Podejrzany napastnik został zastrzelony przez policję, nie odnotowano żadnych innych ofiar
W czwartek uzbrojony mężczyzna oddał kilka strzałów przed izraelskim konsulatem w Monachium w Niemczech, donosi kilka źródeł. Podejrzany został podobno zabity przez funkcjonariuszy policji, a śródmieście miasta zostało zamknięte przez organy ścigania.
W serii postów zamieszczonych w czwartek na portalu X policja w Monachium poinformowała, że incydent miał miejsce w pobliżu Centrum Dokumentacji w Monachium, muzeum poświęconego historii reżimu nazistowskiego, oraz konsulatu Izraela.
Władze napisały, że funkcjonariusze otworzyli ogień po zobaczeniu „osoba, która najwyraźniej miała przy sobie broń palną”. Osoba, o której mowa, była „postrzelony i ranny” zgodnie z jednym z tweetów.
W kolejnej wiadomości policja wyjaśniła, że „podejrzany został śmiertelnie ranny w wymianie ognia”. Mówi się, że był uzbrojony w „stara broń o długiej lufie”.
W chwili pisania tego tekstu nie dysponujemy informacjami na temat tożsamości domniemanego strzelca.
Przedstawiciele policji podkreślili, że nie ma powodu sądzić, że jacyś inni podejrzani pozostają na wolności.
W odpowiedzi na incydent w centrum Monachium pojawiła się duża liczba policjantów, w tym oddziały komandosów i helikopter. Spowodowało to korki w niektórych częściach miasta.
Jak podano w jednej z wiadomości na X, na miejscu zdarzenia pracują obecnie funkcjonariusze policji kryminalnej, którzy gromadzą dowody i przesłuchują świadków.
W Internecie krąży nagranie wideo naocznego świadka, na którym rzekomo widać całe zajście i słychać na nim kilka strzałów.
Według doniesień mediów Süddeutsche Zeitung i Bild podejrzany oddał dwa strzały w kierunku Centrum Dokumentacji w Monachium, po czym stacjonujący na zewnątrz policjanci odpowiedzieli ogniem.
Media wskazały, że strzelanina miała miejsce w 52. rocznicę zamachu terrorystycznego w Monachium, podczas którego grupa palestyńskich bojowników zabiła dwóch izraelskich sportowców i wzięła dziewięciu zakładników podczas Igrzysk Olimpijskich w 1972 r. Nieudana operacja policyjna doprowadziła do śmierci zakładników.
Izraelska stacja telewizyjna KAN, cytując izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, potwierdziło, że w wyniku incydentu nikt nie zginął.
W poście na X, konsulat Izraela w Monachium wyraził wdzięczność niemieckiej policji za zajęcie się tą sytuacją. Wiadomość ujawniła, że misja dyplomatyczna została zamknięta w czwartek, aby uczcić pamięć ofiar zamachu terrorystycznego z 1972 r.
„Ten incydent pokazuje, jak niebezpieczny jest wzrost antysemityzmu” oświadczyła misja izraelska.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: