób zostało rannych.

„Ludzie są nadal uwięzieni pod gruzami. Jeden z wielopiętrowych budynków został bezpośrednio trafiony. Akcja ratunkowa trwa” – napisał na Telegramie.

Charków, miasto położone na północnym wschodzie kraju, leży około 30 km (18 mil) od granicy z Rosją. Podczas trwającej dwa i pół roku wojny było celem rosyjskich ataków lotniczych.

Mer Charkowa Ihor Teriechow powiedział na Telegramie, że dziewięciopiętrowy blok został zaatakowany przez Rosję już na początku wojny.

„Był prawie naprawiony, zainstalowano okna, ocieplono go i przygotowano na sezon grzewczy. Wróg uderzył po raz drugi” – powiedział, dodając, że część budynku, która ucierpiała najbardziej, mieściła 82 osoby.

Łącznie Rosja wystrzeliła osiem bomb kierowanych, z czego sześć trafiło w Charków, jak podają prokuratorzy regionalni na Telegramie.

Ukraińska obrona przeciwlotnicza ma trudności z przechwyceniem niezwykle niszczycielskich bomb.

Popołudniowy atak rozpoczął się, gdy światowi przywódcy, w tym prezydent Ukrainy, zebrali się w Nowym Jorku na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ, aby omówić wojnę w Strefie Gazy, Sudanie i na Ukrainie.

„W Zgromadzeniu Ogólnym ONZ toczy się obecnie wiele dyskusji na temat zbiorowych wysiłków na rzecz bezpieczeństwa i przyszłości” – powiedział Zełenski. „Ale musimy po prostu powstrzymać terror. Aby mieć bezpieczeństwo. Aby mieć przyszłość”.

Kijów, który naciska na sojuszników, aby pozwolili na głębokie uderzenia na terytorium Rosji, twierdzi, że najskuteczniejszym sposobem ograniczenia ataków jest wzięcie na cel nie samych bomb, ale samolotów i lotnisk, na których są one przenoszone.

„Liczymy na odwagę, która pozwoli nam atakować cele wojskowe na terytorium wroga przy użyciu zachodniej broni” – powiedział premier Ukrainy Denys Szmyhal, komentując wtorkowe ataki.

Również we wtorek ukraińscy żołnierze wyparli wojska rosyjskie z zakładu przetwórczego w mieście Wowiczansk w obwodzie charkowskim, który był okupowany od czterech miesięcy, zgodnie z oświadczeniem ukraińskiego wywiadu wojskowego.

Zakład, składający się częściowo z konstrukcji stalowej i około 30 budynków, stanowił rosyjską twierdzę w północno-wschodniej części kraju, odkąd Rosja rozpoczęła nową ekspansję w tym regionie w maju.

Wkroczenie Ukrainy w zeszłym miesiącu na teren rosyjskiego obwodu kurskiego, gdzie znajdują się siły ukraińskie, miało na celu częściowo złagodzenie presji na północnym wschodzie kraju poprzez zmuszenie Rosji do przekierowania tam swoich sił.

Zrodlo