Szef San Sebastian José Luis Rebordinos opowiada o „Emmanuelle”, Johnnym Deppie i unikaniu konkurencji z innymi jesiennymi festiwalami

José Luis Rebordinos, dyrektor Festiwalu Filmowego w San Sebastian, ma nieco ponad tydzień do wieczoru otwarcia, kiedy to zasiądzie do wywiadu z Termin ostatecznyi wciąż trapi go jeden irytujący problem organizacyjny.

„Zawsze trudno jest zamknąć jury” – wyjaśnia Rebordinos, wybiegając z pokoju, aby odebrać telefon w sprawie potencjalnego przewodniczącego ławy przysięgłych.

Kiedy wraca, wyjaśnia: „Kilka tygodni temu rozmawiałem z Thierrym Fremaux. Powiedział, że nawet dla niego to zawsze problem, ponieważ członkowie jury muszą być na twoim festiwalu przez 10 dni, nie płacisz, a to jest skomplikowane, ponieważ ludzie często pracują, a kiedy nie pracują, chcą spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi”.

Kilka dni później ostatecznie wybrano skład jury konkursu. Na jego czele stanął hiszpański filmowiec Jaione Camborda, a obok niego znaleźli się także Leila Guerriero, Fran Kranz, Christos Nikou, Carole Scotta i Ulrich Seidl.

W tym roku San Sebastian, który otwiera się dziś wieczorem i potrwa do 20 września, świętuje swoją 72. edycję. Na festiwalu zostaną pokazane nowe filmy uznanych filmowców, takich jak Edward Berger, Gia Coppola, Costa-Gavras, Kiyoshi Kurosawa, Mike Leigh, Diego Lerman, Joshua Oppenheimer i François Ozon, a także dzieła nowych filmowców, w tym Laury Carreira i Xin Huo.

Coppoli Ostatnia tancereczka zmierza do San Sebastián po debiucie w Toronto. W filmie grają Pamela Anderson, Jamie Lee Curtis i Dave Bautista. Do Hiszpanii z The Six zmierza również Mike Leigh Trudne prawdyz udziałem Marianne Jean-Baptiste i Michele Austin. Innym przeszczepem z Toronto jest Laura Carreira O upadkuFilm przedstawia niepewne życie portugalskiego pracownika magazynu w Szkocji i jest pełnometrażowym debiutem reżyserskim Carreiry.

Te tytuły łączą Emanuelanajnowszy film Audrey Diwan, który otwiera dzisiejszy konkurs Oficjalnej Selekcji. Później w tym tygodniu San Sebastian również zaprezentuje światową premierę Modi – trzy dni na skrzydłach szaleństwanajnowsze dzieło reżyserskie Johnny’ego Deppa.

Poniżej Rebordinos rozmawia z nami o tym, dlaczego zdecydował się otworzyć festiwal Emanueladlaczego nie martwią go żadne kontrowersje związane z Johnnym Deppem i w jaki sposób hiszpański festiwal łączy politykę z rozrywką.

TERMIN: José, jak się masz?

REBORDYNO: Jestem w porządku. Nie jestem nerwowym człowiekiem i jestem stary, co jest najlepszą kombinacją, gdy radzimy sobie z trudnymi sytuacjami. Ostatnie kilka miesięcy było bardzo skomplikowane. Jestem bardzo zmęczony, ale czuję się dobrze. I jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ w tym roku myślę, że mamy dobry festiwal, który jest o wiele silniejszy niż w latach ubiegłych. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tegorocznych wyborów konkursowych.

DEADLINE: Emmanuelle Audrey Diwan to twój film otwierający. Na ten film czekałeś długo. Co możesz nam o nim powiedzieć i dlaczego wybrałeś go na premierę?

REBORDYNO: Zanim zostałam dyrektorką festiwalu w San Sebastian, dużo pisałam o pornografii i kinie, więc bardzo dobrze znam historię Emmanuelle. Dla mnie ten nowy film Audrey Diwan jest bardzo wyjątkowy. Ta Emmanuelle jest inna. To wersja stworzona przez kobietę i jest to feministyczna Emmanuelle. Film mówi o prawie kobiety do zgody, ale mówi też o kobiecych pragnieniach. Ta Emmanuelle nie jest obiektem pożądania w filmie. Pożąda innych ludzi, co jest bardzo interesujące. To erotyczny film, bardzo polityczny i bardzo go lubię. To, że premiera filmu odbyła się w konkursie, było dla nas idealne. Pierwszy Emmanuel był zakazany w Hiszpanii, więc wiele osób pojechało do Francji, żeby go zobaczyć.

DEADLINE: Zawsze uważałem, że San Sebastian jest dość zaangażowane politycznie. Jak udaje się wam zachować równowagę między angażowaniem się w szersze kwestie społeczne a prezentowaniem angażującego i ekscytującego festiwalu?

REBORDYNO: Nie wiem, czy jesteśmy festiwalem szczególnie politycznym. Kino zawsze jest świadkiem społeczeństwa. Na naszym festiwalu mamy filmy skupione na wielu rzeczach, które dzieją się teraz na świecie. Ale mamy też filmy, które są wyłącznie zainteresowane rozrywką. Ale prawa człowieka są dla nas rzeczywiście bardzo ważne. Nie jesteśmy aktywistami. Ludzie zarówno z lewicy, jak i z prawicy są tu mile widziani. Ale ludzie ze skrajnej prawicy, którzy nie szanują praw człowieka, nie są. Oni nie są z nami. Praca kulturalna jest ważna, ponieważ może definiować i promować prawa człowieka. W tym roku na przykład zorganizujemy kilka wydarzeń wspierających argentyńskie kino, ponieważ dla nas jest to ważne. Nie jesteśmy festiwalem aktywistycznym, ale po prostu festiwalem wspierającym prawa człowieka.

DEADLINE: Johnny Depp powraca w tym roku z „Modi – Three Days on the Wings of Madness”. Co możesz nam powiedzieć o tym filmie? A obecność Deppa oczywiście wiąże się z pewnymi kontrowersjami. Po co zapraszać go z powrotem?

REBORDYNO: Johnny Depp jest dla nas przyjacielem festiwalowym. Przyjeżdża do San Sebastian. Nie do mnie należy ocena, czy ktoś jest przestępcą. Nie jestem policjantem ani sędzią. Dla mnie Modi to bardzo wolny film i jest bardzo wyjątkowy. Film opowiada o obecnych zmianach w sztuce. To szalony film i jest bardzo wolny. Uwielbiam go.

TERMIN: To już trzeci rok Creative Investors’ Conference. Jak dobrze wypadło wydarzenie?

REBORDYNO: Chodzi o to, aby zaprosić tutaj wielkie nazwiska, aby mówiły o kinie i łączyły je z hiszpańskimi producentami. Hiszpański przemysł jest bardzo zadowolony z konferencji, ponieważ ma dostęp do wielu ważnych osób w ciągu dwóch dni festiwalu. Morena Films, na przykład, w pierwszym roku rozmawiało z Anonymous Content i wspólnie stworzyli nową firmę w Hiszpanii. To jest ważne. Za kilka lat zobaczymy coraz więcej projektów. To jest ważne, ponieważ wcześniej w San Sebastian nie było przemysłu. Ale stopniowo rośniemy. I staje się coraz większy z każdym rokiem. W tym roku musieliśmy nawet odmówić niektórym osobom, ponieważ miasto nie ma wystarczającej liczby hoteli, aby pomieścić gości. Hotele są pełne ludzi. To problem, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi. Dostajemy więcej premierowych tytułów i więcej gości, ponieważ ludzie chcą być w San Sebastian.

Naszym celem nie jest posiadanie wszystkich światowych premier. Nigdy nie prosimy o światowe premiery. Zawsze producent lub filmowiec mówi, że woli światową premierę. Jesteśmy jednym z ostatnich festiwali w roku. Jeśli film pojedzie do Wenecji lub Toronto, nadal możemy go pokazać poza konkursem. Doskonale wiemy, jakim festiwalem chcemy być. Znamy swoją rolę. Nie jesteśmy tutaj, aby walczyć z Wenecją. Możemy mieć więcej nowych reżyserów. Na przykład We Live in Time Johna Crowleya zostanie wyświetlony w tym roku. Pierwszy film Crowleya zadebiutował w New Directors w San Sebastian. To nam się podoba. Uwielbiamy mówić, że jesteśmy najmniejszym festiwalem wśród dużych festiwali. I to nam odpowiada.

DEADLINE: „On Falling” Laury Carreira to debiutancki brytyjski tytuł w konkursie. Co możesz nam powiedzieć o tym filmie?

REBORDYNO: To niesamowity film. Ta dziewczyna będzie rywalizować w Cannes ze swoim drugim lub trzecim filmem. Jej krótkie filmy też są bardzo dobre. Bardzo kochamy ten film.

Zrodlo